Teraz jest 26 listopada 2024, o 01:30

Warto przeczytać?

...o wszystkim: co nas irytuje, a co zachęca do lektury, co czytamy teraz, a co mamy w planach

2024: WŁAŚNIE CZYTAM...

Ulubieńcy roku!Ulubieńcy miesiąca!
Bonus: Nasze Liczniki Lektur w Kanonie Romansoholicznym!


Ostrzegamy! Kiepskie książki!Koszmar. Ale można przeczytaćWarto przeczytać?
Regulamin działu
Rozmowy o naszych aktualnych lekturach i książkowych inspiracjach.
Szerzej o gatunkach: dział ROMANS+ oraz dział 18+
Konkretniej o naszych listach czytelniczych: dział STATYSTYKI
Lektury wg pór roku i świąt: dział SEZON NA KSIĄŻKĘ
Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 6 lutego 2009, o 23:02

czytałam też... cóż, mogę polecić recenzję

http://likesbooks.com/cgi-bin/bookReview.pl?BookReviewId=4974

bo zgadzam się z tezą, aczkolwiek mnie zawsze podział na dobrychkochających-zwierzęta i złych-nienawidzących-zwierząt rozczula i oznacza jedną gwiazdkę w górę Obrazek ale to ja, a książka.. cóż... nudnawa.



ps.JG to jeden z niewielu przykładów na uroczą współpracę pisarską Obrazek

http://www.fantasticfiction.co.uk/g/judith-gould/

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 7 lutego 2009, o 02:38

Dzięki Fringilla Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 7 lutego 2009, o 17:00

ja to w sumie jakoś tak przy okazji chciałam wspomnieć o jednym takim opowiadaniu, które polecam wszystkim tym, którzy mają ochotę na

a) ciut niestandardową bohaterkę (w wyniku urazu mózgu nie potrafi rozpoznawać i zapamętywać twarzy)

b)...ale wciąż w ramach romansu (bo dlatego Obrazek

c) i duuużą dozę erotyki (przy okazji: sex jest po prostu niezbędą aktywnoscią życiową, a "seks tylko plus miłość" to nie ta bajka... no więc... jest nietypowo bo w końcu czy mozna mysleć o "miłości aż po grób" jeśli nie potrafi się zapamietać "tego jedynego"? Obrazek

c)...dobrze napisanej Obrazek znaczy dopracowane, bo z czasów sprzed boomu ebookowo-erotycznego.

niestety

e) dla czytających tylko po angielsku Obrazek

no więc polecam <span style="font-weight: bold">"The Nekkid Truth" Nicole Camden</span>.

no ja nie przepadam za pierwszoosobową narracją, ale tutaj... sprawdza się Obrazek

niektórzy powiedzą "ale to już było"... hm, po latach i po tym jak pewne rzeczy w końcu sie przebiły i są publikowane - tak, faktycznie... jednak to jest naprawdę po prostu bardzo ok Obrazek



ps.opowaidanie w antologii Big Guns Out of Uniform (razem z Carlyle i Kenyon... 2 pozostałe opowiadania są przyzwoite, ale na tle Camden - szalenie przeciętne Obrazek

motyw przewodni antologii: faceci w policyjnych mundurach Obrazek

z 2003 roku... epoka temu Obrazek



ps.polecam Obrazek

http://www.mrsgiggles.com/books/anthology_guns.html

Kenyon i Carlyle zjechane radośnie, ale naprawdę - to na tle Nicole wypadają tak słabo... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 9 lutego 2009, o 00:51

Czytał ktoś Księżycową klatkę Lindy Holeman ?



Egzotyczny romans historyczny z akcją w dzikim Afganistanie i Londynie połowy XIX wieku. Opowieść o miłości, upodleniu i odzyskaniu wiary w siebie. Darya, bita przez męża i poniżana przez rodzinę, nie może urodzić dzieci. W domu czeka ją za to pewna śmierć. I wtedy na jej drodze pojawia się angielski podróżnik Dawid Igram. Dziewczyna ucieka z nim do wiktoriańskiego Londynu... Historia niezwykłego uczucia i barwna panorama obyczajowa dwóch światów, widzianych oczami muzułmanki.





dobre to azali nie?warto nie warto?

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 9 lutego 2009, o 12:16

ładny opis Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 16 lutego 2009, o 03:55

Przeczytałam , oczywiście nie zawiodłam się mówię tu o książce Obrazek ale wiecie co ? to już druga część a główna bohaterka nie potrafi przespać się ze swoim niby facetem , jakie to frustrujące Obrazek Obrazek Obrazek cały czas coś im przeszkadza , znów trzeba czekać na trzecią część Obrazek Wkleiłam taki fragmencik obrazujący to :



Przeszedł mnie dreszcz, kiedy jego dłoń prześliznęła się po moim

udzie, zaglądając pod spódniczkę. W następnej sekundzie modliłam się

już do świętego od profilaktyki, żeby Ramirez miał w portfelu prezerwatywy. Owinęłam go nogą, przyciągając do siebie, palcami majstrując przy jego rozporku. Na guziki. Byłam przy guziku numer dwa, kiedy drzwi się gwałtownie otworzyły.

— Maddie, nie uwierzysz! — wykrzyknął Marco, wpadając do pokoju.

— Madonna załatwił nam bilety na Bette Midler! Dziś wieczorem zobaczę

na żywo boską Bette! Jestem szczęśliwy, skarbie, absolutnie szczęśliwy!

Jestem tak... — Urwał. — Och. Czyżbym w czymś przeszkodził?

Spojrzałam na niego wściekle. Gdyby wzrok mógł zabijać, Marco byłby już trupem. Ramirez warknął jak dzikie zwierzę, po czym wstał, poprawiając dżinsy.

- Ups. Przepraszam — wyjąkał Marco ze zmieszanym uśmiechem.

— Nic wiedziałem. — Zobaczył kawałki taśmy klejącej na podłodze. — Co to za taśma? — zapytał i się rozpromienił. — Czy to jakiś perwersyjny gadżet?

— Żaden perwersyjny gadżet. Raczej narzędzie tortur i to bardzo

bolesne — zapewniłam go. Ramirez zapiął rozporek, a ja opowiedziałam

Marcowi o moim spotkaniu z Maurice”em. Słuchał wszystkiego z rozdziawioną buzią.

— Skarbie, jesteś niesamowita! Jesteś wielka. Jesteś absolutną debeściarą. Sama załatwiłaś bezwzględnego zabójcę!

Miałam nadzieję, że Ramirez nas słucha. No cóż — powiedziałam skromnie — trochę pomogła mi Dana. W końcu, to jej paralizator.

— Nie, skarbie, sama tego dokonałaś. Och! — Klasnął w ręce. — Musimy to uczcić . Może pójdziemy się napić po występie?

— Jasne — odparłam.

— Bajecznie! Ale, co ja tak stoję i gadam, kiedy muszę znaleźć odpowiedni ciuch na wieczór, coś godnego Bette. Zostawiam was samych

z waszym świętowaniem — rzucił, puszczając oczko i wyszedł.

Kiedy tylko zamknęły się za nim drzwi, Ramirez złapał mnie za

rękę i ponownie przyciągnął do siebie. Jedną ręką obejmował mnie

w pasie, a drugą pieścił mój kark. — Na czym kończyliśmy? — zamruczał.Zaniim zdążyłam odpowiedzieć, zamknął mi usta pocałunkiem. Tym razem gwałtowniejszym bardziej natarczywym. Nie żebym miała coś przeciwko. Kiedy dotknęłam dłońmi jego kaloryfera, moje hormony zaczęły szaleć. Ramirez jęknął, gdy znowu powędrowałam palcami w dół, do jego rozporka.Pchnął mnie na łóżko i położył się na mnie. Łał. Miał w kieszeni colta kaliber 45 czy po prostu cieszył się na mój widok?Byłam zaledwie dwa guziki od rozwiązania tej zagadki, kiedy drzwi znowu się otworzyły. Sukinkot — warknął Ramirez

— Rety tak, to właśnie to miejsce! — Do pokoju weszła zarumieniona

rozchichotana Dana, z Rickiem, skubiącym jej szyję. Och! — Zatrzymała

się,kiedy nas zobaczyła — Ups. Zdaje się, że ten pokój jest już zajęty.

Odchrząknęłam a Ramirez sturlał się ze mnie, mamrocząc, że

kogoś udusi. Eee, no trochę. My właśnie. — Urwałam zbyt zawstydzona

żeby dokończyć

— Aha, my też. — Dana zachichotała, kiedy Rico uszczypnął ją w tyłek

— Pogodziliście się? zapytałam choć malinka na szyi Dany wyraźnie mówiła, że tak. Dana skinęła głową.

— Rico zadzwonił do mnie rano, po tym jak funkcjonariusz Taylor zwolnił go z aresztu. Dasz wiarę, że Chudy Jim wniósł oskarżenie? W każdym razie, Rico przeprosił mnie za ten wybuch zazdrości I zbyt gwałtowną reakcję, i właśnie mieliśmy...

— Godzić się? podsunęłam żeby przypadkiem nie weszła w szczegóły.

— Aha. — Dana zachichotała — Zresztą, nie potrafię się długo złościć

na mojego małego żołnierzyka — zaćwierkała ściskając policzki Ricka

aż mu się wykrzywiły usta. Kocham cię, moja mała żyleto. Rety. Czułości Miejskich Bojowników.

— Hej, co ci się stało w nadgarstek— spytała Dana, patrząc na moje przeguby, gdzie do resztek kleju po taśmie przywarły kłaczki z dżinsów

Ramireza. Wyglądałam jakbym miała bransoletki.

— Długa historia - odparłam Opowiedziałam jej skróconą wersję,

skupiając się na kolejnym zamachu na moje życie i, szczęśliwym dla

mnie, zamiłowaniu Queenje do skórzanych torebek.

— Wiedziałam! — krzyknęła Dana, kiedy skończyłam — Wiedziałam, że warto było zabrać paralizator!

— Cóż, choć raz unieruchomił właściwą osobę. W każdym razie,dziś wieczorem idziemy z Markiem to oblać. Przyłączycie się?

— Jasne! — pisnęła Dana, zerkając na Rica. — To znaczy, o ile nie

mamy jakiś innych planów.

— Skoro już o tym mowa... — Powiedział Rico, patrząc Danie w oczy...— Właśnie. Dobra. No to, zostawiamy was samych — rzuciła Dana i wyszli razem z Rickiem, sczepieni ustami. Ramirez zatrzasnął za nimi drzwi, po czym spojrzał na mnie. - Masz zbyt wielu przyjaciół. W tym momencie, musiałam się z nim zgodzić.

Jednym długim susem pokonał dzielącą nas odległość i my również

sczepiliśmy się ustami. Tym razem nie było miejsca na subtelności. Jego

dłonie uwijały się jak szalone. Ciągnęły za moją spódniczkę, ślizgały się

po moim brzuchu, szamotały z zapięciem stanika. Ja nie pozostawałam

w tyle. Błyskawicznie rozpięłam wszystkich pięć guzików jego rozporka. Mieliśmy misję do wypełnienia. Nic nas nie mogło powstrzymać...

-- Oj, mówię ci, że ta gra była ustawiona. To niemożliwe, żeby...

Och. Wybacz, Madds.

....... no chyba, że pani Rosenblatt.

Zamknęłam oczy i uderzyłam głową w zagłówek łóżka, zastanawiając się, co muszę zrobić, żeby się z kimś przespać.

— Mads?

Natychmiast otworzyłam oczy.

- Mama?

Ramirez zesztywniał i błyskawicznie wyciągnął rękę spod mojej bluzki.

— Mama? — powtórzył falsetem. Mafiosów zjadał na śniadanie, ale

moja mama go przerażała.

— Eee, wybacz, że przeszkadzamy — powiedziała mama od progu.

— O tej porze pani Rosenblatt bierze swoje tabletki na ciśnienie, zostawiła je w pokoju. Gdybyśmy wiedziały, że nie jesteś sama... — Jej wzrok padł na rozpięty rozporek Ramireza.

— Cholera. — Ramirez odwrócił się i zapiął rozporek. Znowu.

— Właśnie, powinniście powiesić skarpetkę na klamce albo coś —

pouczyła nas pani R, przechodząc przez pokój do swojej walizki. — Wtedy byśmy wiedziały, że coś jest na rzeczy.

— Zapamiętam sobie — mruknęłam.

Mama odchrząknęła, przenosząc wzrok z mojego przekrzywionego stanika na Ramireza, który stał zmieszany w kącie.

— Och, mamo. To jest Jack Ramirez.

— Och, a więc pan jest tym detektywem — zagruchała mama, łapiąc go za rękę i nią potrząsając. — Maddie dużo mi o panu opowiadała. Muszę przyznać, że jestem szczęśliwa, iż znowu chodzi na randki. Zbyt długo tego nie robiła. Takie długie przerwy nie są dobre..........



Obrazek Obrazek Obrazek doprawdy mam nadzieję że w końcu to zrobią , w końcu nie wytrzymają nerwowo.

 
Posty: 3729
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Piotrków Tryb./Dogewa

Post przez Madlenita » 16 lutego 2009, o 05:12

Ja ostatnio znów mam fazę agitacji, więc polecam Zawód Wiedźmę Olgi Gromyko... Znów to czytam, forum http://www.wolha.fora.pl działa coraz lepiej... Muszę się z kimś podzielić tą książką...

Avatar użytkownika
 
Posty: 305
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post przez Mikka89mak » 16 lutego 2009, o 09:45

Dołączam sie do Madlenity, książka jest boska i w sam raz jak ktoś chce sie nieziemsko uśmiać Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 16 lutego 2009, o 11:45

MNie zagitowałyście, książka kupiona, wysłana do mnie i mam nadzieję, że dziś, jutro w łapki ją dostanę. A wcale nie było łatwo, bo 1. tom najczęściej był niedostępny, ale nie z nami takie numery Obrazek

 
Posty: 3729
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Piotrków Tryb./Dogewa

Post przez Madlenita » 16 lutego 2009, o 14:44

Ja kupiłąm na allegro, w internecie jak szukałam to zazwyczaj jeden tom był niedostępny... A ja chciałam mieć książkę w domu. Przez klka miesięcy trzymałam książki z biblioteki i czytałąm na okrągło...



Teraz mam tylko nadzieję, że szybko wydadzą kolejną część...

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 16 lutego 2009, o 20:21

Też kupiłam na Allegro. 2 tomy za 40 zł. I już je mam, ale czytać zacznę jutro, bo dziś mam robotę, więc chcę ją skończyć. A boję się, że zaczytam się i zapomnę, co mam zrobić.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 16 lutego 2009, o 20:28

Wierz mi, zaczytasz się Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 16 lutego 2009, o 21:42

Dlatego zacznę jutro, bo nie będzie mi groziło świecenie oczami przed szefową, czemu papiery niegotowe Obrazek

 
Posty: 3729
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Piotrków Tryb./Dogewa

Post przez Madlenita » 16 lutego 2009, o 21:54

Fakt, jak ja zaczęłam Wiedźmę to czytałąm do 2 nad ranem. Dobrze, że się szybko czyta.

Cechą charakterystyczną stylu Gromyko są śmieszne wstawki, np. "co się dzieje, gdy władcę sąsiedniej krainy ktoś ubije na naszym terenie". . .

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 19 lutego 2009, o 23:19

Atwater-Rhodes Amelia . Czytał ktoś jej książki ?

 
Posty: 3729
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Piotrków Tryb./Dogewa

Post przez Madlenita » 20 lutego 2009, o 01:33

Bardzo cienki ksiązki o wampirach... Ja czytałam wszytkie 3 wydane w Polsce, gdyby autorka trochę rozbudowała akcję i pociągnęła ją nieco dłóżej kisązki byłyby świetne, a tak najwyżej ok. ...

Każda ksiązka ma innych bohaterów, choć dzieją się w tym samym świecie, przedstawienie wampira znów jest nieco inne niż w innych książkach...



Ogólnie jeśli spokojnie można przeczytać...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 20 lutego 2009, o 01:56

Dzięki. Pytam się ponieważ ogólnie rzecz biorąc za dużo książek o wampirach nie ma . Jak już coś jest to próbuję zdobyć Obrazek

 
Posty: 3729
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Piotrków Tryb./Dogewa

Post przez Madlenita » 20 lutego 2009, o 02:29

Te ksiązki rzeczywiście są o wampirach, mają jedną podstawową wadę, wygląda to tak, jakby autorka nagle przetrwał pisanie serii, więc nie ma zakończenia, część postaci jest pozostawiona samym sobie...

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 22 lutego 2009, o 20:14

no więc jak wiadomo poczatek roku to a) wysyp nowości Obrazek b) ferie i urlopy (musiałam sprawdzic w słowniku definicje... dawno niespotykane zjawisko w mym zyciu)... czyli każdy przyzwoity człowiek czyta. książki. pozazawodowo. a poniewaz moim marzeniem zawsze było bycie porządnym człowiekiem...



co przeczytałam? z niewydawanych u nas autorek...

<span style="font-weight: bold">Scandal - Carolyn Jewel</span>: historyczny i jakże typowy dla Jewel... dobry pomysł, dobre rozwinięcie, dobre fragmenty i dialogi przyzwoite... ale, cholera, ma klasyczne tez dla tej autorki dziury... to jedna z tych ksiązek, które się ceni i lubi, ale niekoniecznie poleca...

<span style="font-weight: bold">Dream Warrior - Sherrilyn Kenyon</span>: paranormal. kolejny tom. który to juz? dwudziesty...? ufff... zaskakująco dobrze sie bawiłam, po paru słabszych częsciach naprawdę bardzo przyzwoity.

<span style="font-weight: bold">My Sweet Folly - Laura Kinsale</span>: w wersji papierowej wreszcie... historyczny. ha! niestandardowy w swej standardowości bohater - nieczęsto się zdarza beta-gamma bohater... naprawdę ok... a i bohaterka logicznie głupiutka chwilami (prawie tak jak bohater Obrazek

<span style="font-weight: bold">Coyote’s Mate - Lora Leigh</span>: paranormal/erotyczny... ufff... dochodzę do wnioski, że gdy zabraknie diany palmer to lora jak znalazł (znaczy: wciąż na drugim miejscu, ale...) - ma się niekłamaną ochotę przywalić głównemu bohaterowi w tę piękną szczenę Obrazek



przede mną:

<span style="font-weight: bold">The Runaway McBride - Elizabeth Thornton

First comes marriage - Mary Balogh Obrazek

Tempted all night - Liz Carlyle</span>

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 22 lutego 2009, o 20:17

dziękujemy Obrazek zrobiłaś na mnie wrażenie tą swoją przyzwoitością Obrazek



zachęcona hintami przez was zostawianymi przeczytałam tylko opis Coyote 's mate i ... już mi wystarczyło Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 22 lutego 2009, o 20:19

niektórych rzeczy to się czyta tylko recenzje Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 22 lutego 2009, o 21:23

A najgosze jest to, że "Coyote` mate" to nie jest najgorsza książka LL. Trzeci tom "Nauti Boys" - "Nauti Dreams" to jest dopiero "arcydzieło". Czego tam nie ma, a dodam, że nie skonczyłam tej książki. Jeśli LL jest fatalna pisząc tylko o seksie, to jeszcze gorsza jest jak bierze się za poważną tematykę - wojna, terroryści, rozpad małżeństwa, śmierć dziecka Obrazek . Niech się trzyma seksu Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 26 lutego 2009, o 21:34

Frin w pełni że warto, ja w sumie też choć mnie nieco straumatyzowały niektóre fragmenty Obrazek ale to klasyka Balogh więc nie pisane jeno pod kontrakt Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 13120
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 26 lutego 2009, o 22:21

Zabieram się właśnie za "Niebezpiecznego kochanka" Connie Brockway. Jak Wam się podobał?

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 26 lutego 2009, o 22:55

ja polecam "Osaczaoną" Kay Hooper - świetna ksiazka. ciekawa fabula, trzymajaca w napieciu. fajni bohaterowie, troche elementow nadprzyrodzonych.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czytamy i rozmawiamy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości