Teraz jest 21 listopada 2024, o 17:03

Tess Gerritsen

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 25 stycznia 2013, o 22:16

Ze trzy lata temu przeczytałam Nigdy nie mów żegnaj i uznałam, że to perełka. Dwa dni temu powtórzyłam i moje wrażenia są całkowicie odmienne.
Jakieś takie na siłę mi się to wydało.
Tym razem czytałam po niemiecku w wersji audio, może to dlatego inne wrażenia - mogła być nieco poskracana, a to nie wychodzi nigdy książkom na dobre.
Pierwszej połowy nie pamiętałam wcale, za to pod koniec co chwilę przypominało mi się, co będzie następne. To mi też psuło odbiór.
Nie bawiłam się przy tym dobrze.
Odpocznę na razie od Gerritsen, tak będzie lepiej.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 2 lutego 2013, o 00:05

Najpierw trafił mi się "Ogród kości", który w sumie był niczego sobie. Potem "Żniwo" (ewentualnie "Dawca") to już mniej mi się podobało, wydawało mi się mniej zręcznie napisane. Ogólnie rzecz ujmując, nie przepadam za wątkami medycznymi i zwykle ich unikam.
Był jeszcze "Złodzieje serc" i z tego, co pamiętam, nawet nieźle to się czytało.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 2 lutego 2013, o 02:35

"Złodzieje serc" to dla mnie była perełka.

Też nie przepadam za wątkami medycznymi i też zwykle unikam. Ale u Gerritsen na razie mnie nie bolą.
Znam tylko jej romanse z wątkami kryminalnymi i medycznymi, a Thrillerów Medycznych jeszcze nie. Może się okazać, że bez romansu będzie to dla mnie gorzej strawne.
"Ogród kości" i "Żniwo" w wersji audio czekają już przygotowane, że się za nie zabiorę.
Skoro "Żniwo" jest słabsze, to zacznę od "Ogrodu kości". Nawet lepiej, bo "Żniwo" składa się aż z 12 CD, to lepiej sobie zostawić na urlop.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 2 lutego 2013, o 23:19

"Żniwo" wydało mi bardziej schematyczne i zabrakło elementu wyróżniającego, ale dla mojej mamy obie się podobały. W tych sensacyjnych wątki romansowe wydają mi się dość słabe, jakieś takie bez ikry.

"Złodziei serc" wybrałam właśnie dlatego, że tam nie o medycynie, choć gdyby trafił się jeden Harlequin medyczny, w sumie mogłabym zajrzeć, ale pośpiechu nie ma.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 2 lutego 2013, o 23:55

"Złodzieja serc" musiałabym powtórzyć, bo słabo w tej chwili pamiętam.
Trzech książek Gerritsen nie zrobiono jako niemieckie audio (albo zrobiono, tylko ja jeszcze nie znalazłam). Akurat "Złodziej serc" jest jedną z nich. Szkoda, bo bym sobie posłuchała przy sprzątaniu lub prasowaniu.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 3 lutego 2013, o 22:14

Też już dosyć słabo pamiętam.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 3 lutego 2013, o 22:43

Początek pamiętam bardzo dobrze. Ich spotkanie i w ogóle dlaczego się oboje znaleźli razem w tym samym miejscu. Dalej ciemność.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 3 lutego 2013, o 22:47

I jak to się skończyło :wink:
Właśnie sobie przypomniałam, że tak mam z inną, co gorsza nie pamiętam ani tytułu, ani autorki. :roll:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 3 lutego 2013, o 22:55

A pytałaś w "Punkcie tytułów zagubionych"? Dziewczyny mają bardzo bogatą wiedzę na ten temat i bardzo często udaje się coś znaleźć. Nawet po jednej scenie można próbować.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 3 lutego 2013, o 23:00

No właśnie od kilku dni planuję napisać (dziś możliwe, że się uda) i zawsze coś mi staje na drodze. Z drugiej strony już dwa tytuły przez przypadek znalazłam, zanim zdążyłam je wstawić.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 7 lutego 2013, o 00:22

Skończyłam Skalpel więc 3 części cyklu za mną. I nadal mi się podoba. Bardzo charakterystyczny w swoim okrucieństwie i emocjach bohaterów, ale dobry. Męczy mnie jednak podskórne przekonanie, że coś się stanie... cos bohaterkom nie wyjdzie :]

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 2 marca 2013, o 19:29

Dziewczyny, czy któraś doczytała cykl Gerritsen do końca?

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 4 marca 2013, o 12:29

Rizzoli? Ja jeszcze nie :wink:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 marca 2013, o 12:31

Dziewczyny, w którym tomie tego cyklu jest HEA? Jeśli w ogóle jest ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 4 marca 2013, o 12:36

HEA? Zależy co masz na myśli. Ja się skupiłam u Tess głównie na jej romansach kryminalnych niż na tym cyklu Rizzoli, ale po dwóch mogę powiedzieć tyle, że w każdej części jest inna sprawa i rozwiązanie...
O reszcie może powie Ci któraś z dziewcząt, bo mają chyba więcej za sobą cyklu niż ja :P

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 marca 2013, o 13:07

HEA to HEA ;) wiesz, żyli długo i szczęśliwie.
Rozwiązanie sprawy to się domyślam że jest, ale jak z romansem?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 4 marca 2013, o 13:07

Sol, w każdym tomie cyklu :)
Pierwszy dotyczy tylko innej pary, ale Rizzoli pojawia się i daje znak, bardzo wyraźny swojej obecności. Kolejne części są o niej - i tutaj HEA jest w każdym, oraz o pani patolog i tutaj HEA nie ma i nawet nie wiem czy jest planowane :)
Pod względem konstrukcji romansu - to typ Lackberg :)

Dobrze to jednak czytac w kolejności, a już na pewno część 2 i 3, bo tam jest poznanie bohaterów.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 marca 2013, o 13:19

dziękuję Aralku, czyli można czytać bez obaw o romansoholiczny niedosyt ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 4 marca 2013, o 13:21

oj, tak, ale na poziomie Lackberg czasami ;)
Jest jeden tom w którym Dana wcale nie ma, jest na akcji gdzieś indziej, ale Rizzoli o nim wspomina i w zasadzie nie ma sie poczucia braku faceta :) A na dodatek w tej części głównie chodzi o Maurę - i tutaj zdecydowanie nie ma HEA :]

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 marca 2013, o 13:43

u Lackberg też nie tak zawsze to HEA jest ;)
ważne że główna para jest razem, resztę jakoś przeżyję.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 4 marca 2013, o 13:46

Przezyjesz, ale w tytule cyklu jest tez Maura :) I o nią tez tutaj chodzi. Mam nadzieję, że jakoś jednak dobrze się dla niej skończy to wszystko :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 marca 2013, o 13:52

Jak Ty przeżyłaś to i ja przeżyję. Dlatego tak myślę bo wiem jak jesteś przywiązana do HEA ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 4 marca 2013, o 15:31

Sol, to zalezy gdzie. W jakiej książce. Na potrzeby tego forum, musi być :)
Maura, jest bardzo ciekawa. Tylko jej wybory nie do końca wychodzą jej na dobre.
Mam nadzieję, że ci się cykl spodoba :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 marca 2013, o 15:41

Chirurga mam na półce od daaawna. Muszę się zabrać, może w święta to zrobię. Zresztą z tym przywiązaniem do HEA i u mnie różnie bywa. Lubię bardzo i cenię, ale jak książka jest na prawdę dobra to już mi to HEA takie niezbędne nie jest.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 15 kwietnia 2013, o 18:08

Posłuchałam sobie po niemiecku książkę "Opary szaleństwa" czyli "Nosiciel".
Była kropla romansu, co mnie zdziwiło, bo myślałam, że w tej nie będzie. Potrzebne to było jak dziura w moście, ale w sumie też jakoś mocno nie zaszkodziło akcji.
Wątek sensacyjny jest dobry, z wieloma zwrotami akcji, bo pojawiają się ciagle nowe próby wytłumaczenia zjawiska.
Osoby, które były odpowiedzialne za nieszczęścia przewijały się przez całą książkę, można było ich podejrzewać, ale też można było innych. Jednak to zupełnie nie miało znaczenia, kto na końcu okaże się przestępcą, bo nie o to tu chodziło. Ważne było nie nazwisko, a sam spisek.

Problemem dla mnie była tematyka, bo główną rolę w tej książce grają najprzeróżniejsze robale. Nawet takie, co się świecą w ciemnościach i nie chodziło niestety o robaczki świętojańskie.
Cieszę się, że miałam audio, bo gdybym musiała czytać o tym oczami, to byłoby dla mnie bardziej obrzydliwe. A tak jednym uchem wpadało, a drugim wypadało.
Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do G

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości