przez Fringilla » 7 stycznia 2011, o 16:24
hm...
za: SolarisNet,pl
Jak to jest z podatkiem VAT
Ponieważ książka jest już w strefie VAT i narosło wokół tego tematu sporo niedomówień, chcielibyśmy wyjaśnić, jak się sprawy mają w rzeczywistości i gdzie jeszcze nasi klienci mogą liczyć na stawkę obniżoną.
Polska to taki dziwny kraj, w którym wszelkie ustawy i rozporządzenia przygotowuje się na ostatnią chwilę, a interpretacji - tych właściwych - wymaga się od samych adresatów ustaw, czyli podatników. Nie inaczej jest z ustawą VAT na książki. Wytyczne przyszły w Wigilię, stanowiąc dla księgarzy jakże upragniony prezent pod choinkę. I nie byłoby problemu, gdyby nie luki w ustawie i sprzeczne interpretacje Ministerstwa Skarbu i urzędów skarbowych.
Żeby nie przedłużać - na czym stoimy my księgarze i wydawcy oraz czytelnicy?Mamy obowiązującą od 1 stycznia stawkę 5% VAT na książki, komiksy i inne wydawnictwa opatrywane dotąd numerem ISBN. Z tym że nadal możemy handlować książkami ze stawką 0%, ale znajdującymi się na magazynie księgarni i kupionymi do 31 grudnia 2010 roku. W ten sposób w naszej księgarni znajdziecie pozycje opatrzone czerwoną ikonką BEZ VAT. Tych książek mamy około 20 tysięcy. Możemy je wyprzedawać ze stawką zerową do końca kwietnia. Potem wszystkie nie sprzedane pozycje podrożeją o 5%.
Jeżeli w tym czasie wykupicie Państwo jakiś tytuł ze starych zapasów i będziemy musieli uzupełnić zapas z hurtowni - to będzie on już droższy o 5% i oVATowany. Hurtownie mogą bowiem także wyprzedawać swoje stare zapasy z 2010 roku ze stawką 0%, ale my - zgodnie z interpretacjami z wczoraj - musimy już dodawać VAT.Czyli zwracajcie uwagę na ikonkę BEZ VAT - ubiegłoroczne zapasy się kurczą, a w ich miejsce będą wchodziły ksiązki z VATem. A od 1 maja nie będzie już żadnych ulg.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin