sunshine napisał(a):chyba jest ze mną jeszcze okej skoro nie rzuciłam się od razu
Hi hi,ze mną nie jest,bo bym ją złapała i zwiewała aż by się za mną kurzyło
Ale wiecie że to ma swoje dobre strony?
Zdobyłam wszystko na czym mi jakoś straszliwie zależało i mam spokój.Nie kusi mnie,nie korci.Mało wchodzę na Allegro.Jest jeszcze sporo książek,które chcę mieć,ale tak na luzie bez parcia
Wcześniej jeszcze
"Tajemnicy" Garwood szukałam i bardzo pragnęłam,ale dostałam ją w prezencie od Fanki (dziękuję,dziękuję,dziękuję) i na razie jestem spokojna i ucieszona
A że teraz nie mam kasy na zakupy książkowe to nie jest mi tak bardzo przykro jakby było gdybym nie uzbierała tego,co chciałam.