Kupujemy książki: miejsca, ceny, promocje

przez **ladygreen** » 17 maja 2009, o 17:32

Właśnie szukałam książek z tej serii ale... Teraz zabrzmię jak skąpiradło jakieś Obrazek

hmm...znam takie miejsca w Łodzi, gdzie prasa i ogólnie te rzeczy dostępne w kioskach można kupić o 50% taniej... i pomyślałam o tej serii Amercom Obrazek

Niestety nie ma jej jeszcze w antykwariatach. A jakoś nie widzi mi się co tydzień wydawać 10 zł za książki... No chyba,że ta seria wychodzi co dwa tygodnie... Obrazek

Heh...skąpiec ze mne Obrazek

przez **kasiek** » 17 maja 2009, o 17:42

ja mam lepiej Obrazek

, bo u mnie (Białystok) te książki w antykwariatach są tak średnio po 6 zł, zresztą sporo tej literatury romansowej jest, bardzo często są to super nowości Obrazek

przez **Agrest** » 17 maja 2009, o 17:52

To ja się nie przyznaję, ile niedługo będę musiała zapłacić za kilka książek... Obrazek

(skandalicznie dużo, tyle mogę wyjawić Obrazek

)

przez **ladygreen** » 17 maja 2009, o 18:00

trafiłam tylko na książkę, bodajże "Księżycowa dama" z tej serii Romans Historyczny, która też wychodzi w kioskach... no i kosztowała hmm 20zł? W każdym bądź razie niewiele mniej niż nowa. Gdzie tu sens? Obrazek

Nie wiem, może odwiedzam złe miejsca Obrazek

Agrest faktycznie nie przyznawaj się lepiej, bo mnie krew ze wstydu zaleje, że tak oszczędzam Obrazek

przez **kasiek** » 17 maja 2009, o 18:09

jak starasz się kupić taniej to możesz kupić więcej Obrazek

przez **Agrest** » 17 maja 2009, o 18:09

E, nie, oszczędzanie to nic wstydliwego. Skąpienie może już bardziej Obrazek

Ja też jeśli mogę to kupuję taniej, tylko staram się (nie zawsze wychodzi) nie kupować czegoś wyłącznie dlatego, że jest tanie czy przecenione, bo to się mija z celem. Ale niestety, czasem zdarzy mi się kupić kilka tanich książek na allegro albo w antykwariacie, a potem czekają miesiącami na przeczytanie, a za te pieniądze mogłabym mieć jedną droższą, ale bardziej wartościową dla mnie książkę. Ale walczę z tym Obrazek

przez **kasiek** » 17 maja 2009, o 18:12

bo słowa Okazja, Promocja, Przecena to jednak na człowieka działają Obrazek

, przy książkach może nie aż tak bardzo, ale w innych sklepach Obrazek

przez **Agrest** » 17 maja 2009, o 18:19

Może dlatego, że przy okazji książek nie pojawiają się zbyt często... Kiedyś w moim empiku była wielka przecenia i myślałam, że nie dam rady wrócić do domu, taka byłam obładowana (akurat tego dnia zainkasowałam stypendium za dwa miesiące).

Było to w roku 2005, niektórych książek do dziś nie przeczytałam Obrazek

przez **kasiek** » 17 maja 2009, o 18:22

całe szczęście, że los się tak przeciwko mnie nie sprzysiągł przecena/promocja w księgarni i sporo wolnej gotówki Obrazek

, bo by było ze mną krucho

przez **ladygreen** » 17 maja 2009, o 18:44

A ja zazdroszczę Agrest trafienia na taką wielką wyprzedaż Obrazek

W moim przypadku pewnie też by te książki leżały odłogiem, ale sam fakt posiadania fajnej kolekcji i sporej jest bardzo kuszący Obrazek

Zwłaszcza biorąc pod uwagę pogłębiający się u mnie syndrom chomikowania romansów w wszelkiej ich formie, czy to elektronicznej czy książkowej Obrazek

przez **Lucy** » 17 maja 2009, o 22:06

Agrest powiedz przynajmniej ile cyfrowa suma Obrazek

przez **Agrest** » 17 maja 2009, o 22:51

Hehe, no nie, książki są (z osobna) w cenie dwucyfrowej, więc aż tak burżujsko nie jest Obrazek

Ale jest ich pięć, a ta dwucyfrowa cena jest już w drugiej połowie dwucyfrowości, więc i tak wychodzi koszmar jakiś.

Ladygreen - nie kupiłam wtedy żadnego romansu, nawet nie wiem czy były objęte wyprzedażą - wtedy jeszcze romansów nie czytałam. Ale akcja była poważna Obrazek

Książek było naprawdę mnóstwo (i płyt) i pogrupowane były cenami - po 30, 20, 10 zł, a nawet po 5 czy 2. Kupiłam wtedy dużo pozycji z serii Galeria, np ze dwie książki Nothomb po 5 zł chyba. Tłum był dziki, płyty walały się po podłodze...

Szkoda, że nigdy tego nie powtórzyli Obrazek

przez **Berenika** » 17 maja 2009, o 23:11

Pewnie ten dziki tłum ich przestraszył Obrazek

przez **kasiek** » 17 maja 2009, o 23:13

właśnie mi się przypomniało, gdzie można kupić taniej książki, różnice sięgają do 6 zł, na hali w Auchanie, w tych icnnich pólkach poświęconych książkom

przez **Fringilla** » 17 maja 2009, o 23:15

ofiar nie było? Obrazek

ech, te noce w pwnie niegdyś... i tak dalej...

majowe targi się zbliżają, ja już od miesiąca o suchym chlebie i owsiance - oszczedzam na jedzeniu Obrazek

przez **Agrest** » 17 maja 2009, o 23:27

Nic mi nie wiadomo o ofiarach w ludziach Obrazek

Ale ofiary w płytach i książkach - zapewne tak, rozszalały tłum depczący po płytach, to był widok Obrazek

Niestety zachowanie klienteli (zwłaszcza tej z działu muzycznego) to był minus, bo amok kulturalno-zakupowy to jedno, a zachowania poniżej pewnego poziomu - to co innego.

przez **Fringilla** » 17 maja 2009, o 23:36

a to nie ciuchy, że mogą się walać po podłodze, bo się upierze i ew. wyprasuje... Obrazek

przez **Berenika** » 17 maja 2009, o 23:42

Ano racja, pewnie im wyszło, że straty przewyższają zyski.

przez **Agrest** » 18 maja 2009, o 10:42

Targi, mówisz... Nigdy nie byłam, a akurat w ten weekend mam okazję wybrać się do Warszawy... Warto?

przez **Lilia ❀** » 18 maja 2009, o 15:29

54. Międzynarodowe Targi Książki w Warszawie

http://merlin.pl/browse/promotion/1/TARGI.html

przez **Fringilla** » 18 maja 2009, o 18:48

warto

o ile nie będzie upału - horror. ani nie będzie lało - horror w deszczu Obrazek

i trafisz w czas poranny... mniej tłumnie.. ciut... Obrazek

przez **olly3** » 18 maja 2009, o 22:18

Najlepiej w niedzielę z samego rana, wtedy masz szansę, że

a) nikt Cię nikt nie zadepcze w kolejce po autograf

b) nie umrzesz z braku powietrza

c) może upolujesz okazję Obrazek

Choć z tymi to bywa różnie.

Ogólnie warto, choćby jako ciekawe doświadczenie Obrazek

przez **Agrest** » 18 maja 2009, o 22:22

A czemu w niedzielę rano jest szansa na okazję, a wcześniej nie? Zresztą, wiecie, okazja pojęcie względne, za darmo do tej Warszawy nie dojadę Obrazek

Więc to nie byłby mój główny cel. Ogólnie same targi też nie byłyby głównym celem, ale tak jak piszesz Olly, zawsze to jakieś doświadczenie Obrazek

Muszę w ogóle zobaczyć, kto tam będzie. Ja tak mało Polaków czytam, że nie wiem, czy się trafi ktoś, kto by mi pasował.

przez **Fringilla** » 18 maja 2009, o 22:27

i mozna czasem popytać o plany wydawnicze oko w oko Obrazek

potraktować w ramach rozrywki - czasem panele i spotkania są ciekawa, ale... cóż... często tłumne Obrazek

przez **olly3** » 18 maja 2009, o 22:52

Okazje jeśli są, to od piątku... natomiast w niedzielę rano jest w miarę luźno.

Popytać można, a nawet spróbować wywrzeć jakąś perswazję odnośnie planów wydawniczych Obrazek

Panele i rozmowy z autorami bywają interesujące, a tłok niestety jest ogromny - nie sądziłam, że tylu mamy w kraju kolekcjonerów autografów Obrazek

Ja z targów wychodzę zwykle obładowana katalogami i książkami, choć staram się pilnować. Niestety przy tej ilości książek jest to trudne Obrazek

Kupujemy książki: miejsca, ceny, promocje

Kto przegląda forum