Teraz jest 21 listopada 2024, o 17:22

Margit Sandemo

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 3 sierpnia 2015, o 10:57

o Palmer się z oczywistych względów nie wypowiem :P

a co do błędów - zgadzam się z Lev. Sandemo napisała SoLL jakoś bardzo szybko a jakby nie patrzeć to 47 książek. O błędy więc nietrudno ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 3 sierpnia 2015, o 16:13

Ale nie są jakieś rażące biorąc pod uwagę ilość powieści.
Mam raczej wrażenie, że autorka spieszyła się do niekórych bohateró tak bardzo, że innych pisała od niechcenia.
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 3 sierpnia 2015, o 16:19

nie no rażące nie są.

Tak! Niektórych bohaterów bardzo pominęła, takich zwykłych jak Tengel III. Przeskoczyła ponad nim i nawet jednego rozdziału tak o nim nie było, chociaż o romansie.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 3 sierpnia 2015, o 16:43

Widocznie spieszyło się jej do innych :D Może już miała w głowie plan i ktoś po prostu stał jej na drodze :)
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 3 sierpnia 2015, o 16:53

pewnie tak ;) musiała się posunąć w pokoleniach żeby czas odpowiadał a to co się działo pomiędzy nie było ważne.
Ale jakby tak każdego bohatera opisywała to by było nie 47 ale ze 100 :evillaugh:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 3 sierpnia 2015, o 18:05

Levanda napisał(a):Ja tak dawno czytałam SoLL, że już nie pamiętam tych szczegółów :bezradny:

Ja na bieżąco :hyhy:

wiedzmaSol napisał(a):bo żona nie miała znaczenia ;) nawet chyba nie wystąpiła w żadnej scenie.
Christer nie odnajduje się dużo później? Nie jest tak że ta jedna gałąź odnajduje się dopiero w Kobiecie na brzegu?

Nie wystąpiła. Nieszczęsna żona Arva również, choć biedna zasłużyła przynajmniej na imię. Było już kilka takich sytuacji i jak na razie ta jedna pozostała bezimienna.
A tego nie wiem, pojawia się tylko sugestia, że nie byli ważni, a zatem Sandemo postanowiła sobie nimi nie zawracać głowy :hyhy: Fakt, jeszcze do połowy nie dotarłam, czyli coś tam jeszcze na ten temat może być.

wiedzmaSol napisał(a):Z Vingą było tak że miała tylko Heikego i jeszcze chyba tych z Anną Marią. Którzy byli bardzo daleko i mogli nie wiedzieć co się dzieje. Kto miał do nich napisać? Zresztą wtedy podróże łatwe nie były ;) a Norwegia miała ciężko.

W zasadzie tak, ale z drugiej strony gdyby im zależało i chciało się, to chyba daliby radę :wink:

wiedzmaSol napisał(a):nie mam pojęcia tego nie pamiętam :bezradny:

"Skrzydła kruka" :wink:

wiedzmaSol napisał(a):a mnie ona pasuje i lubię ;) ale może irytować pewnie :P

Nie twierdzę, że jestem na nie, inaczej bym nie czytała. I całe to wtrącanie się Sandemo mnie nie irytuje, raczej bawi to, jak ona im kibicuje albo usiłuje nimi kierować, doradzać, czy nawet jak ich tłumaczy :evillaugh:


Levanda napisał(a):A przy takiej sadze rozbudowanej błędy mnie nie dziwią.

To nie tak do końca tak, że traktuję to jako błędy, bardziej to niejasności :wink:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 7 sierpnia 2015, o 13:31

Księżycowa Kawa napisał(a):A tego nie wiem, pojawia się tylko sugestia, że nie byli ważni, a zatem Sandemo postanowiła sobie nimi nie zawracać głowy Fakt, jeszcze do połowy nie dotarłam, czyli coś tam jeszcze na ten temat może być.

no właśnie nie byli ważni to ich historia nie ma znaczenia :P szkoda bo ich życie albo zapoznanie mogło być ciekawe no ale w końcu w tej serii nie o to chodzi ;)

powinno ;) właśnie w Kobiecie ;)
Księżycowa Kawa napisał(a):W zasadzie tak, ale z drugiej strony gdyby im zależało i chciało się, to chyba daliby radę

zapewne ;) ale zobacz, ona zaginęła na rok? Czy na dwa?
Poczta jak działała wiadomo - jak chciała. Oni się za często w ogóle nie odwiedzali. Więc wszystko możliwe ;)

aaa Skrzydła kruka :P no tak one są trochę dziwne i nietypowe. W sumie równie dobrze tego tomu mogłoby nie być.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 7 sierpnia 2015, o 13:42

Ale jest :wink:
Pewnie tak, ale jakoś to mi się w oczy rzuciło. To pewnie po to, aby Heike miał co robić :evillaugh:
Ci przemilczani również ciekawią.

Teraz mi kolejny tom próbuje się wcisnąć, ale ostatni szybko się czytało, to pewnie tak.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 62
Dołączył(a): 31 sierpnia 2015, o 02:31
Lokalizacja: UK
Ulubiona autorka/autor: Cillian Murphy

Post przez kremlinek » 6 września 2015, o 16:03

A ja marzę, śnię, pragnę, wyczekuję...ekranizacji Sagi. Doczekamy się kiedyś? :roll:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 6 września 2015, o 16:06

serio? ;)
ja bym miała obawy, np Tengel będzie śliczny jak z obrazka i straci swój mrok, a Silje będzie mimozą ;)
powycinają połowę wątków,a pozostałe przekręcą ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 62
Dołączył(a): 31 sierpnia 2015, o 02:31
Lokalizacja: UK
Ulubiona autorka/autor: Cillian Murphy

Post przez kremlinek » 6 września 2015, o 16:12

Serio! 10 lat temu bym się bała, ale teraz, kiedy produkują genialne seriale, nie mam już takich obaw. Najchętniej zleciłabym to twórcom "Obcej", bo umieli zadbać o klimat. Silje jest uroczą mimozą haha

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 6 września 2015, o 16:14

nie oglądałam Obcej :P
nie no wiem że umieją robić seriale, ale zawsze coś muszą od siebie dodać. Dlatego bym się cykała ;) zresztą, zawsze się cykam ekranizacji książek które lubię ;)

e tam :P nie jest z nią tak źle :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 62
Dołączył(a): 31 sierpnia 2015, o 02:31
Lokalizacja: UK
Ulubiona autorka/autor: Cillian Murphy

Post przez kremlinek » 6 września 2015, o 16:23

Rozumiem Twoje obawy...sagę czytałam naprawdę mnóstwo razy i każdego z bohaterów musiałam sobie wyobrazić, nadać mu głos, mimikę, ubiór. A teraz te moje wyobrażenia mogą się zawalić, bo reżyser będzie mieć inną wizję. Będzie to ryzyko, ale jednak chciałabym zobaczyć Sagę na ekranie. Tolkiena cudownie zekranizowali :mrgreen:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 6 września 2015, o 17:08

oj ja też czytałam dużo razy ;) całą chyba trzy a tomy na wyrywki to nie wiem, nie umiem policzyć ;)

ale wiesz jednak ekranizacja mało realna jest ;) to nie Tolkien (zgadzam się ekranizacja miodzio - ogląda się lepiej jak czyta :P) żeby aż taką popularność na świecie mieć ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 62
Dołączył(a): 31 sierpnia 2015, o 02:31
Lokalizacja: UK
Ulubiona autorka/autor: Cillian Murphy

Post przez kremlinek » 6 września 2015, o 17:55

Tolkien i Saga, to zupełnie inne bieguny literatury, ale mi chodziło o to, jak niesamowicie pokazali tolkienowskie stwory wszelakie :lol:

Saga jest bardzo popularna w niektórych krajach, ale nie wiem czy w USA też, bo wtedy byłyby większe szanse. "Obca" czekała 20 lat na ekranizację, może któryś kraj skandynawski się o to pokusi hmmm

Nie lubię końcowych tomów Sagi...

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 6 września 2015, o 17:58

A ja miałam SoLL sobie dalej czytać w wakacje i nie wypaliło :/

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 6 września 2015, o 20:01

Zupełnie inna literatura ;)
a w Stanach... Z tego co czytałam SoLL nie została przetłumaczona na angielski - niestety.

ja nie lubię ostatniego. Bo te jak oni się kotłują w Dolinie Ludzi Lodu są ok, ale widziałabym to inaczej ;)

Katiu, zdarza się ;) wrócisz w dogodniejszej chwili ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 6 września 2015, o 20:34

Ostatni tom z Heike skończyłam... To co mnie powinno czekać?

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 6 września 2015, o 20:38

Lód i ogień był?
znaczy Heike już nie żyje?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 6 września 2015, o 20:40

Żyje, żyje, miałam na myśli że się z Vingą na dobre spiknęli i tak jakby już przestaje być taką wiodącą postacią w książkach

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 6 września 2015, o 20:50

aaa ;)
no to on jeszcze trochę pobędzie. Zaraz Ci wejdzie w kadr Tula, to jest dopiero agentka...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 6 września 2015, o 20:54

O jeżu, cóż to za Tula?

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 6 września 2015, o 20:59

Tula to córka Anny Marii Gunilli ;) tej co ją Heike poznał w Diabelskim jarze i się w niej podkochiwał. Ale wcześniej Cię czeka wyprawa syna Heikego i Vingi, kolejnego artysty ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 6 września 2015, o 21:00

No jo... To mnie czeka :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 7 września 2015, o 14:41

kremlinek napisał(a):Nie lubię końcowych tomów Sagi...

Nie jesteś odosobniona w tych poglądach – zwykle słyszę takie opinie :wink:

Ja tam ekranizacjom nie ufam, szczególnie amerykańskim, bo zwykle odstawiają chałturę.

KatiaBlue napisał(a):Żyje, żyje, miałam na myśli że się z Vingą na dobre spiknęli i tak jakby już przestaje być taką wiodącą postacią w książkach

Również jestem w tym punkcie :wink:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do S

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości