Romans współczesny

przez **LiaMort** » 17 maja 2016, o 16:15

czytałam Duzz.. dwie części... ;P ale nie wiem po jakiemu grzyba.

typowa młodzieżówka.

przez **tully** » 17 maja 2016, o 16:18

LiaMort napisał(a):No nie wiem czy nieczytanie tego to strata.

Zawsze mozesz przestac po 1 tomie

Strona WWW · przez **Duzzz** » 17 maja 2016, o 16:32

LiaMort napisał(a):czytałam Duzz.. dwie części... ;P ale nie wiem po jakiemu grzyba. typowa młodzieżówka.

A jak z błędami było?

przez **LiaMort** » 17 maja 2016, o 16:37

nie powiem ci... nie zwracam na takie rzeczy uwagi.

przez **klarek** » 17 maja 2016, o 16:42

duzzza22 napisał(a):
LiaMort napisał(a):czytałam Duzz.. dwie części... ;P ale nie wiem po jakiemu grzyba. typowa młodzieżówka.

A jak z błędami było?

Ale aż tak typowa młodzieżówka, że można zgrzytać zębami? Bo wiele choć młodzieżowe, można śmiało i chętnie czytać

przez **LiaMort** » 17 maja 2016, o 16:46

to pierwsze Aralek...

przez **Alias** » 17 maja 2016, o 16:53

duzzza22 napisał(a):Ej, no nie spodziewaj się, że dam Ci drugiego takiego Deana. To nie ta półka
Jeśli chodzi o Gayle to tak, była w darmowych. W recenzjach współczesnych jest moja recenzja Będziesz wiedziała z czym masz do czynienia. Ale na jakieś skakanie do łóżka na pierwszych stronach to zarówno jak i w jednej jak i w drugiej propozycji nie licz
Moon jest umieszczona może i w dziale erotycznym, ale dla mnie zasługująca na uwagę. Nie wiem też czy powinna tam być jednak czasami z większą ilością scen pojawiają się tu w temacie. Nie pamiętam by te sceny były jakieś przytłaczające, raczej dobrze wpisane w historię, a historia sama w sobie nie jest głupia.
Zarówno u Moon jak i Gayle jest podobny motyw przełamywania męskiego dotyku. Więc to już powinno sugerować, ze nie będzie tak wszystko od razu wyłożone na pierwszych stronach.
Skuś się, jestem ciekawa co o nich powiesz.

Deana?

Qrcze, kusisz tą Moon. Znalazłam recenzję i się zastanawiam

Pewnie jak skończę nowe Cosway, Halle, to po którąś sięgnę. W dodatku jeszcze jeden tytuł co dzisiaj wyszedł (a nie miałam w planach) też mnie zaintersował :roll:

przez **klarek** » 17 maja 2016, o 16:53

LiaMort napisał(a):to pierwsze Aralek...

Oj, to ja podziękuję

Dzięki, Lia

Strona WWW · przez **Duzzz** » 17 maja 2016, o 18:27

Alias napisał(a):Deana?
Qrcze, kusisz tą Moon. Znalazłam recenzję i się zastanawiam
Pewnie jak skończę nowe Cosway, Halle, to po którąś sięgnę. W dodatku jeszcze jeden tytuł co dzisiaj wyszedł (a nie miałam w planach) też mnie zaintersował

The Score, Kennedy

Ja tylko dobrze radzę, przynajmniej mam taką nadzieję :hihi:

A jak ta Cosway?

przez **Alias** » 17 maja 2016, o 18:43

Czułam, że to o nim i teraz rozumiem, że to o te seksy chodziło... a ja tę wypowiedź w innym kontekście odebrałam, więc przez to wydało mi się, że kogoś innego masz na myśli i imiona bohaterów Ci się pomyliły :lol:

Cosway, spoko. Chociaż dopiero 1/3 za mną. Świat musicalu (na razie przygotowań), cichy i zamknięty bohater (przez osiem lat żył na mojej ukochanej Isle of Skye, mam nadzieję, że akcja pod koniec się tam przeniesie), od początku nić porozumienia, szacunku i sympatii między bohaterami.

Księżycowa Kawa napisał(a):Tak: „Defying the Odds”

Dzięki, zaraz poczytam

przez **Księżycowa Kawa** » 17 maja 2016, o 20:38

W sumie do Reichter mogłabym zajrzeć, ale biblioteka nie posiada…

Strona WWW · przez **Duzzz** » 17 maja 2016, o 20:50

Alias napisał(a):Czułam, że to o nim i teraz rozumiem, że to o te seksy chodziło... a ja tę wypowiedź w innym kontekście odebrałam, więc przez to wydało mi się, że kogoś innego masz na myśli i imiona bohaterów Ci się pomyliły

Cosway, spoko. Chociaż dopiero 1/3 za mną. Świat musicalu (na razie przygotowań), cichy i zamknięty bohater (przez osiem lat żył na mojej ukochanej Isle of Skye, mam nadzieję, że akcja pod koniec się tam przeniesie), od początku nić porozumienia, szacunku i sympatii między bohaterami.

Sama się zaczęłam zastanawiać czy już imion nie pomerdałam :lol:

Myślałam, ze od razu z nim skojarzysz. Napisałam w kontekście jego, dlatego że akurat znasz i obie jeszcze mamy go na świeżo. Więc seksów tyle co w jego książce to na pewno nie znajdziesz w dwóch zaproponowanych przeze mnie

Ciekawie brzmi. Lubię musicale i lubię filmy musicalowe, ale chyba jeszcze książki z takim motywem nie czytałam :mysli:

Czuję się zainteresowana. Szepnij jeszcze słówko jak skończysz czy dalej jest też dobrze. :prosi:

przez **Księżycowa Kawa** » 17 maja 2016, o 20:53

Mnie akurat zainteresował ten zamknięty bohater…

Strona WWW · przez **Duzzz** » 17 maja 2016, o 21:12

Każdy coś dla siebie jak widać znajdzie :-D

Kawo, a znasz coś Cosway?

przez **Księżycowa Kawa** » 17 maja 2016, o 21:15

Fragment „Sześć serc” :lol:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 18 maja 2016, o 01:37

To już jakiś początek jest :lol:

Masz jako polecankę?

przez **•Sol•** » 18 maja 2016, o 10:15

Sześć serc było super

chętnie za trochę przeczytam jeszcze raz. Akuratnie seksów i napięcia w proporcji do obyczaju i zagadki. No i jako przyprawa iluzja

przez **Janka** » 18 maja 2016, o 13:57

Dziewczynki, przepraszam, że znowu się wcisnę w rozmowę z innym tematem, ale czy umiałybyście odpowiedzieć mi na pytanie, jakie Brytyjki pisały romanse w ostatnich powiedzmy 20-25 latach?
Znam tylko Maxine Barry i Katie Fforde. Był jeszcze ktoś?
Kojarzą mi się same Amerykanki.

przez **•Sol•** » 18 maja 2016, o 13:58

Janko, Duz zrobiła taką piękną listę: http://www.romansoholiczki.pl/viewtopic ... 46#p976346
może będzie Ci pomocna

przez **Janka** » 18 maja 2016, o 14:00

Super! Ślicznie dziękuję.

przez **aleqsia** » 18 maja 2016, o 16:27

Księżycowa Kawa napisał(a):To już trochę inaczej się szuka. Poza tym obecne tytuły nieraz stanowią niezłe ułatwienie. Niemniej jednak aby trafić na coś konkretnego trzeba się naszukać. A znasz: https://www.goodreads.com/book/show/219 ... earch=true Milioner, który jest sensowny

To to i ja bym polecila.

przez **Księżycowa Kawa** » 18 maja 2016, o 17:10

duzzza22 napisał(a):To już jakiś początek jest Masz jako polecankę?

Nie, sama sobie załatwiłam. Znam już resztę :lol:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 19 maja 2016, o 16:02

W takim razie zerknę sobie do tego milionera, skoro tak zachwalacie :lol:

Kawo, i jak wrażenia? :-D

przez **Księżycowa Kawa** » 19 maja 2016, o 16:55

Akurat robię sobie powtórkę z „Taking Control” i nadal nie mogę nadziwić się, jak Ian ma równo poukładane. Ach, te jego komentarze :evillaugh:

Biorąc pod uwagę, że „Sześć serc” ma narrację, która z reguły mnie irytuje, było dobrze, gdyż dość szybko się przyzwyczaiłam i w pewien sposób to pasowało do tej historii, do tej bohaterki. Przede wszystkim było w porządku, w szczególności że nie za bardzo jest do czego się przyczepić :hyhy:

przez **•Sol•** » 19 maja 2016, o 16:57

Księżycowa Kawa napisał(a):Przede wszystkim było w porządku, w szczególności że nie za bardzo jest do czego się przyczepić

też nie lubię takiej narracji ale tu było naprawdę ok.
Zawzięty jest nie?

Bohater znaczy

Romans współczesny

Kto przegląda forum