Ciucholandia

przez **LiaMort** » 1 września 2015, o 10:42

fajna Joakar.

ja się nauczyłam nie kupować rzeczy których nie będę nosić.

przez **Nocny Anioł** » 1 września 2015, o 10:45

ja oddaje bliskim, znajomym
ale z moim stylem bywa ciężko, jak mam coś już mega na zbyciu to u mnie jeździ czerwony krzyż, wystawia się worki koło furtki i oni zabierają

przez **joakar4** » 1 września 2015, o 10:50

U mnie w urzędzie była taka skrzynka w pomocy społecznej i tam można było zostawić i zawsze ktoś wziął, ale sprzątaczkom to przeszkadzało. I zlikwidowali. Teraz mam problem.

przez **Nocny Anioł** » 1 września 2015, o 10:55

Cholera że to dobre rzeczy przeszkadzają, a złe się toleruje

Strona WWW · przez **Duzzz** » 1 września 2015, o 13:57

Joakar, świetna marynarka :-D

U mnie nie ma kontenerów gdzie można oddawać takie ubrania/rzeczy. Nie ma też konkretnego punktu gdzie mogłabym zawieźć, ani tym bardziej nie zbierają co jakiś czas. Kiedyś mieliśmy znajomą, która była w większej potrzebie i jej oddawaliśmy co lepsze rzeczy. Czasem coś po rodzinie. Temat mi ostatnio nie obcy, bo dokładnie w ubiegłym tygodniu we wtorek wystawiłam kilka, żeby nie powiedzieć kilkanaście worków, w których na pewno coś by się jeszcze dla kogoś znalazło, ale co miałam z tym zrobić, trzymać znowu przez kilka miesięcy, a może lat... :zalamka:

Dowiedziałam się po czasie, że jest jeden punkt gdzie mogłabym oddać, ale potem usłyszałam, że też te ciuchy nie trafiają do biednych tylko jest na nich zbijana kasa do własnej kieszeni... :krzyczy:

I weź tu człowieku zrób coś dobrego! :disgust:

przez **joakar4** » 1 września 2015, o 14:02

U nas jest tak samo, odzież z kontenerów nie jest oddawana biednym tylko sprzedawana dalej.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 1 września 2015, o 14:09

Szkoda tylko, że potem te pieniądze nie są oddawane dalej potrzebującym :zalamka:

przez **Agrest** » 1 września 2015, o 14:10

Może są w okolicy placówki, które przyjmą ubrania? Jakaś noclegownia, dom samotnej matki, tego typu miejsca. Oczywiście wcześniej trzeba dopytać, czy wezmą (i co)...
Albo skontaktować się z PCK czy można przywieźć cos osobiscie, jesli nie organizują lokalnie zbiórek.
http://www.pck.pl/pages,166.html
http://www.pck.pl/pages,175.html

Strona WWW · przez **Duzzz** » 1 września 2015, o 15:44

Akurat do PCK to próbowałam się dobić i niemożna się do nich dodzwonić... Mam jeszcze dwa worki odłożonych rzeczy więc może spróbuję jeszcze w tym tygodniu się z nimi skontaktować, bo jak nie to w przyszłym znowu są śmieciarze i mi je zabiorą, bo nie mam tego gdzie trzymać. Jest jeszcze taka opcja, że moja przyjaciółka może wziąć, bo u niej w okolicy akurat zbierają tylko też nie wiemy kiedy będą zbierać.

przez **Janka** » 1 września 2015, o 22:47

Od lat oddaję niepotrzebne ciuchy lekarkom w bardzo małych miejscowościach. Dokładniej mówiąc, tych lekarek nawet nie znam, tylko ktoś z mojej rodziny przekazuje te rzeczy i wiem, że panie się bardzo cieszą, a ciuchy dzięki nim trafiają do najbardziej potrzebujących.
Teoretycznie miałabym też możliwość oddawania rzeczy do oddziału Caritasu, w którym działa moja najlepsza przyjaciółka, ale oni mają wiecznie za dużo zapasów i ona zawsze prosi, żeby im już nic więcej nie wtykać. Brakuje im odbiorców.
W tym tygodniu zamierzam spakować do wywiezienia swoje wszystkie spódnice i prawie wszystkie sukienki. Nie noszę ich i na pewno nie zacznę. Spodnie i kurtki wywiozłam jesienią, więc nie mam w tej chwili nadmiaru. A swetry i bluzki przebieram regularnie przy każdym wyjeździe.
Jeśli coś ma ślady używania, to trafia do kontenerów ze szmatami. Do Polski wywożę tylko rzeczy, które są nowe lub wyglądają jak nowe. Dlatego do moich ciuchów wielokrotnie potrafiły się zlatywać całe grupy zainteresowanych osób.

przez **Janka** » 3 września 2015, o 18:49

Kilka lat temu leciałam do Polski jakoś na przełomie marca i kwietnia. U mnie było prawie 30 stopni i nie miałam wcale ochoty brać kurtki. W końcu wzięłam, cienką. Po wylądowaniu okazało się, że w Polsce leżą zaspy ze śniegu, a bez szalika, czapki i rękawiczek nie można wyjść na zewnątrz, bo się zamarza. Brrry. Mam dreszcze na samo wspomnienie.
Teraz jest ta sama sytuacja, tylko w drugą stronę. U mnie od tygodni jest 12-14 stopni i najczęściej leje, a moja mama twierdzi, że u niej cały czas ponad 30.
Szykuję się właśnie do wyjazdu i nie wyobrażam sobie, jak mam pakować T-shirty, krótkie spodenki, cienkie spodnie, japonki. Na myśl przychodzą mi tylko swetry, ciepłe bluzy z kapturami, grube skarpety. Kupiłam sobie jeszcze jedne ciepłe spodnie (takie same, jak pisałam niedawno), żeby na pewno nie zmarznąć w podróży. Myślałam o zabraniu Uggsów (mam cienkie nieocieplane, ale z zewnątrz wyglądają jak buty zimowe).
Mój F. się ze mnie śmieje, że powinnam wziąć ze sobą po prostu to samo, co miałam w Polsce latem, a czego wtedy w ogóle nie nosiłam, z braku odpowiedniej pogody. Prawie wszystkie moje nowe letnie ciuchy nadal mają metki, bo na deszcz się nie nadają, a inna pogoda zdarza mi się za rzadko, żeby ponosić wszystko.
Ale zamęt. Dla mnie to już wyjazd jesienny, a chyba powinnam przemianować go na drugi letni.

przez **Desdemona** » 5 września 2015, o 09:09

...poszperałam i w końcu znalazłam sobie płaszczyk na jesień ciepły i do obcasów będzie pasował....zamówiłam sobie taki...

przez **klarek** » 5 września 2015, o 13:15

Dla mnie fantastyczny. Uwielbiam ten styl

przez **gosiurka** » 5 września 2015, o 14:16

Des cuuudo :bigeyes:

przez **Desdemona** » 5 września 2015, o 14:31

dziekuję...na wyprzedaży upolowałam za pół ceny.... :cheer:

przez **LiaMort** » 5 września 2015, o 16:35

fajny jest Des.

przez **Nocny Anioł** » 5 września 2015, o 17:52

zaje................ :bigeyes:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 7 września 2015, o 20:28

Des, super jest :wesoły:

przez **Desdemona** » 7 września 2015, o 20:58

dziękuję ...czekam na przesyłkę.... :cheer:

przez **Nocny Anioł** » 24 września 2015, o 09:25

kupiłam sobie torbę :smile:

przez **Janka** » 24 września 2015, o 14:19

Des, płaszczyk jest doskonały. Będzie Ci w nim przepięknie.

Aniołku, jaką?

przez **Nocny Anioł** » 24 września 2015, o 14:27

taką
http://img31.staticclassifieds.com/imag ... rzelec.jpg

przez **Janka** » 24 września 2015, o 14:31

Przecudowna.
Odrobinkę inne kolory i bym Ci chciała ukraść.

przez **Nocny Anioł** » 24 września 2015, o 14:36

mam też taką czarną
jest też fioletowa :mysli:

przez **Janka** » 24 września 2015, o 14:38

Dla mnie musiałaby być szara, ciemno szara, szaro bura lub stalowa. Albo słodko pastelowa jeśli na lato.

Ciucholandia

Kto przegląda forum