Young Adult + New Adult

[Alias]

Alias, bardzo dziękuję, że mnie do tego przekonałaś.

Proszę bardzo ...aż miło jak wyczytujesz te moje polecanki

[Duzzz]

A jak miło się je czyta aż mi średnia ocen podskoczyła na GR Dużo dobrego się trafiło
Może jeszcze coś masz ciekawego?

[Papaveryna]

Skończyłam "Buntownika" i wcale nie był jakiś zły. Poczatkowa scena mnie raczej rozbawiła niz zdegustowała. Naprawdę nie ma tam nic strasznego Spróbuję pewnie poczytać o pozostałych bohaterach
Duz, jestem ciekawa czy rezultaty eksperymentu Cie satysfakcjonuja?

[aniazlipca]

Pewnie by Ci się spodobało A nie ma jakiegoś tłumaczenia?

Nic nie znalazłam a szkoda.
Zobaczymy może coś nowego się pojawi

[Duzzz]

Szkoda

Skończyłam "Buntownika" i wcale nie był jakiś zły. Poczatkowa scena mnie raczej rozbawiła niz zdegustowała. Naprawdę nie ma tam nic strasznego Spróbuję pewnie poczytać o pozostałych bohaterach
Duz, jestem ciekawa czy rezultaty eksperymentu Cie satysfakcjonuja?

Może dlatego że byłaś na nią przygotowana, mnie ona zniesmaczyła
Rany, jestem zdziwiona, serio. Myślałam, że będzie gorzej
Jestem ukontentowana
A teraz będzie mój Jet, boję się o jego

Spoiler:

klejnoty

Nie wiem czy będzie tak nieźle jak przy Rule'u

Ps. A ja i się podobała ta cała intryga/tajemnica z bratem bliźniakiem?
Nie miałaś wrażenia, że czasem coś się nie zgadzało, głównie chodzi mi o to jak na początku podkreślano, że oni byli nie rozłączni i jak siebie dobrze znali etc. A później nagle zwrot, gdzie kompletnie nie wiedział nic o swoim bracie bliźniaku. Jakoś mi czegoś pomiędzy brakowało...

[Papaveryna]

Niby byłam przygotowana, ale i tak bardziej mnie to śmieszyło niż wywoływało jakieś inne emocje Zwłaszcza jak wspominał bohater, ze musial płacić za rozbita szybę w aucie, bo jakaś laska rzuciła w niego kamieniem i nie trafiła

Z tym, ze tak dobrze się niby znali ciężko mi coś powiedzieć. Ja chyba czytając niektórym rzeczom po prostu nie poświęcam zbyt wielkiej uwagi. Tak na przykład miałam w Young z tymi powiązaniami rodzinnymi. Olałam to i skupiłam się na romanse Zresztą w życiu różnie bywa. Nieraz myślisz, że o kimś wiesz wszystko, znasz jak wlasna kieszeń, a nagle coś wychodzi i tak jakbyś nie znała go wcale Ale tutaj, tak jak mówię, nie skupiłam się na tym

Teraz mnie trochę nastraszyłaś tym Jetem. Może to nie jest dobry pomysł, abym dalej w to szła

[Agrest]

PS. Chciałabym wiedzieć co u tej pary słychać, ale nie widzę nic więcej o nich samych

Czytałam drugą część i pojawili się na drugim planie.

[Duzzz]

Czyli jest szansa, że zaspokoję swój apetyt na ich dalsze losy

Very, cóż, niezły był z niego ananasek
Z jednej strony racja, ale z drugiej zabrakło mi jakoś bardziej nie wiem przekonującego rozegrania pomiędzy tym kontrastem znania i nieznania
Tak to już jest, jedni zwracają uwagę na takie i takie rzeczy drudzy na co innego, ale dzięki temu jest ciekawiej

Oj, nie boj się Czytaj bom ciekawa co dalej powiesz I co pomyślisz o Asie



DOMINIC (Slater Brothers #1)

Przeczytałam z ogromną przyjemnością, było zabawnie i charakternie. Do końca trzymało poziom do końca ciekawiło. Pomimo wulgaryzmów, których tu nie jest tak mało, o dziwo było coś w tym wszystkim zabawnego. Bohater, bohaterka jedno od drugiego lepsze, oj uwielbiam ich oboje, oboje przepadli dla siebie Podobało mi się, że ona się go nie bała pomimo tego, że był podziemnym wojownikiem Kawał chłopa, a ona potrafiła mu na każdym kroku dokopać zarówno słownie jak i fizycznie, rzucała w niego różnymi rzeczami, nie raz dostał albo miał dostać od niej w twarz, cóż zasłużenie Dotarli się, stworzyli naprawdę bardzo fajną, ale jednak wybuchową parę.
Dla mnie to kolejny strzał w sam środek tarczy ode mnie 5/5 na GR


BRONAGH (Slater Brothers #1.5)
Krótki powrót do pary z pierwszej części, tu mamy już ich 3 lata starszych, w pierwszej mają 18 lat tu już 21 i wciąż są razem Tu mi się nie podobało w jakiej sytuacji Dominic pozostawił Bronagh. Rozumiem go z jednej strony, ale z drugiej chyba m.in. dlatego ją kochał.
Poza tym małym incydentem jest bardzo powiedziałabym słodko i romantycznie Ale nie brak również zabawnych momentów
Na GR dałam 4/5.

[Alias]

Ten Dominic to i mnie rzucił się parę razy w oczy, ale nie miałam pojęcia, że bohaterowie są tak młodzi...

A jak miło się je czyta aż mi średnia ocen podskoczyła na GR Dużo dobrego się trafiło
Może jeszcze coś masz ciekawego?

Będę Duz myśleć o tobie , jak tylko uznam, że mogłoby Ci się spodobać, to dam znać.
Aaa, ty tez możesz czasmi pomyśleć o mnie, jak coś dobrego wpadnie ci w łapki

[Duzzz]

Od jakiegoś czasu miałam go też w 'Want to read' ze względu na profesję bohatera Dalej mnie ciągnie do pięściarzy Jak aniazlipca o nim napisała to postanowiłam sięgnąć. I się nie zawiodłam, ale trzeba się przyszykować, że oni do siebie mówią wulgarnie, ale to tylko w ramach żartu lub jak są na siebie mocno wkurzeni, ale od razu widać, że tak o sobie nie myślą. Tyle że jak ktoś nie lubi lub ma wewnętrzny sprzeciw to lepiej nie czytać Nie wiedziałam o tym, ale pewnie i tak bym spróbowała chociaż troszkę
I również jakoś nie zakodowałam ich wieku, myślałam, że to jednak bardziej NA Ale co tam i tak mi się podobało

Gorzej tylko z kolejnymi, pisałam we właśnie czytam, że drugi tom jest o

Spoiler:

biseksualiście, który zdradza bohaterkę, ma trójkąt..
W jeszcze kolejnej trzeciej pojawia się para drugoplanowa z pierwszej części, która się kłóci, a w pierwszej już mieli pięknie zarysowaną przyszłość, bo się zaręczyli. Autorka ma coś z rozwojem wydarzeń w czasie, w połówce 1,5 po 3 latach od akcji pierwszej nie ma nic o ślubie, a jest o tym, że się po przeprowadzali, ale też jakoś późno według mnie.

Raczej na tej pierwszej części i połówce poprzestanę, może o Kane poczytam, ale nie wiem, jak tam się mają kłócić Ci z drugoplanowej to sobie chyba dam na wstrzymanie. Może jak pojawi się reszta i nie będzie strasznych rzeczy w komentarzach na GR dotyczących treści to się jeszcze na coś zdecyduję.

Będę ogromnie wdzięczna kochana
Będę mieć w pamięci, na pewno (ale z romansu współczesnego, bo to nie jest YA/NA) godna polecenia jest Knox, Ride with me i Truly

[Alias]

Knox już sobie wcześniej zanotowałam , dzięki.

Ta Casey... to nie wiem czy dla mnie. Może zajrzę kiedyś do tej pierwszej części żeby się przekonać.

[Duzzz]

Do pierwszej zawsze warto zajrzeć, kilka pierwszych stron powie Ci już czy dasz radę czytać dalej czy nie
Reszta raczej wątpię, po tym co się naczytałam na GR to mam oczy takie

[aniazlipca]

Duzz! Ani mi się waż rzucić braci Slater wiem, że zapomniałam wspomnieć o przeklinaniu przy polecaniu...
Mnie osobiście bardzo rozśmieszało te przekleństwa - czasem byli jak małe dzieci, a nie nastolatkowie
co do 2 części - coś tam naskrobałam w Właśnie Czytam i nie uważam, żeby to był wielki problem...owszem, jest zdrada, ale ma pewien kontekst...plus końcówka (Alec ), która jest wzruszająca i jednocześnie śmieszna...myślę, że warto zaryzykować ale to ja lubię takie historie i 3 część jest o Kane'ie ja osobiście kocham wszystkich braci Slater i chętnie bym się nimi zajęła

[Duzzz]

Postaram się zebrać wszystko z dwóch tematów tu.

Aniu, nie wspomniałaś, ale nie było źle, wręcz przeciwnie, zaskoczona byłam, że nie mam do tego 'ale', że czytam dalej i mi się te ich utarczki podobają Część z Dominikiem na pewno będzie moją ulubioną na pewno go zapamiętam jak i ją Bronagh

Pewnie, że się za Tobą stęskniłam nieładnie tak znikać
A tak serio to dobre, że jesteś

Co do Aleca to nie dam rady. Zdrada i jeszcze trójkąt to dla mnie w jednej książce za dużo. Zdrad nie toleruję, a na trójkąty mam jeszcze gorszą tolerancję. I jakby nie tłumaczyć jednego czy drugiego, nie kupię tego Wiem, że pewnie jest jakieś w miarę sensowne wytłumaczenie, ale ja już tak mam, że nie lubię czegoś takiego tak jak i z sukubami mam problem
Cieszę się, że w porę do mnie te informacje dotarły, bo przeczytałam już o pierwszym ich spotkaniu, intrygowało mnie co będzie dalej. Alec pewnie by mnie wykończył i zostałaby po mnie tylko kupka ziemi.
Wiem zafiksowałam się na niego i ani rusz, ale nic nie poradzę

Jednak po wczorajszym mogę Ci obiecać, że z braci nie zrezygnuję, ominę sobie tylko Aleca Wczoraj zerknęłam do Kane'a, przeczytałam kawałek do czasu jak ona dowiaduje się, że

Spoiler:

jest w ciąży.

Na razie jednak poprzestanę i jak pisałam wcześniej poczekam jednak na kolejne książki, bo już była na dzień dobry kłótnia między siostrą Bronagh a bratem Dominika, a strasznie mnie wkurza, że tak w ich związku miesza autorka, no mam ochotę coś jej zrobić. Najpierw przyspieszyła, po kilku miesiącach znajomości się zaręczyli, a potem zaczęła im ten związek sukcesywnie rozwalać Jak będzie ich część to pomyślę o powrocie, ale na pewno dokładnie przeczytam komentarze na GR.

Szkoda, że autorka nie trzyma poziomu i nie trzyma takich relacji jak w Dominiku, bo ten naprawdę spodobał mi się.

[aniazlipca]

Oj myślę, że będziesz żałować...w 2 części jest więcej humoru, żartów, rodziny...dla mnie nawet bardziej ciekawa niż historia Dominica. A Keela zabawniejsza i nie tak kapryśna i nieznośna jak Bronagh. Ale ty decydujesz. Alec jako bohater jest świetny zabawny, kochany i jak gdzieś powiedział : nie jest złym człowiekiem.
Ja osobiście uwielbiam tą serię i nie wyobrażam sobie nie przeczytania jednej części.

Ja chwilowo mam posuchę w czytaniu NA..ale zbieram się do sięgnięcia po nową Young...

[Duzzz]

Wiesz jakie guziki nacisnąć, dobra przeczytam ale jak będą wszystkie części
Boje się, że nie wytrzymam do części o R. i B. nie mówiąc już o D. i A. jak coś będzie u innych

No i mam nadzieję, że nie będę mięsem rzucać, ufam Ci, że nie napuszczasz mnie na jakąś minę

[Księżycowa Kawa]

A czytałyście Rachel Van Dyken?

[Duzzz]

Nie. Czytałaś? Dobre? Godne polecenia?

[LiaMort]

Ja czytałam.

[Księżycowa Kawa]

Na razie tylko „Utratę”, bo nieoczekiwanie wpadła w moje ręce i nagle bardzo mi się zechciało to czytać, że porzuciłam inne. Ogólnie to miałam w planach, bo interesuje mnie „Toxic”, a skoro Gabe pojawił się już tutaj, zrobiło się jeszcze bardziej ciekawie – wyszedł na idealnego przyjaciela, co w sumie powinno być bez sensu, ale zaciekawiło mnie, jak to będzie wyglądać w jego części.
Sama „Utrata” była zabawna, przypominała mi pod pewnymi względami „Zaufaj mi” Lynn, bo Weston był trochę podobny do Camerona, no i ich pierwsze spotkanie. W celach rozrywkowych to dobra rzecz, jeśli szuka się czegoś nowego, to nie ten adres.

[LiaMort]

mi się druga bardziej podobała niż pierwsza... a Gabe no cóż.. sporo przeszedł.

[Księżycowa Kawa]

Zamierzam sprawdzić, nawet to sugerował, choć dla mnie trochę za bardzo płaczliwym tonem

[Lilia ❀]

Pojawiła się okładka do części trzeciej

He knows how to score, on and off the ice

Allie Hayes is in crisis mode. With graduation looming, she still doesn’t have the first clue about what she's going to do after college. To make matters worse, she’s nursing a broken heart thanks to the end of her longtime relationship. Wild rebound sex is definitely not the solution to her problems, but gorgeous hockey star Dean Di-Laurentis is impossible to resist. Just once, though, because even if her future is uncertain, it sure as heck won’t include the king of one-night stands.

It’ll take more than flashy moves to win her over

Dean always gets what he wants. Girls, grades, girls, recognition, girls…he’s a ladies man, all right, and he’s yet to meet a woman who’s immune to his charms. Until Allie. For one night, the feisty blonde rocked his entire world—and now she wants to be friends? Nope. It’s not over until he says it’s over. Dean is in full-on pursuit, but when life-rocking changes strike, he starts to wonder if maybe it’s time to stop focusing on scoring…and shoot for love.

January 11, 2016

[Duzzz]

Nie mogę się doczekać

PS. A może Kennedy założyć temat w autorskim?

[aniazlipca]

:evillaugh: Wiesz jakie guziki nacisnąć, dobra przeczytam ale jak będą wszystkie części
Boje się, że nie wytrzymam do części o R. i B. nie mówiąc już o D. i A. jak coś będzie u innych

No i mam nadzieję, że nie będę mięsem rzucać, ufam Ci, że nie napuszczasz mnie na jakąś minę

Jak się okaże, że będziesz rzucać mięsem to porzucę forum i gdzieś się ukryję

Co do Rachel Van Dyken - to dla mnie za dużo dramatu. Ale przeczytałam 2 części, żeby nie było a 3 czeka na kiedyś tam

Ja z braku weny powtarzam sobie serię Lux. Ah ten Deamon

Lilia - świetny news!!!