przez KatiaBlue » 15 września 2015, o 19:42
Taka scena mi się pojawiła przed oczyma, że panna młoda zaciska nogi i się zastanawia, czy może iść do kibelka, czy nie zdąży bo za trzy minuty musi zatańczyc z teściem. Kurka, tańczę z teściem kiedy chcę, a nie ktoś mi mówi... Kurde to mój dzień! Nie lubię takich pedantycznych ludzi