Ach, moja kochana Ilona Andrews <3 Czytałam chyba wszystkie jej książki oprócz dwóch ostatnich o Kate Daniels i absolutnie kocham wszystko w jej pisaniu. Bohaterowie są wspaniali, bohaterki nie dają sobie w kaszę dmuchać, no po prostu nie mogę <3
o rany, bedziesz mnie w snach nawiedzać ...czytaj...czytaj...czytaj Andrews będzie mi po łepetynie chodzić.... tak o Panaceum nie czytałam.... więc od 6 trzeba wróci...
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję, a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...
Jestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...
http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...
o i to mi się podoba Kate jest chyba mniej... W sumie nie wiem ile Ward masz w zapasie ale w Ward chyba mniej ludzi czatujących na okazję do omawiania no i nie zapomnij o przyległościach o Andrei czy Jimie i Dali
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.
napisana przez Andrews, to chyba samo przez się rozumie się że jest bombastyczna Currana się chce mordować, Kate go załatwia bez mydła, a potem wychodzi co było Władca Bestii Nieomylny Strateg
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.