Teraz jest 28 września 2024, o 20:16

Romans paranormalny

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 12 lipca 2015, o 21:20

Czyli każda książka o jednej parze bohaterów?

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 12 lipca 2015, o 22:19

Tak wynika z opisów. Jednak poprzednie pary muszą się przewijać. Mam dwie kolejne to sprawdzę..
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 12 lipca 2015, o 22:38

Kusi mnie :) Fajnie brzmi, no i wilczek, po Bishop jestem znowu w nich zakochana :wind:
To może jeszcze inaczej zapytam czy w pierwszej części jest HEA głównej pary bohaterów?
Jeśli tak to już sobie szukam :D

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 13 lipca 2015, o 08:42

no jest HEA - tutaj strasznie pomieszane jest bo autorka chce na ich przykładzie wszystko wyjaśnić. Oni się sami uczą o co chodzi i co sie dzieje. dlatego liczę na kolejne części.
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 13 lipca 2015, o 12:28

Super :D W takim razie biorę się, dzięki kochana :padam:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 1 października 2015, o 07:43

jak Inżynier Mamoń powtórkowo Dana Marie Bell i jej seria wróżkowa The Gray Court - fajna, mroczno-lekka. Ale seria o wilkołakach Heart's Desire też fajna. Czemu u nas jej nie wydają?
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 19 października 2015, o 18:41

otóż ku mojemu zdziwieniu okazało się, że została mi udostępniona taka oto książka- wydawana własnym sumptem i za darmo
Obrazek

moje pierwsze zdziwienie to to, że jest to polska autorka. Co nie jest takie oczywiste, gdy się to czyta. Akcja umiejscowiona jest w USA, na odludziu i ... co mogę dodać. Dopiero z czasem pomyślałam, a czemu by nie? Tylko tam takie rzeczy, tylko tam takie wilki :wink: Wszystko w tej książce już było. Mamy czarownicę, która się buntuje. mamy samca alfa, który od razu jej pragnie, złych, dobrych, gorszych i lepszych. Mamy klasyczną wielką rodzinę przywódcy watahy z mega seksowną i niesamowitą żoną. mamy rozbrykaną córkę i całą kupę supermegahiper przystojnych synów... Kalka za kalką... Jest motyw parowania (czego osobiście nie lubię i nie rozumiem, bo to absolutnie antyuczuciowe itd..), mamy gorączkę pełni, kiedy to wszyscy z wszystkimi... Zawsze mnie te dwa wątki dziwią bo przecież sa antykobiece, antymiłosne. Z nich wynika, że bohater jest z naszą bohaterką bo mu tak kosmos przywalił i bez żadnego "ale" ona ta jedyna, i nawet jakby nie chciał i poszedł do innej to kosmos mu nie pozwala (taki wątek też gdzieś indziej czytałam :czeka: ). Zresztą nieistotne. Nasza Izzy- czarownica ucieka, nasz wilkołak Croft ją ratuje i zaczyna się młyn. On jej nie chce, ona zupełnie nie rozumie co się dzieje, a jego rodzina knuje, podpuszcza, bracia flirtują, siostra się wkurza i summa summarum obydwoje ulegają sile kosmosu.
Czy ją krytykuję? Absolutnie nie!!! O ile na początku chciałam się przyczepić, że w Ameryce, że kalki i schematy to... czytało mi sie rewelacyjnie. Literacko płynęło bez żadnych kłopotów (jedyny zgrzyt to pisanie 'szlak' zamiast 'szlag', długo myślałam czemu się złoszczą na szlaki górskie). Fabuła ciekawa, intryga , jak to w takich historiach, nie za trudna, ale tez nie naiwna do bólu i łez. 300 stron łyknęłam jak Colę. Nie oszukujmy się- sięgając po książki takich autorek jak Bell, Bennet czy Crissy Smith własnie tego oczekujemy. Naprawdę byłam długo przekonana, że to tłumaczenie własnie takiej autorki.

drugą część pominęłam bo mi absolutnie bohaterka nie podeszła, więc sięgnęłam po trójkę Strażnik
Obrazek
Historia przyjaciółki Soni (tej siostry i bohaterki dwójki) i jednego z braci. Jeden z megahiper braci siedem lat temu - według niej odrzucił ją i jej uczucie. Kailee uciekła i żyła jak człowiek. Teraz musi wrócić,a do domu przywiezie ją .. Harper. Któremu siedem lat zajęło odkrycie, że traktuje kobiety przedmiotowo, podmiotowo, seksualnie bo... ma złamane serce... poważnie? :czeka: To inni bracia maja tak samo? Mamy lubiany przez dziewczyny motyw - kto się czubi (Kailee walczy, gryzie, pyskuje) ten sie lubi - bo ja wiem czy lubi skoro to znowu kosmos wskazał palcem i rzekł: ta i żadna inna. Razem podróżują (czasem Kailee w bagażniku), potem znowu wcina się rodziną z mega mamą, nad popędliwymi braćmi i IMHO niezrównoważoną siostrą. Oczywiście mamy ciąg dalszy walki ze złem, z wilkami polującymi na Izzy i zakrapiane babskie imprezy. Nic nowego, nic odkrywczego. Ale i tak dobrze się czyta!
Jedyne co mnie dobija to kwestia dalszych losów braci. Bo podejrzewam, że ich będą dotyczyć kolejne części. Każdy z nich - mega seksowny i hmm... nieodmawiający chętnym kobietom spotka swoją partnerkę. Przy takim układzie obawiam się, że kolejne książki będą kopiami poprzedniczek. Bo wszystko co można było zostało już wsadzone w te części.
Dodatkowo wkurzało mnie, ale to akurat wkurza mnie we wszystkich tego typu paranormalach, to właśnie kwestia traktowania "tych innych" kobiet jak pustych kretynek do "stukania"- bezimiennie, bez emocji. Wręcz powód do dumy - jaki on samiec alfa. Sorki, piszą to kobiety o innych kobietach? Żeby co? podkreślić jaki z niego buchaj i w związku z tym jaka bohaterka szczęściara, bo jej się trafiło? Ale tamte to też kobiety. Czemu sprowadzamy je do gumowych lalek? Może to mój wiek, inne poglądy , ale drażni mnie to jednak zawsze.

Wracając do tematu- dla tych które wilki Aren Vivian, wspomniane Smith, Bennet, Bell czytały i się dobrze bawiły - polecam Nasza dziewczyna, fajna , naprawdę fajna, historia , klasyczni bohaterowie, klasyczne bohaterki, klasyczna rodzina w tle... Dla fanek tego gatunku, nurtu i schematu- rewelacja.
czekam na kolejne.
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 19 października 2015, o 21:28

Dodatkowo wkurzało mnie, ale to akurat wkurza mnie we wszystkich tego typu paranormalach, to właśnie kwestia traktowania "tych innych" kobiet jak pustych kretynek do "stukania"- bezimiennie, bez emocji. Wręcz powód do dumy - jaki on samiec alfa. Sorki, piszą to kobiety o innych kobietach? Żeby co? podkreślić jaki z niego buchaj i w związku z tym jaka bohaterka szczęściara, bo jej się trafiło?


Ja to odbieram jako:
- nie że on buchaj, ale że ONA taka wyjątkowa, dobra, mądra etc etc, i nawet książki czyta czasem, bo inne kobiety to przecież nie czytają. Buchajem mógłby być wszakże i spotykając się z nie-kretynkami bądź nie-zołzami.
- kiedy mowa o jego byłych bądź niedoszłych kobietach, bezpośrednie umniejszenie konkurencji. Skoro one takie kretynki, to wiadomo, że ich nie kochał, a bohaterka będzie na pewno i na 100% tą od uczuć, a nie tylko seksu.

Oczywiście pozostaje zagadką, dlaczego niby fajny ma być facet, który przez lata preferował mało rozgarnięty wymienny materac (skoro już my tak mamy te kobiety odbierać).
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 20 października 2015, o 07:29

Prawda?
zaskakuje mnie jednak, że tak często pojawia się ten motyw. I nie tylko w paranormalach. W historykach tez mamy uwodzicieli i najznakomitszych kochanków Londynu etc. W mniejszej skali co prawda, bo jednak paranormal czy współczesny daje nam większe pole do popisu i możliwości - jednak emancypacja i wyzwolenie kobiet..
Zastanawiam się, czy rzeczywiście facet, który był przyzwyczajony do częstego zmieniania 'materaca' jest w stanie , w momencie kryzysu, dzieci czy wyjazdu służbowego nie ulegać starym przyzwyczajeniom... no jakoś nie wierzę... (starość? obserwacja kolegów w pracy? cynizm?)
No i co jest fajnego w faceci, który nie szanuje kobiet?
ta jesień mnie chyba filozoficznie nastraja...

a ja pewnie i tak dalej będę to czytała :hihi:
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 4 listopada 2015, o 23:49

A znacie ten cykl Mroczna Bohaterka Abigail Gibbs:
- "Kolacja z wampirem"
- "Jesienna Róża"?
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5249
Dołączył(a): 4 marca 2015, o 17:59
Ulubiona autorka/autor: n.roberts, l.adrian,d.palmer i jeszcze wiele

Post przez phantera onca » 5 listopada 2015, o 14:50

Nie , nawet o tym nie słyszałam
ObrazekObrazekObrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 29638
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 5 listopada 2015, o 16:46

ja też nie.. ;) ale na LC nie ma zbyt dobrych opinii. ;)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 5249
Dołączył(a): 4 marca 2015, o 17:59
Ulubiona autorka/autor: n.roberts, l.adrian,d.palmer i jeszcze wiele

Post przez phantera onca » 5 listopada 2015, o 16:49

Tylko że właśnie na LC wyczytałam że bohaterka ma 17 lat- czyli nie moje klimaty :smutny:
ObrazekObrazekObrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 29638
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 5 listopada 2015, o 17:04

hm... jak coś jest dobre to wiek nie znaczenia. ;) czasem się nawet tego nie odczuwa. ;)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 5 listopada 2015, o 18:21

LiaMort napisał(a):ja też nie.. ;) ale na LC nie ma zbyt dobrych opinii. ;)

Na BBN to wygląda lepiej :wink:
Zaczyna się dość banalnie, ale potem ten cały świat staje się całkiem interesujący. I wampiry zostały ukazane trochę inaczej :hyhy: Tak czy owak, mam wrażenie, że to jest mało znane. Jak to zobaczyłam pierwszy raz, myślałam, że to nt., a zatem nieźle się zdziwiłam, gdy znalazłam w bibliotece :evillaugh:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5249
Dołączył(a): 4 marca 2015, o 17:59
Ulubiona autorka/autor: n.roberts, l.adrian,d.palmer i jeszcze wiele

Post przez phantera onca » 5 listopada 2015, o 19:10

Wyczytałam też że ten wampir ma dwieście lat ale przeraża mnie ta siedemnastolatka :smutny:
ObrazekObrazekObrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 5 listopada 2015, o 20:09

Co innego jest straszne :hyhy:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5249
Dołączył(a): 4 marca 2015, o 17:59
Ulubiona autorka/autor: n.roberts, l.adrian,d.palmer i jeszcze wiele

Post przez phantera onca » 5 listopada 2015, o 20:40

Kawo sprecyzuj :evillaugh:
ObrazekObrazekObrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 5 listopada 2015, o 20:47

Czasem pisze się, że w danej historii występują wredne (wampirowate) wampiry, co zwykle okazuje się nieprawdą, a tutaj akurat to nie jest przesadzone :wink:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5249
Dołączył(a): 4 marca 2015, o 17:59
Ulubiona autorka/autor: n.roberts, l.adrian,d.palmer i jeszcze wiele

Post przez phantera onca » 5 listopada 2015, o 20:58

Mnie nie wampir przeraża tylko małolata, ech... :smutny:
ObrazekObrazekObrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 5 listopada 2015, o 22:59

Księżycowa Kawa napisał(a): Jak to zobaczyłam pierwszy raz, myślałam, że to nt., a zatem nieźle się zdziwiłam, gdy znalazłam w bibliotece :evillaugh:

Znalazłam dzisiaj na półce u Małej ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 6 listopada 2015, o 00:02

Jeśli zajrzysz do środka, daj znać…
Tak swoją drogą, to małolata pisała i całkiem nieźle jej to wyszło. Tak nawiasem, czyta się to bardziej jak przygodówkę niż romans.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5249
Dołączył(a): 4 marca 2015, o 17:59
Ulubiona autorka/autor: n.roberts, l.adrian,d.palmer i jeszcze wiele

Post przez phantera onca » 6 listopada 2015, o 16:26

No nie wiem :bezradny:
ObrazekObrazekObrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 7 listopada 2015, o 15:11

Może pewnego dnia dam jako polecankę i wtedy się przekonasz :wink: Ponadto jakby nie było, są jeszcze inne :)
Chociaż jestem ciekawa, jakie byłoby zdanie drugiej osoby…
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5249
Dołączył(a): 4 marca 2015, o 17:59
Ulubiona autorka/autor: n.roberts, l.adrian,d.palmer i jeszcze wiele

Post przez phantera onca » 7 listopada 2015, o 15:38

Kawo proszę nie :facepalm:
ObrazekObrazekObrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość