Jeaniene Frost

przez **•Sol•** » 22 września 2015, o 13:39

Bombelek napisał(a):Wszystko chciała załatwiać sama. Jestem taka pani ważna! Nie ważne, że wszyscy wkoło robią co mogą, ale nie! Tylko ja jestem w stanie coś zrobić. Mam gdzieś pomoc! Juhu! Jestem pokrzywdzona przez los, zrobię z siebie męczennicę!
Nie dziwię się, że się na nią wkurzał. W sumie, musiał ją kochać. Gdyby nie to, to by ją zostawił. Ja bym tak zrobiła na jego miejscu. Nic do niej nie docierało i jeszcze się na niego złościła...

jak różnie można jedną książkę postać i sytuację odbierać

Bones to twór człekopodobny

przez **LiaMort** » 22 września 2015, o 14:21

To wampir po prostu i one się nie zmieniają.

przez **•Sol•** » 22 września 2015, o 14:39

Lia czyżbyś Ty też wątpiła w wierność Bonesa?

przez **LiaMort** » 22 września 2015, o 14:43

Ja w ogóle w niego wątpię.

przez **•Sol•** » 22 września 2015, o 14:46

o widzisz

ja w jego miłość do Cat nie wątpię ale w jego wierność od 4 tomu już tak

przez **Księżycowa Kawa** » 22 września 2015, o 22:59

Co na jedno wychodzi...

przez **LiaMort** » 22 września 2015, o 23:01

brawo Kawo. :hyhy:

przez **phantera onca** » 22 września 2015, o 23:10

Jak już wątpić to od początku :smile:

ja nie wątpię :evillaugh:

przez **Księżycowa Kawa** » 22 września 2015, o 23:12

Zwłaszcza nie ma ku temu żadnych podstaw, prawda? :evillaugh:

przez **phantera onca** » 22 września 2015, o 23:18

Właśnie

nie ma podstaw tylko same poszlaki i to nie wiele :evillaugh:

a tu już Bonesa skazywać na banicję dziewczynki chcą :evillaugh:

przez **Księżycowa Kawa** » 22 września 2015, o 23:35

Ale przecież on jest taki prawdziwy w swoim uczuciu. Bones pierwszy nabrał pewności, to Cat stwarzała trudności.

przez **phantera onca** » 22 września 2015, o 23:46

Zgadza się, :smile:

przez **Księżycowa Kawa** » 22 września 2015, o 23:51

W sumie lepiej jest, jak bohaterka stwarza trudności :hyhy:

przez **Nocny Anioł** » 23 września 2015, o 07:35

LiaMort napisał(a):phi.. i co z tego..xD to zuo i koniec. ;P gdzie Des gdy potrzebna eh...

ja nie mówie ze nie zło, chciałam się tylko podrażnic

przez **LiaMort** » 23 września 2015, o 08:06

Wiem...xD

ja też.

przez **Nocny Anioł** » 23 września 2015, o 08:22

To się zgadałyśmy :rotfl:

przez **•Sol•** » 23 września 2015, o 11:05

poszlaki, nie tylko

sama autorka chciała go całkiem luzem puścić ale się wyhamowała i tylko mu popuściła cugli

ale nie wierzę w jego wierność. A kochać może tylko on ma naturę poligamiczną

właśnie, gdzie jest Des??

przez **phantera onca** » 23 września 2015, o 11:48

No dobra, przeszłość jego zrobila swoje, ale jest w związku monogamicznym :evillaugh:

i kocha Cat, w koncu została jego żoną, a w dodatku jest o nią strasznie zazdrosny :smile:

przez **•Sol•** » 23 września 2015, o 16:12

no bo to lowelastwo w jedną stronę działa

on może ona nie

wątpię że on jest monogamiczny - serio

przez **Bombelek** » 23 września 2015, o 19:18

Ale dlaczego?

przez **•Sol•** » 23 września 2015, o 20:13

autorka nawet miała wątpliwości czy jego natura jest monogamiczna

poczytajcie sobie alternatywną wersję 4 tomu, a raczej pierwotną

to zupełnie inaczej miało być

przez **Bombelek** » 23 września 2015, o 21:04

Hmm... co było i nie jest...

przez **•Sol•** » 23 września 2015, o 22:11

każdy inaczej na to patrzy

przez **Księżycowa Kawa** » 23 września 2015, o 22:47

Bombelek napisał(a):Hmm... co było i nie jest...

Dokładnie – nic takiego nie zostało napisane, a spekulacje jak zwykle bywają rozmaite i większość ocenia wedle samych.

przez **phantera onca** » 24 września 2015, o 00:56

Może i coś tam było w pierwszym zamyśle autorki, ale wersja ostateczna jest taka że jednak jest monogamiczny :evillaugh:

Jeaniene Frost

Kto przegląda forum