Teraz jest 23 listopada 2024, o 10:28

Samantha Young

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 22 października 2015, o 18:34

:evillaugh: Dobre :)

Ale jednak kilka zalet miał ;)
Jak np. to ze zawsze był szczery jeśli chodzi o wchodzenie z nim w związek, zawsze mówił co i jak i nic na zaś nie obiecywał. Kolejnym przykładem może być jego słabość do słodkiego, szczególnie ciasta pieczonego przez jego sąsiadkę. Sąsiadka może być przykładem kolejnym rysy na całej tej sztywniackiej postawie :) Lubię takie kontrasty z jednej strony sztywniak, garnitur itp. a z drugiej ma miękkie serducho ;)

Ale też trzeba przyznać, że nie zawsze był w porządku, jego powody odpychania jej z początku dlatego że była córką tego itp. później jeszcze inny powód znalazł, a potem cała ta jego przeszłość wzięła górę. No cóż, mógł się szybciej zebrać do kupy ;)

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 22 października 2015, o 18:46

To że lubił ciasto, to jest żadna zaleta :evillaugh: Ja tez lubię ciasto i co? Czy mi ktoś to zalicza na plus? :evillaugh:

Szczery był, ale nawet to jak ją na początku przeleciał. Schował interes w spodnie i od razu zaczął wydziwiac - udawajmy, ze to nie miało miejsca, srutu tutu, majtki z drutu. Wiadomo, ze do niczego jej nie zmusil, jakby nie chciała nic by nie było. Ale sam sprowokowal sytuacje, zawiózł ją do pustego biura, pobzykal, a potem napięcie mu zeszło, to juz wracamy do poprzednich relacji, chciałem tylko cie puknąć, bla bla bla. Dżizas :facepalm:

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 22 października 2015, o 18:56

Very, ja Ci daję plusa za to, że lubisz ciasto :D każdemu słodkożercy daję plusika :D

początkowo wszystko rozbijało się o pożądanie! :) a później wracamy do starych relacji, bo chyba mu za dobrze było :P no i chłopczyk się wystraszył, hihih :D a w Seattle już nie mógł się jej oprzeć :)
Spoiler:

nie był zły koleś, jak mantrę będę to dziś powtarzać :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 22 października 2015, o 19:03

Toć ja nie mówię, ze był zły. Byl tylko trochę psychiczny :evillaugh: Powinien się skonsultować z lekarzem albo farmaceuta :P
Choć w sumie uparlam się na niego trochę przez bohaterkę. Może jakby nie byla taka skora do wybaczania obelg i dawania kolejnych szans, on musiałby wziąć się w garść i wreszcie sam jakoś zainterweniowac. A tak nie dostałam tego i cała wina poszła na niego :evillaugh:

Dziękuję za plusika :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 22 października 2015, o 19:03

Very, jak to nie :D Dostawca słodkiego jest! zawsze mu można co nieco podkraść :evillaugh: A on nie miał nic przeciwko dzieleniu się :mrgreen: Dla mnie plus jak się patrzy :mrgreen:

Miał biedny moment słabości, wiesz, że oni nie potrafią rąk przy sobie utrzymać :evillaugh:

A Henry jak wam się podobał :hyhy:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 22 października 2015, o 19:05

Fajne było jak jej przyniósł kawałek ciasta od tej babki starszej i tak go cisnął ze złością :evillaugh: Wredy jeszcze go lubiłam :evillaugh:

Henry jak Henry. Był, bo był :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 22 października 2015, o 19:09

Papaveryna napisał(a):Choć w sumie uparlam się na niego trochę przez bohaterkę. Może jakby nie byla taka skora do wybaczania obelg i dawania kolejnych szans, on musiałby wziąć się w garść i wreszcie sam jakoś zainterweniowac. A tak nie dostałam tego i cała wina poszła na niego :evillaugh:


i tego się będę trzymać :D

duzzza22 napisał(a):A Henry jak wam się podobał :hyhy:


myślę, że całkiem niezła "połóweczka" o Henrym mogłaby wyjść :) fajny był :)
ale jak dla mnie Effie wiodła prym wśród bohaterów drugoplanowych :) to taka lady Danbury :) przynajmniej ja miałam takie skojarzenia :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 22 października 2015, o 19:11

Ale wiesz, nie trzymaj się tego zbyt mocno. Dla mnie i tak on był pacanem :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 22 października 2015, o 19:22

Papaveryna napisał(a):Fajne było jak jej przyniósł kawałek ciasta od tej babki starszej i tak go cisnął ze złością :evillaugh: Wredy jeszcze go lubiłam :evillaugh:

Urocze to było :mrgreen: No jak takiego nie kochać :evillaugh:
Spoiler:


Effie to jasna sprawa, że wygrywa rolę drugoplanową :D Uwielbiałam ją i jak ich ku sobie pchała :hihi:

Ale Henry był również ciekawą postacią, połówką z nim w roli głównej bym nie pogardziła. W sumie mogłaby Young ją jeszcze dopisać pomimo tak a nie inaczej rozegranej akcji z nim w "Hero" :wink:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 22 października 2015, o 19:26

Jak go nie kochać? Całkiem normalnie. Ja tam jestem baaardzo daleka od kochania go tja

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 22 października 2015, o 19:46

Ojej :evillaugh:
Nie mówię o jego całej postaci, ale w tamtym momencie :mrgreen:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 22 października 2015, o 19:49

W tamtym momencie też go nie kochałam. Lubiłam trochę :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 22 października 2015, o 20:15

Oj ciężko Cię przekonać do siebie :mrgreen: Biedni Ci bohaterowie :evillaugh:

Zafiksowałam się na babkę Alexy, nie mogę przeżyć tej kobiety, jak nie chciała poznać swojej wnuczki :ohlala: Dobrze, że dziadek się w końcu nawrócił :]

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 22 października 2015, o 22:21

A ja jakoś olałam ten wątek. Może dlatego że w książce ogólnie praktycznie tej babki nie było. Nie wiem, ale nie przykładałam do niej większej wagi :mysli:

W ogóle pierwsze mniej więcej 200 stron tej książki było lux torpeda. Pewnie nieraz będę wracać i czytać sobie do tego momentu :D Gdyby potem z niego gamoń nie wyszedł, byłabym wniebowzięta :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 22 października 2015, o 22:35

Czyli ogólnie jest porządku, a Cain nie wybija się przed szereg :wink:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 23 października 2015, o 10:15

kurka czemu ja się teraz za to nie wzięłam żeby z Wami Hero omawiać :facepalm:
a widzę że warto ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 23 października 2015, o 13:00

Papaveryna napisał(a):A ja jakoś olałam ten wątek. Może dlatego że w książce ogólnie praktycznie tej babki nie było. Nie wiem, ale nie przykładałam do niej większej wagi :mysli:

Może i jej nie było wiele, bo chyba tylko wspomniana na ostatnich kartkach, ale na mnie dobrego wrażenia ona nie zrobiła. Broniła wnuczka, nie chciała poznać innej, taka troszkę snoba z niej wyszła.

Dziadzio, chciał być fair
Spoiler:


Papaveryna napisał(a):W ogóle pierwsze mniej więcej 200 stron tej książki było lux torpeda. Pewnie nieraz będę wracać i czytać sobie do tego momentu :D Gdyby potem z niego gamoń nie wyszedł, byłabym wniebowzięta :D

Nie wierzę w to co czytam! To jednak musiało być dobrze :D
Gamoń nie gamoń, ale czasami fajny był :) Chociaż jako bohater, kandydat na męża, się nie nadaje :hihi:

A ten wątek z ojcem wam grał, nie wiem, ale ja miałam wątpliwości co do zakończenia tego.

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 23 października 2015, o 14:50

Trochę wyszło jakby ten ojciec nie był wcale taki zły. Dziwne to było :ermm:

Nie no te 200 stron, to nie wiem nawet czy połowa była. Chyba nie. Potem mnie mierził on i ona trochę też tym wybaczaniem. Także całościowo niestety nie jestem do końca zadowolona :bezradny:

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 23 października 2015, o 15:33

Wiesz ja spodziewałam się jakiś
Spoiler:


Rewela, tu ma chyba rację z tym powielaniem wzorców matki, przyznam szczerze, że nie wpadłabym na to, ale coś w tym jest. :wink:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 23 października 2015, o 22:37

Papaveryna napisał(a):Trochę wyszło jakby ten ojciec nie był wcale taki zły. Dziwne to było :ermm: :


załóżmy, że tatuś był niedojrzałym d*kiem, ale z wiekiem trochę się ogarnął..ale dla niego i jego córki to raczej już nie było szans na wielkie rodzicielskie boom! za dużo bólu, za dużo żalu... no i jeszcze...czasem jest tak, że się nie potrafi być kochającym rodzicem i właśnie takim był Alister Holland. I czas nic nie zmieni... dobrze, że po latach facet potrafił przyznać się, że źle postąpił.. to tak ode mnie :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 23 października 2015, o 23:06

Wiecie co? Ja to chyba bylam az tak wkurzona Cainem i zniesmaczona postawa bohaterki, ze nawet nie zwróciłam większej uwagi na tego ojca, babkę i innych :evillaugh:
Myslalam, ze jak
Spoiler:

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 23 października 2015, o 23:20

oj Very! walczył ze sobą :D a jak tylko
Spoiler:

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 23 października 2015, o 23:38

E tam! Powinien wcześniej się zdecydować i bardziej postarać. To była słabizna :evillaugh:
Spoiler:

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 24 października 2015, o 01:18

Papaveryna napisał(a): Także całościowo niestety nie jestem do końca zadowolona :bezradny:


Będziesz wymieniać ? :shades:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 24 października 2015, o 02:00

Nie, Kochana ;) Mimo wszystko chciałabym sobie zostawić, bo pierwsze 200 stron będę pewnie od czasu do czasu sobie kartkować. Wybacz :*

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Y

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości