Teraz jest 21 listopada 2024, o 13:51

Wojowniczka - Loretta Chase (montgomerry)

Alfabetyczny spis recenzji ROMANSÓW HISTORYCZNYCH
Avatar użytkownika
 
Posty: 2265
Dołączył(a): 17 listopada 2015, o 13:02
Lokalizacja: mazowieckie
Ulubiona autorka/autor: Montgomery, Palmer, Roberts

Wojowniczka - Loretta Chase (montgomerry)

Post przez montgomerry » 21 maja 2019, o 17:07

Obrazek

Wojowniczka po raz pierwszy wydana w 1992 roku rozpoczyna nowy cykl autorstwa Loretty Chase zatytułowany Rozpustnicy, który pojawi się w Polsce dzięki wydawnictwu Bis. Jak sama autorka przyznaje na swojej stronie, początkowo w ogóle nie planowała serii tak jak to było w przypadku Stylistek. Jednak podczas pisania Wojowniczki zaintrygowała ją postać Ismala, co doprowadziło do powstania kolejnej części zatytułowanej Captives of the Night (1994). Potem pojawiły się dwie pełne powieści oraz nowela, których bohaterowie zostali ściśle powiązani ze sobą w poszczególnych książkach odgrywając albo główne, albo drugoplanowe role. Cykl został przez wydawcę nazwany Scoundrels, choć sama autorka przyznaje, że bardzie pasuje jej tu określenie użyte przez francuskiego wydawcę: Débauchés (rozwiązły).

Esme Brentmore nie wygląda na swoje osiemnaście lat, a ojciec zadbał o to, aby potrafiła w razie konieczności zadbać o swoje bezpieczeństwo. Ojciec Anglik, matka Albanka, sama urodzona i wychowana w Albanii. Ojciec zwany przez Albańczyków od lat Czerwonym Lwem, chcąc uchronić swoją córkę przed intrygą i zakusami dwudziestodwuletniego Ismala, upozorował swoją śmierć. Sługa przekazuje oszołomionej Esme, że życzeniem jej ojca, był natychmiastowy jej wyjazd do Anglii. Dla Esme najważniejszy jest jednak honor i zemsta. Gdy na swojej drodze spotyka lekkomyślnego Variana St. George’a, Lorda Edenmont, postanawia wykorzystać sytuację do własnych celów.

Varian St. George, Lord Edenmont, ma co prawda tytuł, ale nie ma grosza przy duszy. W Anglii czekają na niego dłużnicy domagający się spłaty. Podróżuje więc po europejskich krajach, żyjąc na koszt innych oraz skutecznie dbając o przyjemności kobiet. Jest atrakcyjny i pełen uroku. Jeden z arystokratów prosi go w Wenecji o opiekę nad dzieckiem, jakim jest Percival. Ten mimo swojego wieku jest bardzo zaradny, bowiem przekupuje Variana, aby ten zabrał go do Albanii. Tam przypadkiem trafiają na kuzynkę Persivala, Esme Brentomor, wojowniczkę. Gdy Percival zostaje porwany, Esme podejmuje misje poszukiwawczą. Zblazowany Varian nie zamierza jednak wikłać się w szaloną eskapadę. Niemniej temperament Esme oraz jego własny honor nie pozwalają mu zostawić dziewczyny.

Faktem jest, że od pierwszego wydania Wojowniczki minęło w tym roku 27 lat, a mimo to książka wydaje się być niedoścignionym wzorcem dla współcześnie pisanych romansów. Przygoda, intryga, tajemnice, wartka akcja i miłość. Dodajmy jeszcze ojca, który wplątany zostaje w niezłą intrygę, jego niegodziwego brata, dyktatorskiego Alego i jego socjopatycznego pięknego kuzyna Ismala. W ten sposób powstała historia napisana z rozmachem, z plastycznymi opisami niedostępnego albańskiego terenu i kultury początku XIX wieku. Wielka zasługa jest tłumaczenia jakie dokonała Anna Pajek, bowiem tekst jest płynny, a ówczesny styl i klimat nabrał wspaniałych odcieni w polskim przekładzie. Wojowniczka to romans pisany bowiem w starym stylu, dziś można nawet napisać, że rodem z klasyki romansu historycznego. Szczerze mówiąc nie mogłam odłożyć książki. Jeżeli szukacie w książce oprócz miłości, wspaniałej przygody i odmienności, dla książka z pewnością jest dla Was. Z anielską cierpliwością będę czekać na kolejną część tego cyklu.



Loretta Chase, Wojowniczka, wydawnictwo Bis, wydanie 2019, tytuł oryg.: The Lion's Daughter, tłumaczenie: Anna Pajek, cykl: Rozpustnicy, t. 1, tytuł oryg. cyklu: Scoundrels #1, okładka miękka, stron 468.


Cykl Rozpustnicy (oryg. Scoundrels):
1. The Lion's Daughter (1992) – Polska 2019 , Wojowniczka
2. Captives of the Night (1994)
3. Lord of Scoundrels (1995)
3.5. The Mad Earl's Bride (1995)
3.5. Three Times a Bride (1995)
4. The Last Hellion (1998)


http://www.lorettachase.com/

https://slowemmalowane.blogspot.com/201 ... iczka.html

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 21 maja 2019, o 23:09

Kompletnie nic nie pamiętam... Ale sobie przypomnę :D

Czyli Bis wyda Lord of Scoundrels?
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 22 maja 2019, o 00:31

jak będzie się sprzedawać ta książka i następna to pewnie się doczekamy :mrgreen: wszystko zależy od cyferek
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 22 maja 2019, o 12:13

No właśnie, a tu jeszcze jedna część do Belzebuba, tylko jakoś jakby pomieszane jest bo
Spoiler:

Avatar użytkownika
 
Posty: 2265
Dołączył(a): 17 listopada 2015, o 13:02
Lokalizacja: mazowieckie
Ulubiona autorka/autor: Montgomery, Palmer, Roberts

Post przez montgomerry » 23 maja 2019, o 06:54

Ismal w pierwszej części też mi się wydawał ten tego, bo ten jego służący w nim zakochany :) ale to dość interesująca postać, w ogóle fajnie mi się czytało.

Nie wiem czy wydadzą, mam nadzieję, że tak :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 23 maja 2019, o 11:35

Mam już, ale jeszcze nie zaczęłam, bo nie bardzo lubię takie "klimaty" tzn akcja w "egzotycznych" krajach, bohaterka innej narodowości, chyba konserwatywna jestem trochę :hihi: , ale przeczytam :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 2265
Dołączył(a): 17 listopada 2015, o 13:02
Lokalizacja: mazowieckie
Ulubiona autorka/autor: Montgomery, Palmer, Roberts

Post przez montgomerry » 23 maja 2019, o 11:38

ojciec Anglik, matka Albanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 23 maja 2019, o 12:21

No właśnie, inna kultura, zachowania itd :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 2265
Dołączył(a): 17 listopada 2015, o 13:02
Lokalizacja: mazowieckie
Ulubiona autorka/autor: Montgomery, Palmer, Roberts

Post przez montgomerry » 23 maja 2019, o 13:07

ale w tym przypadku to super wyszło, poza tym 1/3 fabuły jednak jest w Anglii

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 23 maja 2019, o 15:17

giovanna napisał(a):Mam już, ale jeszcze nie zaczęłam, bo nie bardzo lubię takie "klimaty" tzn akcja w "egzotycznych" krajach, bohaterka innej narodowości, chyba konserwatywna jestem trochę :hihi: , ale przeczytam :)


Ja mam też z tym problem, ale powód to zwykle "czy autorka jest przygotowana na ogarnięcie zagadnienia kultury innej niż własna";)

Dlatego miałam swego czasu problem z Mary Jo Putney.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 2265
Dołączył(a): 17 listopada 2015, o 13:02
Lokalizacja: mazowieckie
Ulubiona autorka/autor: Montgomery, Palmer, Roberts

Post przez montgomerry » 23 maja 2019, o 17:32

Fringilla napisał(a):
giovanna napisał(a):Mam już, ale jeszcze nie zaczęłam, bo nie bardzo lubię takie "klimaty" tzn akcja w "egzotycznych" krajach, bohaterka innej narodowości, chyba konserwatywna jestem trochę :hihi: , ale przeczytam :)


Ja mam też z tym problem, ale powód to zwykle "czy autorka jest przygotowana na ogarnięcie zagadnienia kultury innej niż własna";)

Dlatego miałam swego czasu problem z Mary Jo Putney.


tu autorka się przygotowywała, na końcu zresztą pisała dlaczego Albania, i jak to "ogarnęła" :) w dodatku to XIXwieczna Albania, a właściwie jej początek np. 1788–1822 – rządy Alego Paszy z Tepeleny, o czym pisze :) no podobało mi się to :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 24 maja 2019, o 00:15

Serio, sięgnę :)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 24 maja 2019, o 10:22

Loretta Chase jest chyba z urodzenia Albanką i może dlatego taki pomysł na książkę


Powrót do Recenzje romansów historycznych

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości