Teraz jest 21 listopada 2024, o 16:01

Ostrzegamy! Kiepskie książki!

...o wszystkim: co nas irytuje, a co zachęca do lektury, co czytamy teraz, a co mamy w planach

2024: WŁAŚNIE CZYTAM...

Ulubieńcy roku!Ulubieńcy miesiąca!
Bonus: Nasze Liczniki Lektur w Kanonie Romansoholicznym!


Ostrzegamy! Kiepskie książki!Koszmar. Ale można przeczytaćWarto przeczytać?
Regulamin działu
Rozmowy o naszych aktualnych lekturach i książkowych inspiracjach.
Szerzej o gatunkach: dział ROMANS+ oraz dział 18+
Konkretniej o naszych listach czytelniczych: dział STATYSTYKI
Lektury wg pór roku i świąt: dział SEZON NA KSIĄŻKĘ
Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 24 kwietnia 2020, o 22:43

Lucy, dziękuję za ten cytat. Już dawno się tak nie uśmiałam.
Muszę to przeczytać mojemu F., ale nie teraz, bo on jest świeżo po jedzeniu i jeszcze mi zafajda pokój.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 24 kwietnia 2020, o 23:34

koszmar :facepalm:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3237
Dołączył(a): 10 marca 2014, o 12:43
Ulubiona autorka/autor: E. Hoyt, K. Byrne, R. Quasi, A. Giusti

Post przez Viperina » 25 kwietnia 2020, o 08:32

Po lekturze ostatnich wpisów, nie mogę nie zapytać: Dziewczyny, dlaczego Wy sobie to robicie? Jest tyle fajnych książek, po co marnować życie na chłam?
Przeciętna kobieta zakochuje się siedem razy w roku, w tym sześć razy w butach.

All woman desire a Mr. Darcy.
Unfortunately, all man have no idea who that is.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 25 kwietnia 2020, o 10:35

Dobre pytanie :-D
Ja na przykład nie lubię odkładać książki w połowie. Męczę się przez to, ale prę do przodu. :bezradny:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 25 kwietnia 2020, o 11:12

dziewczyny powinny zrobić liste na koniec roku
wydane w 2020:
1. Warte uwagi:
2. Gniot:

wtedy zobaczymy czy warto sięgać w ogóle po nowości :P ja to jakiś czas temu sięgnęłam po coś co mi się podobało a nie dokończyłam serii, jakieś n/a i przyznam że tak gusta mi się zmieniły, że się męczyłam więc teraz wybieram bardziej pewniaki (stąd Briggs) bo aż mi się odechciewało czytać :zalamka: tylko jak mnie tchnie na n/a to będzie ciężko :ermm:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3237
Dołączył(a): 10 marca 2014, o 12:43
Ulubiona autorka/autor: E. Hoyt, K. Byrne, R. Quasi, A. Giusti

Post przez Viperina » 25 kwietnia 2020, o 13:25

Lucy napisał(a):Dobre pytanie :-D
Ja na przykład nie lubię odkładać książki w połowie. Męczę się przez to, ale prę do przodu. :bezradny:


Pocieszę Cię, z wiekiem to mija :) Ja mam z reguły w kolejce kolejne książki do przeczytania (jest tego tyle, że nie da się przerobić, a oni ciągle piszą, chooje) i jeśli coś jest słabe i nie podchodzi mi, to po prostu odkładam. Życie jest za krótkie, a czasu na wypoczynek mało, więc nie marnujmy czasu :)
Przeciętna kobieta zakochuje się siedem razy w roku, w tym sześć razy w butach.

All woman desire a Mr. Darcy.
Unfortunately, all man have no idea who that is.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 25 kwietnia 2020, o 13:59

I jeszcze za coś takiego płacić :mur: :zalamka:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

 
Posty: 1844
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez mdusia123 » 4 lipca 2020, o 22:43

Chciałam się wam pożalić na książkę "Polki. Władczynie Europy" autorstwa Iwony Kienzler. Wprawdzie nie jest to romans, a książka popularnonaukowa, ale...tym bardziej bolą wszelkie zaniedbania, pominięcia i skróty. Tym bardziej, że pominięto pewne naprawdę ważne i dramatyczne dla postaci historycznej, której był poświęcony rozdział, wydarzenie. Autorka w ogóle się na jego temat nie zająknęła. Jestem zła. serio.

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 27 listopada 2020, o 08:55

Obrazek

Pikantna komedia romantyczna!
Jego paczuszka wylądowała w mojej skrzynce… Hej, spokojnie, mojej skrzynce POCZTOWEJ. I od chwili, kiedy zobaczyłam, co jest w środku, wiedziałam, że ta paczka powinna trafić do mojego gorącego sąsiada. Który najwyraźniej ma brudny sekret…
Niespecjalnie lubię koty, ale jestem trochę jak one – nie znoszę większości ludzi. Ale mój sąsiad nie jest jak większość ludzi. Chodzi w koszulach zapiętych pod szyję, pachnie jak reklama Calvina Kleina i wygląda na takiego, co regularnie używa nici dentystycznej… Słowem – sprawia wrażenie, że ma swoje życie uporządkowane od początku do końca. Pan Idealny, jeśli chcecie znać moje zdanie. I wtedy do tego obrazka wkracza jego długa, gruba paczka wciśnięta w moją skrzynkę pocztową. Ja wiem – to chore. Taka oczywista zagrywka. Przypadkowo otworzyłam tę paczkę i teraz jego brudny sekret gapi się mi prosto w twarz. I staje się jasne, że Pan Idealny wcale nie jest taki idealny… No kto by pomyślał?


Ostrzegam, w tej książce jedna bzdura goni drugą. Nie oczekiwałam po niej nie wiadomo czego. Miała być miłą i przyjemną odskocznią, a dostałam twór kompletnie pozbawiony sensu z bohaterami tak głupimi, że aż szkoda drzew, które zginęły aby ta książka miała powstać :zalamka:
Może i czasem było śmiesznie, ale przez większość czasu było po prostu żenująco. Poziom humoru był mniej więcej gimnazjalny... Historia miłosna Lilith i Liama kompletnie nie trzyma się kupy i nie rozumiem ich fascynacji i wielkiej miłości (po tygodniu znajomości - czytaj jednej rozmowie). Poza tym Liam to facet całkowicie pozbawiony jaj, jego zachowanie w stosunku do siostry jest bezsensowne. Dodatkowo końcówka książki jest napisana od czapy i chyba autorka nie miała pomysłu jak ją szybko zakończyć :zalamka:
Jednym słowem nie polecam i nie wiem, czy mam ochotę próbować kolejne książki z tej serii. A przecież dwie pierwsze były całkiem miłe :bezradny:
Dla mnie 1/10.
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 27 listopada 2020, o 10:53

A czytałaś pozostałe ksiazki z tego cyklu?
Ja czytałam "Jego banan" i nie było to takie tragiczne.

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 27 listopada 2020, o 12:22

Tak, czytałam właśnie "Jego banan" i "Jej wisienki" i były całkiem przyjemne. A to, to jest kompletne dno :bezradny: Chyba że nie rozumiem humoru w tej książce :hihi:
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 27 listopada 2020, o 12:25

Pominęłam te część i jeszcze piątą :hihi:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 27 listopada 2020, o 12:37

Szczęściara :hihi:
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 27 listopada 2020, o 15:35

za to szóstka jest ok. :P
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Ukochany pacjent - J. C. Greene

Post przez Lucy » 18 maja 2021, o 23:27

Obrazek

Historia, która jest dla mnie kompletnym absurdem i dziwię się, że wydało to coś wydawnictwo Muza. Sprawdziłam ile lat ma autorka i wychodzi, że 20. :czeka:
Luiza jest cenionym chirurgiem i mimo medycznego wykształcenia, jej mąż glina od roku robi ją w konia - udaje sparaliżowanego. Kobieta zbiera na drogą operację w Niemczech i dlatego pomaga przyjacielowi gangsterowi łatać jego kumpli. Tak też poznaje jego przystojnego szefa Leo, który zostaje podstrzelony. I tu zaczyna się jazda bez trzymanki i absurd goni absurd. Na jednej kartce dowiadujemy się że bohaterka bardzo kocha męża i chce żeby im się udało, a na kolejnej, że jednak nie jest z nimi dobrze i podoba się jej Leo. Niby kocha męża, ale idzie do łóżka z Leo, później myśli, że chyba się w nim zakochała :facepalm: , a później jeszcze, że może mają z mężem jakąś szanse :shit: Kiedy w końcu poznaje prawdę o swoim mężu, związek z Leo zaczyna kwitnąć. Niestety facet planuje napad na jeden transport, dlatego wysyła Luizę na kilka tygodni do Hiszpanii, żeby była bezpieczna. Tam kobieta poznaje przystojnego Tarzana i zaczyna się zastanawiać, co tak naprawdę czuje do Leo. :facepalm: Końcówka to już kwiatki nie z tej ziemi, jest ciąża z Leo, a miłość z Tarzanem. Ten to skakał z radości jak się dowiedział, ze Luiza będzie mieć dziecko z innym. :facepalm: Ogólnie to główna bohaterka jest jak dziecko we mgle- wszyscy ją okłamywali, manipulowali nią.
Całość to po prostu jeden wielki chaos.

1/6
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 19 maja 2021, o 07:27

Widzę, że dobrze zrobiłam, nie biorąc tego do recenzji :hihi:
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 7766
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 19 maja 2021, o 11:11

To na okładce który z nich ma być? :facepalm: Masakra
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 19 maja 2021, o 11:27

Nie wiem, ale jest z czego wybierać. :zalamka:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 7766
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 19 maja 2021, o 11:36

Dobrze ,że mamy ten dział, ostatnio sama się przyglądałam tej książce w Legimi :disgust:
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 19 maja 2021, o 11:40

Mnie zaskoczyło, że Muza takie coś wydało. Gdyby to było WasPos, to ok.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 19 maja 2021, o 13:38

Muza ostatnio mnie trochę niepokoi, coraz więcej u nich 'wattpadowych' historii. Przejęli chyba też kilka autorek z Niezwykłego - Litkowiec, Wolf, oby tylko nie poszli ich śladem.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 19 maja 2021, o 14:38

Lucy napisał(a):Obrazek

Historia, która jest dla mnie kompletnym absurdem i dziwię się, że wydało to coś wydawnictwo Muza. Sprawdziłam ile lat ma autorka i wychodzi, że 20. :czeka:
Luiza jest cenionym chirurgiem i mimo medycznego wykształcenia, jej mąż glina od roku robi ją w konia - udaje sparaliżowanego. Kobieta zbiera na drogą operację w Niemczech i dlatego pomaga przyjacielowi gangsterowi łatać jego kumpli. Tak też poznaje jego przystojnego szefa Leo, który zostaje podstrzelony. I tu zaczyna się jazda bez trzymanki i absurd goni absurd. Na jednej kartce dowiadujemy się że bohaterka bardzo kocha męża i chce żeby im się udało, a na kolejnej, że jednak nie jest z nimi dobrze i podoba się jej Leo. Niby kocha męża, ale idzie do łóżka z Leo, później myśli, że chyba się w nim zakochała :facepalm: , a później jeszcze, że może mają z mężem jakąś szanse :shit: Kiedy w końcu poznaje prawdę o swoim mężu, związek z Leo zaczyna kwitnąć. Niestety facet planuje napad na jeden transport, dlatego wysyła Luizę na kilka tygodni do Hiszpanii, żeby była bezpieczna. Tam kobieta poznaje przystojnego Tarzana i zaczyna się zastanawiać, co tak naprawdę czuje do Leo. :facepalm: Końcówka to już kwiatki nie z tej ziemi, jest ciąża z Leo, a miłość z Tarzanem. Ten to skakał z radości jak się dowiedział, ze Luiza będzie mieć dziecko z innym. :facepalm: Ogólnie to główna bohaterka jest jak dziecko we mgle- wszyscy ją okłamywali, manipulowali nią.
Całość to po prostu jeden wielki chaos.

1/6

O matko :evillaugh: Czytałam chyba wczoraj na insta opinię o tej książce i też było właśnie, że bohaterka co i rusz kocha innego :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 3091
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: J.Ward, L.Howard, K.Ashley, Krentz/Quick, S.Brown

Post przez aleqsia » 19 maja 2021, o 18:24

Lucy napisał(a):Obrazek

Historia, która jest dla mnie kompletnym absurdem i dziwię się, że wydało to coś wydawnictwo Muza. Sprawdziłam ile lat ma autorka i wychodzi, że 20. :czeka:
Luiza jest cenionym chirurgiem i mimo medycznego wykształcenia, jej mąż glina od roku robi ją w konia - udaje sparaliżowanego. Kobieta zbiera na drogą operację w Niemczech i dlatego pomaga przyjacielowi gangsterowi łatać jego kumpli. Tak też poznaje jego przystojnego szefa Leo, który zostaje podstrzelony. I tu zaczyna się jazda bez trzymanki i absurd goni absurd. Na jednej kartce dowiadujemy się że bohaterka bardzo kocha męża i chce żeby im się udało, a na kolejnej, że jednak nie jest z nimi dobrze i podoba się jej Leo. Niby kocha męża, ale idzie do łóżka z Leo, później myśli, że chyba się w nim zakochała :facepalm: , a później jeszcze, że może mają z mężem jakąś szanse :shit: Kiedy w końcu poznaje prawdę o swoim mężu, związek z Leo zaczyna kwitnąć. Niestety facet planuje napad na jeden transport, dlatego wysyła Luizę na kilka tygodni do Hiszpanii, żeby była bezpieczna. Tam kobieta poznaje przystojnego Tarzana i zaczyna się zastanawiać, co tak naprawdę czuje do Leo. :facepalm: Końcówka to już kwiatki nie z tej ziemi, jest ciąża z Leo, a miłość z Tarzanem. Ten to skakał z radości jak się dowiedział, ze Luiza będzie mieć dziecko z innym. :facepalm: Ogólnie to główna bohaterka jest jak dziecko we mgle- wszyscy ją okłamywali, manipulowali nią.
Całość to po prostu jeden wielki chaos.

1/6



Ale akcje :shades:
W jednym tomie autorka zawarła tyle co autorka 365 dni w trzech :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 19 maja 2021, o 18:37

raju :shock: co to ma być :shock:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 19 maja 2021, o 22:01

No jak widać odbiorców ma...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czytamy i rozmawiamy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości