Kupujemy książki: miejsca, ceny, promocje

przez **Jadzia** » 22 października 2011, o 11:29

Ja bym sobie pokupowała, ale funduszy brak :too_sad:

przez **Lucy** » 26 października 2011, o 18:26

http://www.weltbild.pl/dynia?p_action=3205030110 - specjalnie na Halloween :look_down:

przez **Lilia ❀** » 26 października 2011, o 18:29

Sorry, ale ja nie widzę 30% obniżki. Jest śmiesznie mała.

przez **Agaton** » 26 października 2011, o 18:50

A ja w zeszłym roku dostałam zakaz kupowania książek na papierku, bo już nie ma gdzie stawiać

Nie żebym płakała, na tę chwilę, ale czasem człowieka korci

przez **Berenika** » 26 października 2011, o 19:19

przez **Janka** » 26 października 2011, o 21:04

Lilia napisał(a):Sorry, ale ja nie widzę 30% obniżki. Jest śmiesznie mała.

Tam jest podany kod do wpisania w „koszyku“. Po wpisaniu go, cena książki się automatycznie obniża. Np. King, który kosztuję 33,90 (z 37,90), będzie po wpisaniu kodu kosztował 23,73.

przez **Roma** » 26 października 2011, o 21:24

Agaton napisał(a):A ja w zeszłym roku dostałam zakaz kupowania książek na papierku, bo już nie ma gdzie stawiać Nie żebym płakała, na tę chwilę, ale czasem człowieka korci

Polecam kupno regaliku na książki. Najlepiej takiego z samymi półkami na książki.

przez **Berenika** » 26 października 2011, o 22:37

To nie pomoże.

W wakacje 2009 roku zakupiłam sobie 2 regały 80, jeden 60 i jeden 40. Książki stały w jednym rzędzie, było też miejsce na koszyki wiklinowe na dole. Luz i radocha. Dziś mam książki w dwóch rzędach, a na tym poukładane kolejne tomy. W koszach wiklinowych zamiast innych przedmiotów też są książki upchane do granic możliwości. One się rozmnażają w tempie zastraszającym :hahaha:

przez **Roma** » 27 października 2011, o 16:22

ja już układam w trzech rzędach...

przez **Agaton** » 27 października 2011, o 16:32

Babcia, przyjeżdżając w odwiedziny, mówi czasem tak: "Będzie czym palić w zimę, co?"

Pewnie by poszły regały z książkami

A regalików, półek i nie wiadomo czego jeszcze mam sporo, na jednym takim ponad 250 książek... Gdzie nie spojrzeć, tam one :-P

Oczywiście, nie wszystkie są moje.

przez **ewa.p** » 27 października 2011, o 18:35

u mnie tak mąż mówi.Syn za to ciekawy jest ile by dostał za moje zbiory na Allegro :rotfl:

przez **Jadzia** » 27 października 2011, o 20:05

Ja też się czasem zastanawiam ile sobie kasy tak stoi na tych półkach :-P

przez **ewajoanna23** » 27 października 2011, o 21:02

Ja wolę się nie zastanawiać :wink:

przez **ewa.p** » 28 października 2011, o 12:29

ja też wolę nie myśleć o kosztach.Pewnie jakbym wszystko policzyła to by mi szkoda było,że już tyle wydałam

przez **Renata7** » 28 października 2011, o 14:23

A mi nie

. Nie wyobrażam sobie , że miałabym je oddać albo sprzedać :smile:

przez **ewa.p** » 28 października 2011, o 18:19

oddać czy sprzedać też bym nie mogła.Ale jak sobie wyobrażę wydanie takiej kasy na raz na książki :roll:

Pewnie miałabym zza to jakieś cztery kółka :wink:

przez **Berenika** » 28 października 2011, o 18:35

Problem z książkami jest taki, że niestety tracą bardzo na wartości. Jeśli się popatrzy na ceny z Allegro (książki używane) to widać, że nie za wiele by się zarobiło. Chyba że ktoś ma białe kruki.