Karina32 napisał(a):U mnie zaliczone kolejne wyzwanie:
50. Książka, której akcja rozgrywa się w kosmosie - "Barbarzyńcy z Lodowej Planety" Ruby Dixon
Chociaż pasuje też tutaj 7. Książka tak głupia, że aż fajna!
Gdyby wyrzucić z tej książki wszystkie sceny erotyczne, to niewiele by zostało, ale była lekka, łatwa i przyjemna i tego potrzebowałam w tym momencie.
Księżycowa Kawa napisał(a):W zasadzie to czasy kamienia łupanego, czyli trzeba ze wszystkiego zrezygnować, ale to nic, bo orgazmy wszystko rekompensują
pannazlosnica napisał(a):A, dołączyłam se, może przypadkiem trafię na jakąś.perełkę, szukając tytułów do wyzwania
kejti napisał(a):nie mogłam się zdecydować do czego przypisać, wiele pasujących pozycji + polecam jeśli jeszcze nie czytałyście
39. Książka z motywem sporej różnicy wieku między bohaterami
Dziwne losy Jane Eyre Charlotte Brontë
cedar napisał(a):Kejti, genialne. Klasyka! Nawet jeśli po latach zachwytów nad tą książką mam spore "ale" do pana Rochestera, to i tak
izkaa12 napisał(a):kejti napisał(a):nie mogłam się zdecydować do czego przypisać, wiele pasujących pozycji + polecam jeśli jeszcze nie czytałyście
39. Książka z motywem sporej różnicy wieku między bohaterami
Dziwne losy Jane Eyre Charlotte Brontë
Dziewczyny, a jaką dolną granicę przyjmujemy jako "spora" różnica wieku?
cedar napisał(a):Ja bym uznała, że 10 lat to jednak spora różnica. To jest pół pokolenia więcej doświadczeń i życiowych decyzji.
izkaa12 napisał(a):Dziewczyny, a jaką dolną granicę przyjmujemy jako "spora" różnica wieku?
Fringilla napisał(a):izkaa12 napisał(a):Dziewczyny, a jaką dolną granicę przyjmujemy jako "spora" różnica wieku?
Ha! Ogólnie jest taki rozsądny wzór całkiem:
1/2 wieku starszego partnera + 7 = minimalny wiek młodszego partnera oznacza, że wszyscy, którzy są poniżej, są już za młodzi i oznaczałoby "znaczną" różnicę
Dla Rochestera 37 / 2 +7 = ~25 czyli Jane ma o (aż!) o 7 lat za mało, aby się załapać ale gdyby się poznali, gdy to ona ma 37 a on 57... to 57/2+7 = ~35... i już by się spokojnie mieściła w zakresie "do przyjęcia"
Różnice pokoleniowe pozostają, ale chodzi tu głównie o równowagę sił i doświadczeń, czyli ogólnie to, co nazywamy dojrzałością oraz możliwością zapewnienia sobie bezpiecznych warunków w relacji
PS Jane Eyre klasyka zawsze warta lektury, ale możliwe, że trochę zniknie jako opowieść romansowa, a pozostanie jako historyczna obyczajowa
Fringilla napisał(a):Różnice pokoleniowe pozostają, ale chodzi tu głównie o równowagę sił i doświadczeń, czyli ogólnie to, co nazywamy dojrzałością oraz możliwością zapewnienia sobie bezpiecznych warunków w relacji
tak, 30 - 40 to już tak źle nie wygląda ale uważam że można to zostawić każdemu z osobna do zadecydowania, czy czytając czują że jest ta różnica wiekowaNocny Anioł napisał(a):Moim zdaniem to zależy od przedziału wiekowego, jak jedno ma 20 a drugie 30 to owszem, ale im dalej w lata to się zaciera.
Powrót do Wyzwania czytelnicze
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość