Very tak jak Ci obiecałam kilka słów na temat "Nie dajesz mi spać" o "Z tobą się nie nudzę".
Zacznę od "Nie dajesz mi spać" bo to pierwsza część. Fabuła tej książki nie jest oryginalna, w zasadzie to można powiedzieć, że standardowy romans, który zaczyna się bardzo niestandardowo.
Bo jak inaczej powiedzieć o tym, że bohater co noc budzi bohaterkę odgłosami swoich ekscesów seksualnych. Moim zdaniem największym atutem tej książki jest humor, ja się naprawdę uśmiałam czytając.
Mimo, że dużo w tej historii "niedorzeczności", to sprawia, że jest ona tak śmieszna. Poza tym książkę naprawdę dobrze się czytała, byłą lekka i przyjemna. A z drugiej strony napisana w dość nietypowy sposób. Do tego bardzo sympatyczni bohaterowie. Nawet Simon mimo tego, że początkowo mnie wkurzał, ale wyszło na to, że jednak fajny jest.
Ogólnie to jestem zadowolona i bardzo mi się podobało. Jest humor, jest przyjemnie i jest w tym wszystkim spora dawka erotyki, ale nie jakiejś nachalne, tylko bardzo dobrze wpisującej się w klimat książki.
A i jest kot i jego niezdrowa fascynacja pewną panią.
"Z tobą się nie nudzę" troszkę mnie rozczarowywało, moim zdaniem wypada słabiej niż pierwsza część. Niby wciąż jest zabawnie i przyjemnie, ale... No właśnie czegoś brakuje, chyba nie jestem w stanie wskazać tej rzeczy. Może chodzi o to, że brakuję togo dreszczyku emocji z pierwszej części, a może tych ich wzajemnych podchodów. Nie jestem pewna. W ogólnym rozrachunku jestem zadowolona, ale myślę, że mogło być lepiej patrząc na pierwszą część.
A obie części oceniane razem zasługują moim zdaniem na dużego plusa i polecam.