Co pijemy, co polecamy: alkoholowo i bezalkoholowo

przez **•Sol•** » 25 sierpnia 2015, o 19:54

no mniam mniam

ale z owoców to jednak farfocle zostają

Duz, robiłaś kiedyś nalewkę farmaceutów?

przez **klarek** » 25 sierpnia 2015, o 20:09

Duzzz, jakie masz fantastycznie naczynie do nalewek :bigeyes:

Nalewka, aż mi ślinka cieknie

Strona WWW · przez **Duzzz** » 25 sierpnia 2015, o 20:43

Taka butelka jest naprawdę świetna :-D

Początkowo myślałam, że nie będzie trzymać i będzie się wylewać. Jednak jest uszczelka i wszystko pięknie trzyma, nic nie ucieka.

Sol, no są niestety, chyba najgorsze są brzoskwinie :mysli:

i maliny

Trzeba będzie ją jeszcze raz przepuścić

Może jeszcze odlecą jakieś

O nalewce farmaceutów pierwsze słyszę :niepewny:

przez **Lorelei** » 25 sierpnia 2015, o 21:04

Nalewkę farmaceutów to moje ciotki robią :hyhy:

przez **•Sol•** » 25 sierpnia 2015, o 21:15

fajna jest to się nie dziwię Lore

my nie robiłyśmy jej wcale, już ze dwa lata, bo jednak paprania przy odsączaniu jest masę.

Duz, w zrobieniu ona jest banalna. Kilo cukru, litr mleka, litr spirytusu i kilo obranych ze skórki i tego białego cytryn. W kawałkach. Wszystko do słoja i odstawić na 6 tygodni. Czasem można zabełtać tym. Zabawa zaczyna się potem. Bo to się robi taki serek i cedzenie przez ligninę, przez szmatkę, przez nie wiadomo co

ale warte to jest, bo pyszne

przez **Lorelei** » 25 sierpnia 2015, o 21:40

Ja uwielbiam crema di limoni :drool:

przez **Księżycowa Kawa** » 25 sierpnia 2015, o 23:41

wiedzmaSol napisał(a):Kawo, mówisz np o Skittlesówce albo z kukułek o nalewce?

Wiem o kukułkach, mlecznych, kapitańskich i landrynkach – tych przynajmniej próbowałam.

przez **•Sol•** » 26 sierpnia 2015, o 10:26

a to jesteś bardziej kształcona ode mnie

ja tylko kukułkówkę i skittlesówkę

no i pijane misie

Lore, co to?

przez **Lorelei** » 26 sierpnia 2015, o 12:15

Taka cytrynowka tylko jakby zabielona

Ale ja nie wiem czym, piłam w gościach :hyhy:

Trochę jest delikatniejsza niż zwykła cytrynowka ;-)

Strona WWW · przez **Duzzz** » 26 sierpnia 2015, o 13:26

wiedzmaSol napisał(a):fajna jest to się nie dziwię Lore
my nie robiłyśmy jej wcale, już ze dwa lata, bo jednak paprania przy odsączaniu jest masę.

Duz, w zrobieniu ona jest banalna. Kilo cukru, litr mleka, litr spirytusu i kilo obranych ze skórki i tego białego cytryn. W kawałkach. Wszystko do słoja i odstawić na 6 tygodni. Czasem można zabełtać tym. Zabawa zaczyna się potem. Bo to się robi taki serek i cedzenie przez ligninę, przez szmatkę, przez nie wiadomo co ale warte to jest, bo pyszne

Jeju, nawet nie chcę sobie wyobrażać jak to przefiltrowywać :ohlala:

Toż z tego zapewne się robi jakaś serwatka :ohlala:

Wykorkowałabym chyba, to jest najgorsza robota przy tych nalewkach, wszystko inne to pikuś :wink:

Dostałam ostatnio taką rolkę papieru/materiału, to jest takie tworzywo jak np. na mokre chusteczki, i nie mogłam przez to nalewki filtrować, za wolno szło i mnie qr... strzelała :facepalm:

przez **•Sol•** » 26 sierpnia 2015, o 13:33

no dokładnie robi się taki serek

wiem co

kiedyś mama moja to kupiła, jak ręczniki papierowe ale wielorazowe i jakby z flizeliny albo czegoś takiego. Tylko że to za gęste do filtrowania jest

lepiej taką szmatkę jak się kupuje, taką kuchenną zwykłą.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 26 sierpnia 2015, o 14:30

O! Dokładnie tak

Może trzeba to troszkę porozciągać albo co.. żeby się jednak nadało :mysli:

Ja mam jeszcze jakiś materiał na gazy, który też się sprawdza, ucinam sobie ile potrzebuję i filtruję, ale jednak jak za mocno docisnę to robią mi się większe oka i coś większego przeleci :zalamka:

przez **•Sol•** » 26 sierpnia 2015, o 14:37

jak porozciągasz to też się będą dziury robiły. Do cedzenia serio najlepsze te szmatki bo są mocne i nawet jak odciskasz mocno to nic nie pęka

Strona WWW · przez **Duzzz** » 26 sierpnia 2015, o 14:40

Dobre są jeszcze filtry do kawy :hyhy:

Też nimi przefiltrowuję :wink:

przez **•Sol•** » 26 sierpnia 2015, o 14:42

aaa tak filtrami też szło tę nalewkę filtrować

ale raczej tą rzadką część, jak się zaczął serek kompletny to jedynie szmatka no bo filtra tak nie wymymlasz

Strona WWW · przez **Duzzz** » 26 sierpnia 2015, o 15:25

No zdaję sobie z tego sprawę, ale nie wiem, nie wiem czy by mi to w ogóle podeszło :ermm:

Ja i mleko w alkoholu się prawie nie tolerujemy :red:

Malibu dość mocno bokiem mi wychodziło :evillaugh:

Teraz malibu piję w innych wersja nie 'mlecznych' :lol:

przez **•Sol•** » 26 sierpnia 2015, o 15:26

ale tego mleka wcale nie czuć

i co najlepsze po przecedzeniu ma to klarowny żółty kolor

mleko nadaje tylko konsystencji takiej gęstej i tyle.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 26 sierpnia 2015, o 16:03

Nie jedzie mlekiem :missdoubt:

Nie obiecuję, że zrobię, ale pomyślę nad tym

przez **•Sol•** » 26 sierpnia 2015, o 16:05

nie jedzie. Też byłam zdziwiona ale naprawdę w ogóle go nie czuć

pomyśl

takie szczęście że tę nalewkę można cały rok robić

Strona WWW · przez **Duzzz** » 26 sierpnia 2015, o 16:11

Wiedźma!

Musiałaś to dodać! No musiałaś?! :evillaugh:

Chłop dobrze, że tego przepisu nie widział, bo pewnie już by stał jakiś słój :facepalm:

On się robi gorszy niż ja :facepalm:

przez **•Sol•** » 26 sierpnia 2015, o 16:13

hmm jak by tu dotrzeć do Twojego Chłopa... :evillaugh:

a zachęcam bo warto

my też początkowo podchodziłyśmy jak pies do jeża a potem... Mniam

a dodać musiałam

będę Cię mogła o to molestować cały rok :hihi:

przez **Księżycowa Kawa** » 27 sierpnia 2015, o 00:52

wiedzmaSol napisał(a):a to jesteś bardziej kształcona ode mnie
ja tylko kukułkówkę i skittlesówkę no i pijane misie

Gdzie tam, dali mi niedawno do spróbowania i jeszcze nie zapomniałam :roll:

Mam wrażenie, że gdzieś słyszałam o tych pijanych misiach.

I jeszcze ostatnio, że Soplica orzechowa jest dobra z mlekiem, ale nie próbowałam…

przez **•Sol•** » 27 sierpnia 2015, o 10:53

a mleko się nie warzy?

pijane misie są fajne ale zje się 3-4 i już czuć że coś szumi :hihi:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 28 sierpnia 2015, o 23:25

Skittelsówka już tyle czasu za mną chodzi, a jeszcze nie zrobiliśmy :hihi:

Na soplicę + mleko się nie piszę, już widzę ten kac na drugi dzień.. :facepalm:

Sol, a co do mojego już chyba raz udało Ci się go słyszeć na drugim planie, więc następnym razem głośno krzycz, może usłyszy :evillaugh:

przez **Księżycowa Kawa** » 28 sierpnia 2015, o 23:52

A musi być od razu dużo? :wink:

wiedzmaSol napisał(a):a mleko się nie warzy?

Jeszcze nie próbowałam i nic mi o tym nie wiadomo, ale pije się to jak drinka, czyli nie powinno...

Co pijemy, co polecamy: alkoholowo i bezalkoholowo

Kto przegląda forum