Teraz jest 24 listopada 2024, o 12:07

Jayne Ann Krentz => A. Quick, J. Castle, S. James

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 18 października 2017, o 20:56

Kiedy wszystkie dziewczyny odejdą właśnie kończę czytać i jakoś mnie nie porywa :( A te Ocalone wspomnienia to chyba to samo tylko inna okładka

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 19 października 2017, o 10:12

Basiku, ja też się zawiodłam na tej książce. :bezradny:
Tu coś więcej pisałam.
viewtopic.php?p=1114131#p1114131

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 21 października 2017, o 00:08

Zdaje się tak, poprzednio chyba miał być taki tytuł, tylko został zmieniony :roll:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 19 listopada 2017, o 14:53

Amanda Quick "Ruiny"

Amandy Quick nikomu nie trzeba przedstawiać. Po „Ruiny” sięgnęłam oczekując tego, co autorka ma zazwyczaj w zanadrzu – czyli szybkiej akcji, ciekawych bohaterów, interesującej intrygi i w zasadzie się nie zawiodłam.

Rezolutna wdowa - pani Beatrice Poole na co dzień zajmuje się pisaniem poczytnych powieści grozy pod pseudonimem. Kiedy jej wuj, miłośnik starożytnych artefaktów umiera w dziwnych okolicznościach, Beatrice postanawia zbadać tę sprawę. W rozwiązanie zagadki włącza się nieco ekscentryczny lord Monkcrest.

Pierwsze kilka rozdziałów czytało się trudno. Wprowadzenie w akcję było nieco powolne i nużące ale kiedy już przetrwałam te kilkadziesiąt stron, powieść praktycznie przeczytała się sama. To jedna z zalet stylu Quick, że całkowicie wciąga czytelnika w opowiadaną historię, nawet jeśli intryga nie jest szczególnie skomplikowana i z powodzeniem można się domyślić w trakcie czytania, kto zabił i dlaczego. Książki Quick to udane połączenie romansu i powieści przygodowej – tak jest również tym razem. Niestety, mam wrażenie, że w tym konkretnym przypadku wątek przygodowy przyćmiewa romans, co jest lekkim minusem. Nie przepadam również za bohaterami w zaawansowanym wieku, którzy są już na tyle dojrzali, by mieć dorosłe dzieci, ale hrabia Monkcrest się broni. Nie jest stetryczały, choć daleko mu do typowego bohatera romansu. Ogólnie kreacja bohaterów, również tych pobocznych, jest dobra. Trudno się do czegokolwiek przyczepić w przypadku Quick, bo wiadomo jest to jedna z tych autorek, które mają solidny warsztat. Tak więc – bohaterowie są rozpisani porządnie i bez zauważalnych wpadek. Praktycznie od początku można ich polubić. Podobnie rzecz ma się z tempem akcji i konstrukcją fabuły. Wszystko napisane po mistrzowsku, dozowane odpowiednio i ze smakiem. Przygody i niebezpieczne wydarzenia przeplatają się z wolniejszymi scenami pokazującymi narastające napięcie pomiędzy główna parą. Autorka raz przyśpiesza, raz zwalnia, a to wszystko sprawia, że czytelnik się nie nudzi. Ciągle coś się dzieje, jak nie w sferze uczuć, to w kwestii wątku kryminalnego. Znakiem rozpoznawczym Quick jest obecność lekkiego humoru w jej książkach. Również tu nie zawiodła – humor jest podany w sposób smaczny i nie nachalny. Kolejnym elementem są sceny erotyczne, których nie brak u Quick. Są dobre, gorące i namiętne, ale nie wulgarne. Ogólnie pomysł na powieść był niezły, ale uważam, że wykonanie jest jeszcze lepsze. Quick potrafi zrobić coś rewelacyjnego z najbanalniejszego pomysłu i to się chwali. Podsumowując – jest to dobra powieść na długie jesienne wieczory, relaksująca, przyjemna i bardzo dobra pod względem warsztatu. Mimo wszystko czegoś mi jednak brakło. Nie jest to jedna z tych książek, które przeżywa się jeszcze kilka dni po lekturze i do której wraca się po latach z sentymentem. Dla mnie 8/10.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 19 listopada 2017, o 18:58

No i tytuł: „Ruiny” nie jest szczególnie romantyczny. Lubię tę powieść jak i inne tej autorki. Zawsze przy tym dobrze się bawię. Po prostu coś w tym wszystkim jest.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 19 listopada 2017, o 19:14

Lubię Ruiny :). Hrabia ma dorosłe dzieci, ale chyba jest dopiero co po czterdziestce, więc staruszkiem jeszcze nie jest ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 19 listopada 2017, o 19:24

Nie jest, bo młodo zaczął :lol: Lubię, jak czasem jest trochę inaczej.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 19 listopada 2017, o 19:43

A ja totalnie nie pamiętam z jakiego powodu, ale czułam się lekko rozczarowana Ruinami hmmm

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 19 listopada 2017, o 19:51

Może to znak, że trzeba powtórzyć. W sumie mnie to kusi.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 19 listopada 2017, o 20:06

ZOBACZ
Ja nawet o tym napisałam. Choć przyznam, że nadal niewiele mówi mi to moje pisanie sprzed wieków ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 19 listopada 2017, o 20:50

Księżycowa Kawa napisał(a):Nie jest, bo młodo zaczął :lol: Lubię, jak czasem jest trochę inaczej.


No :lol: . Chyba ma dwóch synów, bliźnięta czy coś zmyśliłam?

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 19 listopada 2017, o 21:43

Nie pamiętam tego.

klarek napisał(a):ZOBACZ
Ja nawet o tym napisałam. Choć przyznam, że nadal niewiele mówi mi to moje pisanie sprzed wieków ;)

Nawet chyba to czytałam :wink: W sumie dość łatwo mi przychodzi zapomnienie w tym przypadku, co nie zmienia faktu, że chętnie powracam i zwykle mam wrażenie, że to właściwie coś nowego :smile:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 3 grudnia 2017, o 22:02

Obrazek :mrgreen:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 7 stycznia 2018, o 17:28

Dziewczyna, która wiedziała za dużo

Hollywood lat 30. Miasto marzeń, namiętności i zbrodni…
„Uciekaj!” Te słowa widzi Anna na łóżku swojej martwej pracodawczyni. Napisane jej własną krwią...
Anna była sekretarką tej wpływowej kobiety. Znała jej sekrety… Jak widać, nie wszystkie. Takie jak zaszyfrowany notatnik, który zabiera, uciekając z Nowego Jorku.
Pod przybranym nazwiskiem Irene Glasson zaczyna pracę w plotkarskiej gazecie w Hollywood. Jest bezpieczna. Do chwili, gdy w luksusowym hotelu gwiazd filmu znajduje piękną aktorkę na dnie basenu…
Oliver Ward, kiedyś iluzjonista światowej sławy, ma własne powody, by zdemaskować mordercę. Jako właściciel hotelu nie może pozwolić sobie na skandal. Nawet jeśli oznacza to, że będzie musiał zaufać Irene – fascynującej i tajemniczej kobiecie, która pojawiła się nie wiadomo skąd. Wspólne śledztwo poprowadzi ich w głąb mrocznych sekretów miasta snów...


Nie wiem sama czy więcej tu kryminału czy romansu. Ale bardzo płynnie i harmonijnie się przeplatają. Podoba mi się Anna/Irene. Jest konsekwentną, inteligentną i zaradną młoda kobietą lat 30-ych. Wyzwolona, a jednak kobieca. Podoba mi się Oliver - tajemniczy, szarmancki, męski. Generalnie Krentz umie tworzyć postaci pierwszo i drugoplanowe bardzo żywe, prawdziwe, co tworzy historię bardziej ludzką. Ciekawa byłam czasów, w których dzieje się nasza historia. Okres międzywojenny - kobiety prowadzące auta i palące, blichtr Hollywood, początki plotkarskiego dziennikarstwa. Wyszło świetnie! Może nie jest to książka, która wyryje się w pamięci, może wrócę do niej raz czy dwa. Ale jest to dalej kawałek dobrej literatury romansowej.
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 10 stycznia 2018, o 18:10

Zaczęłam słuchać niedawno audiobooka. Niby jest sporo o gwiazdach Hollywoodu, lecz trochę inaczej, jakoś to nie przytłacza. Pewnie dlatego, że nie są najważniejsze.

„Magia jej oczu” niedawno wpadła mi w ręce. Przydałaby się jeszcze trzecia część, która mogłaby być wybuchowa.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 10 stycznia 2018, o 22:20

w promocji

Obrazek
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 11 stycznia 2018, o 18:37

Niezbyt porywająca okładka, zdaje się, że Amber na niej się wzorował.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 8 marca 2018, o 22:52

Obrazek :smile:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 7 kwietnia 2018, o 11:36

Amanda Quick „Skandal”.

Amandy Quick żadnej fance romansów przedstawiać nie trzeba. To solidna marka, jej książki są zawsze dopracowane, pod względem warsztatu jej twórczość jest bez zarzutu, a fabuła powieści zazwyczaj obfituje w przygody i liczne zwroty akcji. Znając jej wcześniejsze, udane powieści nastawiłam się na lekką, przyjemną, przygodową opowieść o miłości.

W sumie nie powinnam się nastawiać, bo nic nie spełniło moich oczekiwań. Taki pogodny, zabawny klimat powieści, z którym zazwyczaj ma się do czynienia przy książkach Quick tutaj nie wystąpił. Może to kwestia tego, że przeczytałam już sporo takich książek i ta konkretna wydała mi się wtórna, a może po prostu jest to mniej udane dzieło autorki.

Nie było źle, bo tak jak wcześniej wspomniałam, Quick to solidna marka i poniżej pewnego poziomu nie schodzi. Niestety, nie było też żadnego wielkiego zachwytu. Zabrakło tej lekkości, przygody i zabawnego stylu. Wprawdzie były fajne momenty, humorystyczne wstawki, ale wszystko to już kiedyś było u Quick. Nic nowego nie odkryłam.

W warstwie fabularnej też żadnego zaskoczenia. Przygody obecne, to fakt, ale poza tym, że było ok, niewiele więcej da się powiedzieć. Nic szczególnego. Akcja ani się nie wlecze, ani nie pędzi, ot zwykły, dobrze napisany romans z elementami przygodowymi.

Kolejna kwestia - bohaterowie – ani nie zachwycają, ani nie denerwują. Bohaterkę bardziej polubiłam. Na tyle naiwna i niewinna, żeby ją lubić, ale nie głupia. Zdecydowana, lojalna i pełna wiary w dobro ludzi. Po prostu sympatyczna. Bohater trochę za bardzo zarozumiały ale nie na tyle, by orzec go dupkiem. Reszta na tyle przeźroczysta, ze trudno cokolwiek o nich powiedzieć. Ani nie przeszkadzają, ani nie pomagają.

Podsumowując – w tej książce wszystko jest dobre, ale nic tak naprawdę nie zachwyca. Nie przeżywałam, nie emocjonowałam się losami bohaterów, choć ich polubiłam. To taka książka Fast food – fajna, chwilami dobra, nie nudzi, ale też nie wzbudza zachwytu. Nie za bardzo jest się do czego przyczepić, ale też nie wydaje mi się, żebym ją zapamiętała, czy miała chęć do niej wrócić po latach. Dla mnie 7/10.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 7 kwietnia 2018, o 23:47

Sama bardzo lubię „Skandal”, mam słabość do tej książki.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 8 kwietnia 2018, o 09:45

To chyba pierwsza wydana w DaCapo, w 1993 roku. Niby te starsze są lepsze ale chyba mam przesyt Quick, bo średnio mi pochodzą ostatnio jej książki. Niby wszystko ok, ale czegoś mi w nich brakuje.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 8 kwietnia 2018, o 17:29

Może i tak. Sama na razie jej książki odbieram inaczej; jakoś do mnie trafia. Lubię wracać do jej powieści, chociaż ostatnio nie miałam okazji – chyba trzeba coś z tym zrobić.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 3 maja 2018, o 13:06

Obrazek
A man's quest to find answers for those who are haunted by the past leads him deeper into the shadows in this electrifying novel from the New York Times bestselling author of Promise Not to Tell.

Quinton Zane is back.

Jack Lancaster, consultant to the FBI, has always been drawn to the coldest of cold cases, the kind that law enforcement either considers unsolvable or else has chalked up to accidents or suicides. As a survivor of a fire, he finds himself uniquely compelled by arson cases. His almost preternatural ability to get inside the killer's head has garnered him a reputation in some circles--and complicated his personal life. The more cases Jack solves, the closer he slips into the darkness. His only solace is Winter Meadows, a meditation therapist. After particularly grisly cases, Winter can lead Jack back to peace.

But as long as Quinton Zane is alive, Jack will not be at peace for long. Having solidified his position as the power behind the throne of his biological family's hedge fund, Zane sets out to get rid of Anson Salinas's foster sons, starting with Jack.

January 8th 2019
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 3 maja 2018, o 13:38

Coś nowego :smile: Cieszy mnie to :mrgreen: Ciekawe, czy jeszcze jako Castle coś będzie?
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 18 maja 2018, o 14:34

Kawka napisał(a):Amanda Quick „Skandal”.

Kochana, podrzucisz opinię do działu z recenzjami? Z góry dziękuje :thankyou:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do K

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość