2023: Zapowiedzi wydawnicze

przez **Papaveryna** » 7 grudnia 2023, o 18:06

Serio? Ja to jestem ze wszystkim do tyłu i dopiero u nich zobaczylam to po raz pierwszy. Patrzyłam potem na GR i są opinie, że wcale nie takie fajne

Poczytałabym chętnie coś w stylu książek Elle Kennedy.

przez **aleqsia** » 7 grudnia 2023, o 18:17

Spróbuj z Icebreaker Hannah Grace, książka bardzo podobna do historii pisanych przez Elle Kennedy. Tylko uprzedzam przed dużą ilością :heat:

zwłaszcza na początku

przez **Papaveryna** » 7 grudnia 2023, o 18:47

Podobała Ci się? Ja miałam na nią chęć, ale dużo opinii rozczarowanych osób widziałam. I to mnie zniechęciło. Ale jednocześnie gdzieś tam cały czas wracałam do niej myślami

przez **izkaa12** » 7 grudnia 2023, o 19:41

u mnie Icebreaker leży, gdzieś tak do połowy przeczytany, jest to raczej cegła jak na romans i szczerze to chyba książka, której nie skończę, mam wrażenie, że fabuła kręci się w koło, a główna bohaterka zasługuje u mnie na podium dla najbardziej irytujących bohaterek romansów :zalamka:

przez **Papaveryna** » 7 grudnia 2023, o 19:47

Ojej, aż tak?
Naprawdę będę musiała sama w końcu zobaczyć o co tyle szumu

Jakoś w październiku udało mi się jedną książkę przeczytać. Tamta bohaterka to dopiero TSTL (Too Stupid To Live)

przez **aleqsia** » 8 grudnia 2023, o 18:15

Papaveryna napisał(a):Podobała Ci się? Ja miałam na nią chęć, ale dużo opinii rozczarowanych osób widziałam. I to mnie zniechęciło. Ale jednocześnie gdzieś tam cały czas wracałam do niej myślami

O dziwo tak. Może miałam niższy próg przewrażliwienia :evillaugh:

Widziałam sporo negatywnych opinii, czytałam prześmiewcze komentarze do polskiego tłumaczenia, ale to mnie nie zniechęciło.

przez **izkaa12** » 8 grudnia 2023, o 18:21

aleqsia, jeśli powiesz, że po połowie akcja się rozkręca to i może ja się skuszę, żeby skończyć

przez **Papaveryna** » 8 grudnia 2023, o 18:37

aleqsia napisał(a):
Papaveryna napisał(a):Podobała Ci się? Ja miałam na nią chęć, ale dużo opinii rozczarowanych osób widziałam. I to mnie zniechęciło. Ale jednocześnie gdzieś tam cały czas wracałam do niej myślami

O dziwo tak. Może miałam niższy próg przewrażliwienia Widziałam sporo negatywnych opinii, czytałam prześmiewcze komentarze do polskiego tłumaczenia, ale to mnie nie zniechęciło.

Dam jej kiedyś szansę na pewno

Nie wiem, co prawda, czy bedzie jeszcze okazja, by zamienić o tym słowo.
Póki co czytam jakąś inną niby w klimacie Kennedy. Ale też idzie mi to bardzo ślamazarnie przez okoliczności życiowe.

przez **cedar** » 21 stycznia 2024, o 11:55

Przydałby się wątek na 2024 rok (jeeezu dopiero były święta!), bo ja już czekam na nową Vi Keeland - "Nieplanowana miłość". Tytuł taki sobie, ale książka zapowiada się tak:

Beck już nawet nie potrafi zliczyć, ile razy wyrażał swoje obawy na temat stylu życia swojej babci Louise. Kobieta już po raz trzeci walczy w rakiem i niestety tym razem nie ma szans na ratunek. Lekarze dają jej ledwie kilka miesięcy życia. Louise postanawia wyruszyć w szaloną podróż ze swoją przyjaciółką. Czerpie z życia garściami, skacząc z samolotów i nurkując z rekinami. Nie chce słuchać narzekań Becka, blokuje więc jego numer telefonu, a ich jedyną pośredniczką jest jej towarzyszka podróży – Eleanor.

Kiedy Beck dowiaduje się o kolejnych niebezpiecznych planach babci, wsiada do samolotu. Podczas samotnego wieczoru w barze poznaje wspaniałą kobietę, Norę, która szuka wieczoru bez zobowiązań. Ich spotkanie przerodziłoby się w coś znacznie więcej, gdyby nie żelazna zasada Becka: nigdy nie wykorzystuje kobiety, która wypiła zbyt dużo.

Następnego dnia, przygotowany na trudną przeprawę z dwiema starszymi paniami, z szokiem odkrywa, że Eleanor to w rzeczywistości Nora – młoda i piękna dziewczyna, którą wystawił zeszłego wieczoru. Teraz niespodziewanie Beck musi przekonać nie tylko swoją babcię, aby zgodziła się na podjęcie leczenia, ale również Norę, aby dała mu jeszcze jedną szansę.

Wprawdzie już widziałam gdzieś motyw, że najlepsza kumpelą babuleńki okazała się młoda dziewczyna, ale już nie pomnę gdzie. A poza tym to Vi Keeland, a ja ją lubię (nie zawsze dowozi, ale pozostaje jedną z moich ulubionych autorek współczesnych romansów).

przez **kejti** » 21 stycznia 2024, o 17:44

Vi Keeland mogę czytać w ślepo, nie czytałam ich dużo ale zawsze dobrze je odbieram, czuje zadowolenie :lovju:

przez **gosiurka** » 21 stycznia 2024, o 21:08

Mam jej kilka książek, ale żadnej nie czytałam.

przez **cedar** » 21 stycznia 2024, o 21:56

Bardzo polecam. Mam zawsze świetną zabawę przy dialogach no i między bohaterami należycie iskrzy. Miewa słabsze powieści, ale i tak na każdą jej książkę się cieszę.

przez **gosiurka** » 21 stycznia 2024, o 22:05

Dzięki, przyjrzę się bliżej

przez **Papaveryna** » 21 stycznia 2024, o 22:53

Ja generalnie jakoś nie umiem z Vi Keeland. Ale mam jej jedną książkę, która bardzo mi się podobała

A nowy wątek z zapowiedziami bardzo by się przydał.

przez **aleqsia** » 22 stycznia 2024, o 17:59

Wątek zapowiedzi na 2024 jest w trakcie tworzenia. Jestem na etapie dokształcania się w tym

2023: Zapowiedzi wydawnicze

Kto przegląda forum