Teraz jest 22 listopada 2024, o 01:17

Julie Garwood

Avatar użytkownika
 
Posty: 7766
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 3 września 2015, o 17:04

Z tym capem , najpierw sama kazał mu się drzeć, a sama... :evillaugh:

z pieniędzmi to była Oblubienica, bo co się pokłóciła, to ksiądz się wzbogacał hmmm
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 4 września 2015, o 02:08

Było, było :rotfl:

A co do monet to dziwnym trafem nie wiedziała, że one wracają i pożyczała od Aleca :evillaugh:

I scena jeszcze z łukiem
Spoiler:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 4 września 2015, o 09:38

eee to ja pamiętam Oblubienicę, nie wiem czemu tytuł mi sie inny kojarzył..

Przeczytałam te Ciarki i jestem bardzo zawiedziona.
Watek sensacyjny do du..szy. Ani wciągający, ani tajemniczy (w pierwszych częściach przynajmniej to było). Znowu super-hiper przystojny facet. Tym razem ze złamanym sercem (czego nie lubię), ona znowu super piękna i cudowna. Romans... hmmm. powiedziałabym że połączyło ich pożądanie, a to nie miłość. Poza napięciem seksualnym za bardzo nic mnie tam nie przekonało. jego wspomnienia żony, jej dziwna rodzina... nie kupiłam tego, przeczytałam na letnio i szybko zapomnę.
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 4 września 2015, o 09:40

Czyżby pani Garwood sie wypaliła jesli chodzi o jej sensacyjne powieśći? A szkoda bo cykl Buchanan uwielbiam :)

ej kurcze ja Oblubienicy nie czytałam :mysli:
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 4 września 2015, o 09:46

sun- no własnie, ja Buchanannów tez lubiłam, raz było lepiej raz gorzej - trochę mnie te geny cudowności męczyły, ale mniej niż Mongomery u Deveraux. Nie wiem, może za dużo oczekiwałam, ale mnie nie porwało. taki to, od pierwszego spojrzenia az ich ręce świerzbią, on się broni jak nastolatek (bo żona itd..) ona tez tak jakoś na niego leci bez przekonania (bo taki cudowny). No i kryminał słabiutki..
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 4 września 2015, o 09:49

A to ta żona zginęła czy co?

gdyby chociaz kryminal był mocny to spoko ale jak słabiutki to nie sięgne :P
chyba ze kiedys tam mi wpadnie w ręce.
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 4 września 2015, o 10:04

może ja się zbyt krytyczna stałam?
ja chciałam serię skończyć ... taki głupi upór.
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 września 2015, o 10:22

Sun, jak to Oblubienicy nie czytałaś? :shock:

Szuwarku, czyli jednak ta seria to nic takiego?
Garwood lepiej by pewnie zrobiła zostając przy historykach
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 4 września 2015, o 10:25

początek serii nawet mi sie podobał. Ale potem miałam przesyt. Teraz liczyłam, że po takiej przerwie znowu wróci na początkowy poziom.
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 września 2015, o 10:26

dla mnie początek już się nie nadawał za mocno ;) męczyłam tę Przynętę ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 4 września 2015, o 10:27

Dla mnie Przynęta była super :hyhy:
A Spotkanie jeszcze lepsze :hyhy:
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 września 2015, o 10:29

no właśnie Wy mi tak zachwalałyście tę Przynętę że aż kupiłam i się rzuciłam a tu o. Takie kluski :P
Spotkanie też mam ale jakoś tak... Niepewna jestem :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 4 września 2015, o 10:31

Spróbować możesz :hyhy:
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 września 2015, o 10:42

pewnie spróbuję jako że mam :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 4 września 2015, o 10:55

no pierwsze były super :wink:
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 września 2015, o 10:56

znaczy że jestem wybredna :hihi:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 4 września 2015, o 11:08

Wiesz nie każdemu się wszystko musi podobać :P ;)
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 września 2015, o 11:22

wiadomo ;)
a jednak Garwood nie wielbię tak równo i jak leci tylko potrafię jej błędy wytknąć :hihi:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 4 września 2015, o 12:01

szuwarek napisał(a):Przeczytałam te Ciarki i jestem bardzo zawiedziona.
Watek sensacyjny do du..szy. Ani wciągający, ani tajemniczy (w pierwszych częściach przynajmniej to było). Znowu super-hiper przystojny facet. Tym razem ze złamanym sercem (czego nie lubię), ona znowu super piękna i cudowna. Romans... hmmm. powiedziałabym że połączyło ich pożądanie, a to nie miłość. Poza napięciem seksualnym za bardzo nic mnie tam nie przekonało. jego wspomnienia żony, jej dziwna rodzina... nie kupiłam tego, przeczytałam na letnio i szybko zapomnę.


straszna książka prawda? totalny niewypał Garwood! nie sądzę, żebym chciała ją powtórzyć... już "Bieguny uczuć" nie miały większego polotu, oczywiście moim zdaniem.. ja mam swoją hierarchię :) 1. "Przynęta", bo pierwsza i Nicholas, moja miłość :P, 2. "Spotkanie", bo tata Renard mnie rozbrajał swoim byciem :) i Michelle fajna była i oczywiście starszy Buchanan, :bigeyes: 3."Zabójcza lista" i Alec :P 4. "Rodzinne tajemnice", gdzie podobała mi się Kate z charakterem :) i znów 4. "Cienie przeszłości", bo tu dużo Nicka było :P pomijam głównych bohaterów, bo trudno mi zaufać Noah :) 5. "Zemsta matki", choć tu brakowało mi Buchanan'ów 6. "Bieguny uczuć"... a "Ciarki" na samiutkim końcu :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 4 września 2015, o 13:02

tez tak miałaś z Noah? On w każdej książce stukał chętna panienkę, od razu do jakiegoś łózka wchodził i nagle mu się odmieniło? Nie uwierzyłam :nonono:
nie mam aż tak dokładnego rankingu ale Ciarki na końcu raczej... Przynęta i Spotkanie były super (jak on się zachwycał jak kroi warzywa ;-) ). Rodzinne tajemnice mnie rozwaliły początkiem :-)
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 4 września 2015, o 19:55

ale choć Noah nie pasuję mi jako zakochany "głupek" to lubię go jako postać drugoplanowa :) w "Przynęcie" był genialny :) później w "Spotkaniu" i "Zemście matki" też :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 4 września 2015, o 19:56

no bo był takim kumplem przeciwieństwem do porządnych Buchananów.
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 5 września 2015, o 17:11

wiedzmaSol napisał(a):Tajemno, Ciebie to łatwo skusić na Garwood :P

Taaak, łatwa jestem w tym temacie :P Ale ostatnio rzadko powtarzam. Kiedyś to w każdym miesiącu miałam najmniej jedną Garwood i jedną Laurens. A teraz jakoś tak jak na lekarstwo. Roberts ciągle męczę :roll: Ale przerwałam ten ciąg i staram się czytać cokolwiek innych autorek.

Przez Wasze kuszenie sięgnęłam do Garwood i z zaskoczeniem nawet dla samej siebie czytam Montanę.
Nigdy jej nie powtarzałam, nie wbiła mi się w pamięć jako super. A tu niespodzianka... zapomniałam jaka ona zabawna! :)
Odkrywam na nowo, chociaż czytając wszystko już sobie przypominam, to jednak bardzo miło mi się czyta :cheer:
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 września 2015, o 19:11

Montana jest bardzo fajna ;) tam się mega dużo dzieje. Tak samo Róża jest przyjemna, chyba najgrubsza Garwood ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 5 września 2015, o 19:16

Bardzo lubię tę książkę. W sumie jak prawie wszystkie historyczne Garwood ;)

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do G

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości