Tak jak napisałam, mi osobiście nic nie zrobił. Ale wieczne zmiany w polityce dostaw (za darmo, nie za darmo, od 50, od 90, arggh),. oczywiście wprowadzane cichcem i bez ostrzeżenia, odbieranie przywilejów z dnia na dzień, także bez ostrzeżenia... Zmiany w zamówieniu tylko mailem. Odbiór osobisty płatny w niektórych miejscach - np w Gdańsku, jeśli odbierasz przesyłkę do 99 zł w punkcie współpracującym z merlinem i płacisz na miejscu, to za obsługę płacisz 8,50. (Żeby nie było, że się czepiam, to rozumiem, dlaczego nie można zmieniać zamówień bez kontaktu ze sklepem i ok, zgadzam się z tym, tylko dlaczego ja muszę szukać jakichś informacji na ten temat, wygrzebywać maila do BOKu i pisać im wiadomość, skoro to samo można załatwić za pomocą zwykłego formularza?)
No idealni to oni nie są
Z drugiej strony empik, jako ich największy konkurent, jest jak dla mnie strasznie specyficznym sklepem - to jest sklep dla tych, którzy już dobrze wiedzą, co chcą kupić. Raczej sobie człowiek nie posurfuje po empiku w poszukiwaniu recenzji, podobnych książek, rekomendacji, co w tej chwili jest w takich sklepach jak amazon i merlin bardzo istotne.