Ta mi się podoba!

przez **Lucy** » 23 sierpnia 2015, o 00:26

podobają mi się takie :bigeyes:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 23 sierpnia 2015, o 02:26

Szkoda, że takich nie ma u nas, nawet kupiłabym z czarną

Chociaż mam jakieś książki z ciemnym czerwonym chyba :mysli:

Ale serduszek, kwiatków nie ujrzymy raczej :smarkam:

Są w młodzieżowej Cabot takie fajne zdobniki w środku, Gromyko chyba też jeszcze ma. :mysli:

przez **Agrest** » 24 sierpnia 2015, o 09:26

Okładki Ani dla wielbicielek - tyle smaczków się w nich kryje! Choć po prawdzie najbardziej dotyczy to okładek Ani z Avonlea i Ani na uniwersytecie. Widać, że powstały z ręki kogoś bardzo dobrze zaznajomionego z treścią

Rilla też niezła - jest i wtorek, i niesławny kapelusik, który Rilla przyrzekła nosić do końca wojny

przez **Janka** » 24 sierpnia 2015, o 16:52

Bardzo fajne a przy okazji to jest fantastyczna ściąga dla osób, kóre chciałyby wrócić do jakiegoś wątku w książce, a nie pamiętają, w jakim był tomie.

przez **Bombelek** » 24 sierpnia 2015, o 18:48

Nie lubię takich okładek. Jednocześnie dużo mówią, a jednocześnie są takie suche, zimne :niepewny:

przez **klarek** » 24 sierpnia 2015, o 18:54

Mnie się podobają. Choć nadal jestem nieuleczalną fanką tego wydania. Kiedyś je sobie skompletuję

przez **ewa.p** » 24 sierpnia 2015, o 20:52

te od Agrest mi się strasznie podobają

przez **klarek** » 24 sierpnia 2015, o 21:28

Ciekawe czy to miękkie czy twarde okładki? A może i jedne i drugie :mysli:

przez **LiaMort** » 24 sierpnia 2015, o 21:47

fajne te od Agrest.

przez **Agrest** » 24 sierpnia 2015, o 21:48

Aralk - i jedne, i drugie, są dwie wersje.
Minusem tego wydania na razie jest to, że nie ma Ani z Szumiących Topoli i Ani ze Złotego Brzegu. To są świeże wydania i może te dwie książki jeszcze się pojawią, ale nie mam pewności (gdybym miała, to już bym je kupiła, bo moje aktualne wydanie Ani w oryginale jest umiarkowanie atrakcyjne i chętnie kupię nowe). Te dwie książki wyszły później niż reszta i tak się składa, że tylko one z tej serii nie są jeszcze w domenie publicznej w USA i podejrzewam, że stąd ich brak tutaj.

Na okładce Rilli jest nawet 'piórko tchórza', które Walter dostał w anonimowej przesyłce, zanim się zaciągnął. Chusteczkę poproszę!

przez **Desdemona** » 24 sierpnia 2015, o 21:51

świetne.... :bigeyes:

przez **Janka** » 24 sierpnia 2015, o 21:51

Kojarzą mi się bardzo z okładkami Jenny Colgan:
http://www.jennycolgan.com/books/

przez **klarek** » 24 sierpnia 2015, o 22:04

Agrest, tak myślałam, że obie wersje będą dostępne. Ja jestem na tak. Lubię ujednolicone okładki, które coś mówią, a nie są bo są, i tyle po nich.
Może jeszcze wydadzą i będziesz miała okazję wymienić