Christine Feehan

przez **phantera onca** » 12 października 2015, o 15:13

Ja znowu wolałam Jacqesa- poraniony przez szczury zostawiony sam sobie przez siedem lat :smile:

przez **Nocny Anioł** » 13 października 2015, o 07:38

tak, świetny był
podobał mi się i późniejszych częściach jak sie przewijał to mi się mordka cieszyła

przez **phantera onca** » 13 października 2015, o 15:53

Przyznaję bez bicia że Jacques to mój ulubieniec z tej serii, a drugi to Lucjan :smile:

przez **Nocny Anioł** » 13 października 2015, o 17:09

Lucjen fajnie ślub brał :evillaugh:

przez **phantera onca** » 13 października 2015, o 17:15

Podobało mi się jak chciał chronić Jaxon a w końcu ona ochroniła jego :evillaugh:

przez **Nocny Anioł** » 13 października 2015, o 17:21

ta część była świetne, wcześniejsza była słaba
a czytałas dalsze części?

przez **phantera onca** » 13 października 2015, o 17:22

Tak ale nie wszystkie :smile:

przez **Nocny Anioł** » 13 października 2015, o 17:24

a którą i co byś mi mogła powiedzieć

przez **phantera onca** » 13 października 2015, o 17:54

Aniołku a co chcesz konkretnie

przez **Nocny Anioł** » 13 października 2015, o 18:03

czy ci się podobało?

przez **phantera onca** » 13 października 2015, o 18:06

Ogólnie tak, prawie wszystkie te co czytałam mi się podobały :smile:

ale znalazły się też takie na które ledwo przebrnęłam :smile:

przez **Nocny Anioł** » 14 października 2015, o 08:26

z którymi było tak żle?

przez **phantera onca** » 14 października 2015, o 15:33

Aniołku było ich kilka , nie wiem może po prostu powinnam przeczytać jeszcze raz :smile:

przez **Nocny Anioł** » 14 października 2015, o 15:51

rozumiem, mnie załamał Gregori, Gabriel i :mysli:

przez **phantera onca** » 14 października 2015, o 15:54

Najbardziej chyba mi nie podszedł Dark Predator z tego co kojarzę, i jeszcze jakieś ale nie pamiętam już za bardzo :smile:

przez **Nocny Anioł** » 14 października 2015, o 15:59

za dawno to czytałam :niepewny:

przez **phantera onca** » 14 października 2015, o 16:03

Tak ja też bardzo dawno temu :smile:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 31 grudnia 2015, o 13:43

GhostWalkers #12

In the new GhostWalker novel by the #1 New York Times bestselling author of Viper Game, a trained killer meets his match in a woman whose very kiss can stop a heart.

The Cajun dive in the middle of the godforsaken swamps wasn’t exactly Trap Dawkins’ idea of fun. But the GhostWalker wasn’t there for a good time. He was looking for her. Cayenne. It’s where she found her victims. Poor suckers. Then again, who wouldn’t want to leave a place like this with a woman like her?

It’s not Cayenne’s fault. Locked up, experimented on and never knowing kindness, she was bred this way—with a heart of pure venom. Trap understands her. He survived his own dark past and he shares her desire for getting even. But now Trap’s greatest danger is Cayenne herself. Because what’s inside her is hard to control—especially when it’s aroused by a lover as reckless as Trap.

Premiera: 26.01.2016

przez **Księżycowa Kawa** » 31 grudnia 2015, o 16:49

Tak swoja drogą, ciekawe, jak Feehan wypada w innych książkach?

przez **kejti** » 31 grudnia 2015, o 20:58

phantera onca napisał(a):Przyznaję bez bicia że Jacques to mój ulubieniec z tej serii, a drugi to Lucjan

Moj tez Jacques :lovju:

przez **Nocny Anioł** » 1 stycznia 2016, o 10:43

ja kocham Aidana

przez **kejti** » 16 maja 2016, o 08:59

Tak wzięłam się za powtórkę Barona i powiem szczerze że ta seria już mnie tak nie zachwyca jak lata temu, ewentualnie historia Jacquesa... Po prostu ciągle wydaje się to samo, ona wielce samodzielna, uparta, chce sama o wszystkim decydować... może i fajne to by było ale bohaterki tej serii są takie same jeśli chodzi o te cechy. Niby potrzebujące ale jednak "zrobię to sama", troszkę mnie to wkurza

jeszcze zauważyłam że Feehan przeciąga strasznie książkę, mam tu namyśli bezsensowne opisy, np że poczuła się lekko - i tutaj zaraz opis lekko jak morze po burzy które jest takie i owakie

przez **Willa** » 2 października 2017, o 21:39

Miałam kiedyś zamiar czytać jej książki, ale czytając Wasze komentarze, to nie wiem czy warto :mysli:

Jak trafi się okazja, jedną możesz spróbować, aby wyrobić własne zdanie. Ale nie wydaje mi się, abyś coś traciła :wink:

przez **Shinedown** » 27 lutego 2021, o 20:48

Willa napisał(a):Miałam kiedyś zamiar czytać jej książki, ale czytając Wasze komentarze, to nie wiem czy warto

Jej Mroczna Seria, czyli o Karpatianach jest tak naprawdę na jedno kopyto. Jest Karpatianin, który ma zamiar wyjść na słońce (czyt. zabić się), bo dość ma długiej, pozbawionej kolorów i uczuć egzystencji. Nagle pojawia się kobieta ludzka, bądź Karpatianka i nagle BUM wszystko wraca. Czyli jest jego partnerką i po prostu musi ją zdobyć. I jest też oczywiście "mistrzowski wampir", który od wieków walczy z protagonistą. Mimo to mam duży sentyment do tej serii. Nawet jeśli jest główny motyw w całej serii, który wygląda tak jak wyżej opisałam.
Polecam część "Mroczna Legenda". Moim zdaniem jest najlepsza z całej serii, która jest naprawdę długa. Ma chyba z 35 części. U nas skończyli wydawać na 12.

Christine Feehan

Kto przegląda forum