oki Lilia, ale wydaje mi się, że twórcy filmu nie patrzyli tu na stronę romantyczną, ale bardziej baśniową i przygodową, a to im wyszło super, zgadzam się wątek romantyczny wyszedł im dość ubogo, przecież tam nie tylko Arwena i Aragorn, ale też były inne wątki miłosne.....
wiadomo, że film nigdy nie odda całkowicie książki, bo trwałby baaardzo dłuuugo