Teraz jest 2 października 2024, o 00:35

Kupujemy książki: miejsca, ceny, promocje

Zapowiedzi tygodnioweZapowiedzi wydawnicze 2024!
Kupię - sprzedam - oddam - pożyczę

Avatar użytkownika
 
Posty: 28604
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 19 maja 2011, o 22:18

hm, trudne pytanie... 7zł za przeczytanie... to jak kupienie na mocnej przecenie i oddanie do biblioteki później, bądź kupienie za te 20zł i sprzedanie za te okoliczne 10...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 19 maja 2011, o 22:28

Bo ogólnie fajny pomysł, tylko faktycznie jak widzę cenę to myślę raczej: dołożę ze 4 złote i będę miała używany oryginał, z dostawą do domu za darmo. Czuję się rozpieszczona, nawiasem mówiąc. I pewnie niesprawiedliwe porównanie, no ale każdy ma jakieś swoje obliczenia ;)

Ale tak jak piszę, kierunek imho dobry, ale jeśli bis chce wyrwać klientów pewnej innej internetowej bibliotece :P , to chyba jednak cena wypożyczenia powinna być ciut bardziej symboliczna...
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 28604
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 19 maja 2011, o 22:51

kurcze, wciąż mamy jeszcze problem jaką wersję wybrać: elektroniczna czy papierowa...

przyznam bez bicia: obecnie praktycznie prawie nie mam papierowych wydań romansów - jeśli kupuję, to szybko odsprzedają/oddaję/pozyczam "bezzwrotnie"/kupuję "na spółę"...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 19 maja 2011, o 23:09

W tym konkretnym przypadku papier/cyfra to nie jest jedyny czynnik, bo cyfra jest na tydzień, a papier na zawsze, więc nie są to równoważne produkty. Ale poza tym, jasne, to w końcu wciąż młody rynek, więc trzeba się przyzwyczaić, nauczyć i zobaczyć co nam bardziej odpowiada ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 28604
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 19 maja 2011, o 23:12

a właśnie - u mnie odwrotnie: cyfra "na zawsze", papier efemerycznie :P ale to dotyczy tylko beletrystyki u mnie...
fakt nierównoważności produktów pozostaje w każdym razie: dla mnie układ idealny to system łączony: wersja jedna i druga kompaktowo za jednym zamachem ;) ach, marzenia...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 19 maja 2011, o 23:21

a właśnie - u mnie odwrotnie: cyfra "na zawsze", papier efemerycznie


Dlatego zaznaczyłam, że piszę o konkretnym przypadku, a w nim cyfra na tydzień chcąc nie chcąc, bo tyle trwa wypożyczenie ;) Potem książka dokonuje zapewne samozniszczenia jak w Inspektorze Gadżecie :hyhy:

A któż by nie chciał takiej opcji kompaktowej ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 28604
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 19 maja 2011, o 23:49

wydawcy, księgarze, autorzy... :hyhy: :rotfl:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 2461
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: piernikowe miasto
Ulubiona autorka/autor: Garwood, Nora Roberts

Post przez ewajoanna23 » 21 maja 2011, o 23:46

Jadzia napisał(a):W empiku z okazji Światowego Tygodnia Książki przez cały tydzień rozdają książkę za darmo do zakupów. Nie wiem czy zawsze i wszędzie taką samą, ale ja dostałam dzisiaj Nie dla mięczaków Szwai, cieniutkie, właściwie opowiadanie, wydanie specjalnie dla empika z dedykacją dla przyjaciół empika :P

Ja też dostałam :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 22 maja 2011, o 16:00

ja mam aż 3 egzemplarze, raz nawet dostałam przy zakupie filmu :hyhy:

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 22 maja 2011, o 20:13

ja też padłam ofiarą rozdawnictwa ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 22 maja 2011, o 20:39

To ja mam tylko dwa :P
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 30752
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 23 maja 2011, o 18:18

a ja nie mam żadnego,bo do empiku mam daleko :sad:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 24 maja 2011, o 13:29

W BookDepository promocja do końca maja, 10% zniżki - kod to May11.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 25 maja 2011, o 21:34

Awesomebooks.com: promocja -10% na kod 2405DALI, trwa do 30 maja (nie obejmuje działu Bargain Bin).
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

 

Post przez HelaR » 31 maja 2011, o 19:57

Z romansów czytam właściwie tylko harlequiny . Kupuję taki pakiet promocyjny : 4 książki w cenie 2 .

Avatar użytkownika
 
Posty: 30752
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 31 maja 2011, o 20:29

ja się czasami załapuje na dwa z cenie jednej(zwykle historyczne-wyprzedaż) lub pakiety promocyjne jednej autorki,zwykle zawierające cały mini cykl powiesciowy(ostatnio były to książki Nicoli Cornick)

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 31 maja 2011, o 20:38


Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 31 maja 2011, o 20:48

ale fajne, muszę poprosić siostrę albo mamę, żeby wysłały sms :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 31 maja 2011, o 20:53

Pamiętaj- możesz skorzystać ze zniżki raz w tygodniu

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 31 maja 2011, o 20:57

mam plan - raz w tygodniu skorzysta i mama i siostra, bo ja niestety mam telefon w orange :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 31 maja 2011, o 21:04

Oo, dzięki pinks za info - u mnie w domu tylko brat ma plusa, żeby tylko się dał namówić :P i żebym mu nie musiała za to pożyczać samochodu :hyhy:
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 31 maja 2011, o 21:05

darmowy sms to jest :big:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 31 maja 2011, o 21:07

Ale wiesz, nie mówię tu o wynagradzaniu w sensie materialnym, bo że darmowy to wyczytałam ;)
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 31 maja 2011, o 21:08

a nie da się podprowadzić komóry jak idzie się myć? :big:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 31 maja 2011, o 21:13

Nie wiem kiedy ostatnio widziałam jego komórkę bez niego przyczepionego do niej ręką/kieszenią/wzrokiem :P
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Zapowiedzi, premiery, nowości, gdzie kupić bądź wypożyczyć

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości