Teraz jest 21 listopada 2024, o 14:16

Vi Keeland

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 czerwca 2021, o 14:11

Popieram!
Rywale mi bardzo dobrze zrobili!

Keeland z tymi traumami lubi mnie dobić, a tu było w punkcik. I bohater taki, jak lubię :D
Karina32 napisał(a):Wątek paranormalny był kompletnie z czapy i jakoś do mnie nie przemówił Pierwsza część, kiedy jeszcze oboje nie znają swoich imion, była chyba trochę lepsza, niż druga, kiedy już się "oficjalnie" poznają. Ta druga była niepotrzebnie rozciągnięta i rozwleczona do granic możliwości.

Wątek paranormalny! Mimo wszystko zostałam zaciekawiona :evillaugh:
A to o częściach i ciekawiej, jak się nie znali, to mi pachnie Milionerem i Boginią. Wtedy też było fajniej, jak się tak nie do końca znali :D
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 2 czerwca 2021, o 14:19

Jak chcesz mogę Ci napisać o co chodziło z tym wątkiem :-D
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 czerwca 2021, o 14:23

no pewnie, że chcę :D
Wtedy albo mnie pchniesz do lektury, albo odepchniesz :hyhy:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 2 czerwca 2021, o 14:31

Spoiler:
:ermm:
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 czerwca 2021, o 14:44

:evillaugh:
No taki malutki zbieg okoliczności :evillaugh:

Spoiler:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Nie powinniśmy

Post przez Karina32 » 24 listopada 2021, o 09:55

Obrazek

Okoliczności, w których poznali się Bennett i Annaliste, trudno uznać za sprzyjające. Najpierw ON widział, jak ona niszczy jego auto, próbując podrzucić mu swój mandat, a w dodatku okazało się, że oboje konkurują o pracę na tym samym wysokim stanowisku. Do tego żadne z nich nie planuje ustąpić! Tym bardziej, że przegrany zostanie oddelegowany do filii firmy w Teksasie, a oboje chcą pozostać w San Francisco. Szykuje się zaciekła walka o klientów. Nie jest łatwo, szczególnie że Bennett wcale nie zamierza grać czysto. Dla niego liczy się jedynie zwycięstwo! Mężczyzna nie wie jeszcze, że trafił na godną przeciwniczkę. Annalise potrafi go zaskoczyć – i to nie jeden raz. Czy tych dwoje przekona się, o jaką nagrodę w rzeczywistości warto powalczyć?


"Nie powinniśmy" Vi Keeland to naprawdę świetny romans biurowy i hate-love.
Bohaterowie nie powinni byli zapałać do siebie uczuciem. W końcu mieli rywalizować o tę samą pozycję, a przegrany miał zostać "zesłany" do odległego Teksasu. Jednak wiadomo, że miłość nie wybiera i nie łatwo jest oprzeć się temu uczuciu.
Bohaterowie są świetnie napisani i wykreowani. Mają różne oblicza, ale to, co mi się w nich najbardziej podobało, to to, że grali fair. Pomimo tego, że ubiegali się o dyrektorskie stanowisko, nie podstawiali sobie nóg, a wręcz przeciwnie. Potrafili sobie pomóc i przyznać się do tego, że czyjś pomysł był lepszy. Wielkie brawa za to, bo myślę, że to jednak niezbyt popularna postawa.

Jak zwykle autorka nie ucieka od trudnych tematów. Tym razem Annalise uwolniła się (a właściwie ex uwolnił ją od siebie) z toksycznego związku, gdzie potrzeby mężczyzny były na pierwszym miejscu. Bennett zaś nie mógł otrząsnąć się po śmierci swojej najlepszej przyjaciółki i na wszelkie sposoby próbował się ukarać za to, co się stało. Nie wierzył, że zasługuje na miłość kogoś dobrego.

Co do stylu i języka książki, to nie ma się do czego przyczepić. Cieszę się, że pomimo tego, że autorka wydaje sporo książek, nie wszystkie są pisane od jednego schematu i można wśród nich znaleźć jakieś perełki. Myślę, że taką perełką jest właśnie ta książka. To chyba jedna z lepszych tej autorki napisana solo.

Moja ocena to 8/10.
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Miłość w zamkniętej kopercie

Post przez Karina32 » 24 listopada 2021, o 10:20

Miłość w zamkniętej kopercie - Vi Keeland i Penelope Ward

Obrazek

Krótko o fabule, bo opis od wydawnictwa jest trochę przydługi :hihi:

Sadie pracuje redakcji czasopisma, gdzie przez cały rok redaguje dział o nieudanych randkach, a w okresie świątecznym również kącik mikołajkowy. Pewnego dnia, na długo przed Bożym Narodzeniem, do redakcji dociera list dziesięcioletniej Birdie, która daje ostatnią szansę Mikołajowi na spełnienie jej marzeń. Kilka lat wcześniej nie spełnił on najważniejszego marzenia dziewczynki i od tej pory właściwie już w niego nie wierzy.
Sadie jest niezwykle poruszona listem dziewczynki, z którą łączą ją podobne przeżycia, dlatego postanawia pobawić się w świętego i przywrócić dziecięcą wiarę. W pewnym momencie posuwa się jednak trochę za daleko i tak wpada na ojca dziewczynki, Sebastiana Maxwella.

Najnowsza książka lubianego przeze mnie duetu i muszę przyznać, że jest naprawdę udana. Trochę się bałam, ponieważ ilość książek wydawanych przez autorki jest trochę powalająca, ale tym razem uniknęły wpadki.
Wiadomo, że historia przesycona jest niezwykłymi i nieprawdopodobnymi zbiegami okoliczności, jednak nie zawsze musi być realnie. Czasami potrzebujemy książki, gdzie będzie trochę "magii" i ta pozycja to właśnie zapewnia.

Nie jest to na pewno najlżejsza z książek autorem. Porusza ciężkie tematy, jak śmierć bliskich, żałobę, ale też przepełniona jest nadzieją, że na końcu tego procesu czeka na nas coś dobrego. Nie możemy się tylko bać po to sięgnąć. Bo przecież nasz smutek nie wróci życia ukochanej osobie, a my nie możemy się dać pogrzebać za życia. Szczególnie wtedy, kiedy mamy dla kogo żyć.
Myślę, że ta relacja była trudna dla wszystkich. Sebastian bał się wchodzić w nowy związek, nie tylko ze względu na pamięć o zmarłej żonie, ale również ze względu na córkę. Sadie nie chciała z kolei jej zastępować ani wobec niego, ani tym bardziej wobec dziewczynki. Wiedziała co przeżywają, ponieważ sama straciła matkę w podobnym wieku. Dla Birdie to również była niełatwa sytuacja.

Bohaterowie są jak zawsze świetnie wykreowani i tacy ludzcy. Nie obce im są łzy, złość czy zazdrość. Ale są też niezwykle sympatyczni i nie da się ich nie polubić. Sebastiana może nie od razu, ale szybko zyskuje.

Książka była momentami zabawna, ale też wzruszająca. Wielki plus za śmiesznego doga, Marmaduke :hihi:

Dla mnie to jedna z najlepszych pozycji tego duetu i z przyjemnością daję 9/10 :)
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 24 listopada 2021, o 12:30

kurcze, wydawało mi się że czytałam coś pani Ward i mi nie podeszło ale zaczęłam szukać i mam sporo zapisanych że "chcę przeczytać", a ja tu ciągle byłam przekonana że nie lubię jej pióra... wydaje mi się że to przez to że tak dużo tego było/jest wydawane i nawet nie miałam czasu aby dobrze ochłonąć po ostatniej, a tu kolejne :ermm: Muszę nadrobić co nieco od pani Keeland :mysli:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 24 listopada 2021, o 13:09

Mnie sama Ward średnio podchodzi, ale w duecie o wiele bardziej :)
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 27 listopada 2021, o 12:37

Karino, podrzucisz opinie do działu z recenzjami? :prosi:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 29 listopada 2021, o 10:35

Zrobione :)
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 30 listopada 2021, o 21:41

To chyba coś dla mnie :P
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

To, co za nami

Post przez Karina32 » 27 grudnia 2021, o 15:46

Obrazek

„To, co za nami” – kolejna niesamowita historia prosto od bestsellerowej Vi Keeland!
Zack od małego dobrze wiedział, jak potoczy się jego przyszłość. Miał wizję szczęśliwego życia u boku swojej najlepszej przyjaciółki. To właśnie ona, Emily, była dla niego wszystkim. Los jednak miał wobec niego zupełnie inne zamiary.
Nikki, od kiedy pamięta, zawsze zmagała się z licznymi przeciwnościami. Czy może być coś trudniejszego niż codzienność w towarzystwie dwubiegunowej matki? Dziewczyna nie przewidziała, że po jej śmierci może być jeszcze gorzej. Na jaw wychodzą skrywane od lat sekrety. Nikki nie ma wyjścia – rusza w podróż do Kalifornii, aby wszystko stało się jasne.
Tych dwoje wie, że ich losem kieruje przeznaczenie. Nie spodziewają się jednak, jak może być ono pokręcone. Vi Keeland w swojej nowej powieści „To, co za nami” zachwyca czytelniczki.


Co by tu mądrego napisać o tej książce hmmm
Wzięłam ją bez większego czytania opisu, bo raczej w ciemno biorę książki Vi. Szkoda, że nie ma w nim wspomniane o tym, że historia dotyczy nastolatków, bo pewnie wtedy bym się dłużej zastanowiła. Nie wiem, z czego to wynika, ale, o ile w książkach fantastycznych jestem w stanie znieść nastoletnich bohaterów, tak w obyczajówkach czy romansach współczesnych już nie do końca. I tak było też tutaj.
Książka jest dla mnie przeciętna. To chyba jedna z pierwszych książek Vi i to widać.

Co do bohaterów, to oprócz wieku, łączy ich również przeżyta tragedia.
Nikki musi zmierzyć się ze śmiercią matki, która chorowała nie tylko na cukrzycę, ale również na chorobę dwubiegunową. Tak naprawdę od najmłodszych lat była ona nie tylko córką, ale też pielęgniarką, dbającą o to, aby matka przyjmowała na czas leki. Zastanawiam się, gdzie jest w takich momentach opieka społeczna i rodzina, która pozwala na coś takiego. Nie za bardzo rozumiem, skąd wziął się konflikt między matką Nikki a jej siostrą, co doprowadziło do tego, że dziewczyna nie wiedziała nic o swojej rodzinie :bezradny: Jakoś było to dość mętnie wytłumaczone. Wszystko to sprawia, że jest dość dojrzała, jak na swój wiek. Jest również dość wycofana w kontaktach z rówieśnikami i niełatwo zawiązuje przyjaźnie.
Jeśli chodzi o Zacka, to jest oczywiście zawodnikiem drużyny futbolowej, ale nie jest typowym kapitanem jakich znamy z amerykańskich filmów. Nie chce mieć tylko pustych i ładnych przyjaciół. Woli towarzystwo szkolnych kujonów. W pewnym momencie zaczyna dostrzegać, że dla jego dziewczyny i najlepszej przyjaciółki, Emily, liczą się tylko ładny wygląd i wianuszek psiapsiółek. Kiedy Emily ginie w wypadku, Zack pogrąża się w głębokiej depresji, wyrzucając sobie, że jej śmierć była jego winą.

Jak widzicie, książka nie jest lekka i łatwa. Bohaterowie przeżywają żałobę, chociaż każde na swój sposób. Momentami jest dołująco i smutno, ale jest też kilka lżejszych scen.
Książka jest również dość przewidywalna. Łatwo się domyślić, kto jest kim i jakie łączą ich wszystkich relacje.
Czasami za dużo było też jak dla mnie dramatów i problemów, rodem z amerykańskich filmów o licealistach.

Chyba jednak nie dla mnie tego typu książki, ale jeśli lubicie historie o nastolatkach, to spróbujcie, może znajdziecie w niej coś, czego mnie się nie udało :bezradny:

Ode mnie tylko 5/10, bo to taki sobie średniaczek. I trochę ostrzeżenie dla mnie, żeby jednak czasem przeczytać opis, albo i kilka opinii i nie natknąć się znowu na podobną historię. Wolę jednak, gdy bohaterami są jednak trochę starsze osoby.
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 27 grudnia 2021, o 16:48

A ja właśnie dziś sobie zamówiłam. Zaczynam żałować.
Jakoś nie przeczytałam też opisu i te tragedie troszkę mnie obecnie odstraszają. :P

Karino, podrzucisz opinię do działu z recenzjami? :prosi:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 28 grudnia 2021, o 08:38

Zrobione, duzzz.

Mnie już męczą te wszystkie dramaty, które dotykają bohaterów większości romansów. Tak, jakby nie można stworzyć fajnej historii bez jakiejś wcześniejszej tragedii :bezradny:
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 28 grudnia 2021, o 13:17

ja takich też mam dosyć :ermm:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 28 grudnia 2021, o 15:45

wyglada na cos dla mnie :)
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 2 stycznia 2022, o 13:33

Naga prawda Vi Keeland
Obrazek
Przyznam, że początek mi nie pasował bo to takie SLP, w sumie mija rok od ich ostatniego spotkania, czasami są skoki do przeszłości, czego bardzo nie lubię ale nie było tego dużo i w pewnym momencie się wyrównało.
Jak dla mnie historia wzruszająca, zabawna, słodka, z lekką dozą smutku - idealnie. Świetnie się bawiłam i cieszę się, że rozpoczęłam rok z taką historią. Gray jest naprawdę super :bigeyes: Layla jak to typowa kobieta, nie wyjaśnia sprawy, tylko ucieka, aczkolwiek i tak była całkiem w porządku. O dziwo sceny seksu mnie nie męczyły, były bardzo dobre, także sprośne gadanie Greya :shades: Parę razy naprawdę się uśmiałam, zwłaszcza dzięki babci :hihi:

Zdecydowanie polecam
5/5

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 7 stycznia 2024, o 21:54

Można pobrać za darmo:
Obrazek
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 13 stycznia 2024, o 08:42

już nie, chociaż i tak ostatnio mi nie idzie sięganie po książki po angielsku

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 14 stycznia 2024, o 03:08

Niektóre tytuły bywają krótko w promocji, ale czasem się powtarzają.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Rozkoszna gra

Post przez Karina32 » 29 stycznia 2024, o 19:37

Obrazek

"Rozkoszna gra" to kolejny miły, lekki i przyjemny romans w wykonaniu autorki.
Nie ma tu nic odkrywczego, ale historia trzyma się kupy i jest ładnie poprowadzona. Nie brakuje chemii między bohaterami i słownych potyczek.

Christian jet gwiazdą drużyny futbolowej, której właścicielką niespodziewanie zostaje Bella. On jest oczywiście mega przystojnym, pewnym siebie facetem, który mógłby mieć każdą dziewczynę w mieście. Ale wobec Belli staje się troskliwym i opiekuńczym misiem. Bella jest kobietą po przejściach (kiedy była nastolatką zmarła jej matka i od tamtej pory właściwie była sama), ma oczywiście problemy z zaufaniem, ale przy Christianie powoli się otwiera. Do tego ma bardzo analityczne i pragmatyczne podejście do życia i związków i niełatwo ją przekonać do zaryzykowania.

Ich związek kreuje się mega szybko. Są dwie czy trzy sceny (ale w drugiej połowie książki, nie rzucają się na siebie od pierwszych stron). Od początku do Christianowi bardziej zależy i o dziwo nie zależy mu tylko na zaciągnięciu jej do łóżka, ale na stworzeniu stabilnego związku.

Jest lekko i zabawnie. Nie obywa się oczywiście bez jakiegoś problemu, ale bohaterowie dość szybko go rozwiązują.

Przyjemna lektura na jeszcze długi zimowy wieczór (bo czyta się mega szybko).

Ode mnie 7/10.
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 30 stycznia 2024, o 19:32

o to coś dla mnie, dzięki :lovju:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 30 stycznia 2024, o 19:35

Musze sobie zapisać
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Poprzednia strona

Powrót do K

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość