A ja jestem na miejscu i ze smutkiem powiem, że nie pójdę. Nie kupuję książek, oprócz moich fantasy, które zwykle są wielotomowe i głupio byłoby mieć kilka pierwszych, a trzech ostatnich nie
Niestety, nie mam miejsca. Trzy pokoje zawalone, ostatnio półki na przedpokoju odmówiły nam współpracy. Mieszkanie nie z gumy, a dzieci zbyt małe, aby liczyć, że się wyprowadzą lada dzień.