przez Agrest » 19 października 2016, o 13:44
A czytałaś Miejsce zwane domem Deborah Smith?
Dwanaście lat temu Claire Maloney była upartym, rozpieszczonym dzieckiem najszacowniejszej rodziny w mieście, jednak nie przeszkadzało jej to w utrzymaniu przyjaźni z Roanem Sullivanem, dzikim, zaniedbanym półsierotą, który mieszkał w zardzewiałej przyczepie kempingowej, pośród wraków samochodów i zwałów śmieci. Nikt z Dunderry, a już na pewno nikt z rodziny Claire, nie był w stanie zrozumieć, co łączy tych dwoje.
Jednak Roan i Claire nie zważali na niechęć otoczenia i byli ze sobą szczęśliwi - do chwili, gdy pewnego ponurego dnia oboje zetknęli się z przemocą i śmiercią, a Roan zniknął z życia Claire.
Dwadzieścia lat później Claire jest samotna i zagubiona, a Maloneyowie wciąż liczą na to, że przeszłość zostanie ostatecznie pogrzebana w żyznej południowej ziemi. Nie wiedzą, że wkrótce Roan Sullivan ponownie wkroczy w ich życie...
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."
Emily Byrd Starr