Teraz jest 20 września 2024, o 11:28

Romans współczesny

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 6862
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:21

Post przez Alias » 14 lipca 2015, o 18:50

Lestst, zaczynam Rules of Protection Bliss. Mogę dać znać czy to cos warte (jeżeli nie przerwę w połowie ;) :roll: ).
Jest tam wątek sensacyjny. Bohaterka zostaje objęta programem ochrony świadków, chronić ma ją sexy (a jak ;)) agent.
Schemat, ale zobaczymy ;)
“I always knew I would fall in love with you, but you were never supposed to love me back"

Avatar użytkownika
 
Posty: 1066
Dołączył(a): 14 czerwca 2014, o 14:04
Ulubiona autorka/autor: KA/Wylde/Jewel/Evanovich/Mitchell/Kleypas..

Post przez Lestat » 14 lipca 2015, o 19:07

:D :D może akurat! to czekam czy szukać :D

ostatnio same starocie czytam, może dlatego że wtedy mam podzielną uwagę :D bo wiem co dalej. No bieda straszna ;)
Obrazek
and in the and .. love doesn't conquer all..

"YOU? You hate me! You once told me that calling me Satan was an insult to Satan!" - D.S. evil1

Freakin' Book Lover ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 14 lipca 2015, o 21:03

Obrazek
When a big scary biker shows up at Jimmy's Diner fifteen minutes before the end of my shift—covered in tattoos and looking at me like I'm on the menu—I should flip the open sign to closed.

But I don't.

I'm too used to doing what I've been told. Too used to working and struggling and surviving to do anything different. A closed sign wouldn't stop him anyway. He's here to collect a debt. And I'm the only one left to pay.

RIDE ME HARD is just the beginning. The wildly erotic journey continues with BREAK ME IN. These are short, hot reads, sure to leave you panting.

nie tykajcie tego! Ona jest beznadziejna, mopowata i płożąca po ziemi jak bluszcz. A on kawał *****. Porywa ją,
Spoiler:
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 1066
Dołączył(a): 14 czerwca 2014, o 14:04
Ulubiona autorka/autor: KA/Wylde/Jewel/Evanovich/Mitchell/Kleypas..

Post przez Lestat » 14 lipca 2015, o 21:14

yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy... spojlerek idealnie obrazuje tytuł :yeahrite:

:evillaugh: okładka za to fajna!
Obrazek
and in the and .. love doesn't conquer all..

"YOU? You hate me! You once told me that calling me Satan was an insult to Satan!" - D.S. evil1

Freakin' Book Lover ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 6862
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:21

Post przez Alias » 17 lipca 2015, o 14:09

Lestat, nie skończyłam Bliss. Na początku zabawnie, ale później poczułam przesyt. Bohaterka zaczęła mnie irytować swoim zachowaniem, kompletnie nieadekwatnym do powagi sytuacji w jakiej się znalazła.
Nie wiem czy wrócę do tego... pewnie nie ;)
“I always knew I would fall in love with you, but you were never supposed to love me back"

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 17 lipca 2015, o 14:32

Agrest napisał(a):Wywiad z Julie James do posłuchania: http://smartbitchestrashybooks.com/podc ... ok-a-year/

Bardzo dziękuję za linka.
Próbowałam słuchać, ale za szybko lecą. Jest tekst na dole, ale też nie nadążałam czytać równo z nimi.
Dlatego teraz, latem, dobiorę się do tego w spokoju. Najpierw przeczytam, a potem posłucham.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1066
Dołączył(a): 14 czerwca 2014, o 14:04
Ulubiona autorka/autor: KA/Wylde/Jewel/Evanovich/Mitchell/Kleypas..

Post przez Lestat » 17 lipca 2015, o 16:11

Alias napisał(a):Lestat, nie skończyłam Bliss. Na początku zabawnie, ale później poczułam przesyt. Bohaterka zaczęła mnie irytować swoim zachowaniem, kompletnie nieadekwatnym do powagi sytuacji w jakiej się znalazła.
Nie wiem czy wrócę do tego... pewnie nie ;)



:wryyy: masakrancja ostatnio z tymi książkami.. :rotfl:
Obrazek
and in the and .. love doesn't conquer all..

"YOU? You hate me! You once told me that calling me Satan was an insult to Satan!" - D.S. evil1

Freakin' Book Lover ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 17 lipca 2015, o 17:14

Chyba za dużo tego jest i za szybko to się pojawia. Wiele z nich po prostu jest nie przemyślanych.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1066
Dołączył(a): 14 czerwca 2014, o 14:04
Ulubiona autorka/autor: KA/Wylde/Jewel/Evanovich/Mitchell/Kleypas..

Post przez Lestat » 17 lipca 2015, o 17:19

i wtórne wszystko :( co się złapie za jakiś motyw to po kilku książkach zaczyna się to samo...eshhh...
Obrazek
and in the and .. love doesn't conquer all..

"YOU? You hate me! You once told me that calling me Satan was an insult to Satan!" - D.S. evil1

Freakin' Book Lover ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 17 lipca 2015, o 17:31

To, że wtórne mi nie przeszkadza, jeśli jest dobrze i ciekawie napisane, gorzej, gdy jest bez polotu i bez sensu…
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 25 lipca 2015, o 15:15

Pensjonat na wzgórzu - Erica James
Jeszcze wczoraj zupełnie dla mnie nieznana autorka, dzisiaj po przeczytaniu jednej książki, niemal moja ulubiona. Z niecierpliwością czekam na kolejne z nią spotkanie.
Czy to romans? Można byłoby powiedzie, że to bardziej książka obyczajowa, ale skoro pod koniec cztery pary znajdują do siebie drogę, myślę, że można podciągnąć pod kategorię ;)
Szalenie przyjemna, miła lektura. Niby nic jakiegoś spektakularnego się nie dzieje, ale czyta się niemal jednym tchem. Ja w nocy zatrzymałam się 100 stron przed końcem, a książkę zamknęłam bo wisiała nade mną wizja kilku godzin za kierownicą, więc odpuściłam. Gdybym wiedziała, że zostaję jeszcze jeden dzień w jednym miejscu, nie odłożyłabym, tylko czytała do końca.
To historia rodziny. Małżeństwa, ich dorosłych trzech córek, babci, a także okolicznych mieszkańców, osób przewijających się przez prowadzony przez nich pensjonat. Ciekawi bohaterowie, uparci z zadziorem, którzy pod koniec odkładają wiele na bok w imię szczęścia u boku drugiej, wybranej osoby. Główna bohaterka spotyka po kilkunastu latach mężczyznę, który jako chłopak złamał jej serce, zmienił jej świat, niemal doprowadził do najgorszego. Ale Genevieve nie ma kilkunastu lat i wie, że o ile trauma z młodości miała na nią wielki wpływ, o tyle jej działanie późniejsze wypływały bardziej z niej niż z przeżyć. Nikt (a jednak tak można) nie jest doskonały w tej książce.To niemal ludzie jakich można spotkać w małych miastach, bez marzeń o podboju świata, bez chęci życia w świetle reflektorów, ot zwykli - dziewczyna lubiąca gotować, która przerwała szkołę z dnia na dzień i do niej nie wróciła, pogubiona niedoszła studentka z córką przy boku, zbyt leniwa do pracy, za to chętna do zabawy, utalentowana muzycznie nauczycielka, która woli miłość dzieci ze szkoły niż tłumy na koncertach, etc.
Bardzo przyjemna lektura, na wyciszenie, na zadowolenie, na normalność.
Seksu brak, bez niego też można ;)
Polecam bardzo, dziękując jednocześnie Kawie za pomysł. Oby takich trafnych jak najwięcej :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 25 lipca 2015, o 17:47

I jak znajdzie się więcej zainteresowanych, można będzie autorce założyć temat, a pisze właśnie dobrze i przede wszystkim o zwyczajnych ludziach. Sama na nią trafiłam zupełnie przez przypadek.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 25 lipca 2015, o 20:19

Też czytałam książkę i bardzo mi się podobała. :) Moja pierwsza tej autorki.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 25 lipca 2015, o 20:25

Aralku dzięki Twojej recenzji zapisuje sobie książkę na listę....nic nie czytałam tej autorki

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 25 lipca 2015, o 21:18

Lucy napisał(a):Też czytałam książkę i bardzo mi się podobała. :) Moja pierwsza tej autorki.

Inne czytałaś?
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 25 lipca 2015, o 21:50

Lucy, jak z innymi? Też ci się podobały?
basiku, bardzo się cieszę. Myślę, że akurat tobie Pensjonat na wzgórzu mógłby się spodobać :)

Jeśli tak będzie, to może rzeczywiście warto byłoby założyć temat. Choć zdecydowanie to nie są książki z pierwszych dziesiątek, i nie wyobrażam sobie, aby wzbudzały tyle "uciechy" co inne, to warto wiedzieć, przynajmniej moim zdaniem, że tak też można. Zwyczajnie ;) A polecać zainteresowanym trzeba ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 2461
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: piernikowe miasto
Ulubiona autorka/autor: Garwood, Nora Roberts

Post przez ewajoanna23 » 25 lipca 2015, o 22:30

bardzo zainteresowałam się :smile:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 26 lipca 2015, o 13:59

ewojoanno, bardzo się cieszę :)

nie wiedziałam, gdzie to wkleić, nie ma tematu romans + erotyka, więc wklejam tutaj:

Robert Katee i jego cykl Come Undone: Szcęśliwa zamiana, Szczęśliwe poszukiwania, Szczęśliwa przegrana.

Obrazek

Jak mówiłam, przypadkiem trafiłam na część pierwszą. Sięgnęłam nawet nie wiedząc, że ksiązka pochodzi z cyklu Bestsellery literatury erotycznej. Nie powiem byłam zdziwiona, bo pierwsza część była bardzo fajna. Lekka i przyjemna, z seksem, ale podana w sposób ciekawy, śmieszny. Przez większość czasu uśmiechałam się czytając. W sumie wielkiego erotycznego hallo to tutaj nie było, zamiast tego młodzi ludzie, ze swoimi problemami i bardzo szybkim sposobem ich rozwiązywania. Do kawy i ciastka super lektura. Oczywiście, że sięgnęłam po drugą część. Było lekko mocniej. Problem traumy po wojsku, stresu i próby powrotu w świat z bagażem wojny. Trudny temat i chyba potraktowanie go przez pryzmat seksu nie było takim złym pomysłem. Ale seksu coraz więcej. Dzisiaj przeczytałam część trzecią. Stopniowanie postępowało. No może nie sam seks był tutaj ale było go sporo i zdecydowanie przybrał na sile i na jakości. Pośladki zostały właściwie obite, ale i tak uważam, że szałem są majtki z wmontowanym wibratorem, do którego pilota ma facet i stopniuje przyjemność swojej kobiecie. A wszystko dzieje się podczas kolacji przedślubnej jego brata. No i masa innych scen bez majtek w tle. W sumie to cały czas zastanawiają mnie te bohaterki, które w tak skąpych sukieneczkach czy spódniczkach paradują bez majtek. Nie zimno im?
Przyznam, że chyba po raz pierwszy coś takiego czytałam. Nie wiem czy chcę powtórzyć takie wrażenia. Chyba, że cos utrzymałoby poziom części pierwszej. O czym informuję wakacyjnie, łamiąc swoje nawyki czytelnicze :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 26 lipca 2015, o 14:38

Erotyków raczej nie czytam, chyba że gdzieś coś przez przypadek. Roberta Katee też sobie nie przypominam, ale scena z majtkami uzbrojonymi w wibrator i pilot w ręce faceta wydaje mi się znajoma :mysli:

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 26 lipca 2015, o 15:00

To jest ona, Katee (Kejti) Robert ;)
A książki te lubię.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 26 lipca 2015, o 15:28

Ja o majtkach z wibratorem dowiedziałam się dzisiaj. Specjalnie nie ubolewam jednak z tego powodu, spokojnie mogłabym żyć bez takiej wiedzy ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 26 lipca 2015, o 17:47

klarek napisał(a):Lucy, jak z innymi? Też ci się podobały?
basiku, bardzo się cieszę. Myślę, że akurat tobie Pensjonat na wzgórzu mógłby się spodobać :)


Tylko ta jedna wpadła mi w ręce. :)
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 27 lipca 2015, o 17:33

klarek napisał(a):Przyznam, że chyba po raz pierwszy coś takiego czytałam. Nie wiem czy chcę powtórzyć takie wrażenia. Chyba, że cos utrzymałoby poziom części pierwszej. O czym informuję wakacyjnie, łamiąc swoje nawyki czytelnicze :)

Gdybyś jednak się namyśliła, możesz spróbować z „Kwiaty nie są konieczne” Cari Quinn – to jest w podobnym tonie.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 27 lipca 2015, o 17:42

Kawo, :wryyy:
Ja jestem ostatnio bardzo podatna na sugestie, więc zapisałam i już zdobywam ;)
to też jakaś seria :mysli:
doczytałam, że dwie sztuki, a w pierwszej jest facet z tatuażami :love:
Ostatnio edytowano 27 lipca 2015, o 17:47 przez klarek, łącznie edytowano 1 raz

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 27 lipca 2015, o 17:47

Wydaje mi się, że Cari jest słabsza od Katee. Przy Katee lepiej się bawiłam. Ale to rzecz gustu ;)
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość