Teraz jest 24 listopada 2024, o 16:55

Sandra Brown

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 21 sierpnia 2015, o 16:03

Ja go bardzo lubię i nigdy nie miałam go za ''złego'' bohatera :smile:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 21 sierpnia 2015, o 16:47

Bardzo się cieszę, Rewelo, że nie będziesz na Reeda głosować :-D , i że po Brown sięgniesz, mam nadzieję, więcej niż raz, bo warto.
Ostatnio edytowano 22 sierpnia 2015, o 19:50 przez gonia, łącznie edytowano 1 raz

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 21 sierpnia 2015, o 21:47

A może to trafić do działu recenzji? :thankyou:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 22 sierpnia 2015, o 19:03

gonia napisał(a):bardzo się cieszę, że nie będziesz na Reeda głosować :-D , i że po Brown sięgniesz, mam nadzieję, więcej niż raz, bo warto.


ja tez na niego glosować nie zamierzam :hyhy:
bo go lubię :)
a ksiazkę tez dobrze wspominam.
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 22 sierpnia 2015, o 19:48

Śmiesznie to wyszło, jak się tylko tę stronę czyta. Muszę edytować i poprawić.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 20 września 2015, o 12:03

miałam kilka dni z Brown :)

zaczęło się od "Żaru" i muszę przyznać, że książka zrobiła na mnie wrażenie! nie wiedziałam, że potrafię się tak złościć na bohaterów! do samego końca nie mogłam zrozumieć postępowanie głównego bohatera i na pewno nie spodziewałam się takiego rozwiązania sprawy! to znaczy, sprawę Danny'ego rozgryzłam, ale Beck do końca był dla mnie tajemnicą! :) Panów Hoyle chciałam udusić, kurcze! tatusia i syneczka! w ogóle zero uczuć wyższych! nie dziwie się, że Sayre w końcu zwiała z domu i przestała się przyznawać do związku z tą rodziną!
fajna książka, naprawdę :)

po niej miałam wrócić do historyków, ale tak mi się dobrze czytało panią Brown, że przeczytałam jeszcze "Witaj, mroku":)
nie wiem co napisać, bo w sumie książkę czytało mi się rewelacyjnie! akcja szybko posuwała się do przodu, bo przecież, główna bohaterka ma tylko 3 doby na ewentualne uratowanie młodej dziewczyny, a to naprawdę mało czasu. Tym bardziej, że nie jest pewne czy rzeczywiście czyjeś życie jest zagrożone, czy tylko ktoś sobie zrobił z Paris Gibson, autorki nocnego programu radiowego. Ktoś do niej zadzwonił i powiedział, że za 72 godz, pewna dziewczyna umrze, bo go zdradziła, a Paris wciąga w to dlatego, że to ona na antenie radia poleciła jej odejść od niego, bo rzekomo jest za bardzo zaborczy! dobra! Paris uwierzyła, wciągnęła w to policję i przy okazji spotkała faceta, z którym kiedyś, coś ją tam łączyło, a którego chciałaby zapomnieć, bo męczyło ją jej sumienie...
wszystko super! ale było kilka kwestii, które mnie nie przekonały, a może inaczej nie jest to kwestia braku przekonania, za dużo moim zdaniem było tych "złych". dosłownie każda z pojawiających się postaci miała na sumieniu jakieś seksualne historyjki! a bo zapomniałam, dużo w tej książce seksu i to niekoniecznie tego namiętnego, tylko takiego "brudnego", seks za kasę, seks pod wpływem dragów i takie tam... i teraz każdy, kto otaczał Paris w przeszłości zrobił coś takiego brudnego, molestował w pracy, zagrał w filmie porno... trochę to naciągane :)
żadnego z bohaterów też nie polubiłam! Paris i te jej okulary przeciwsłoneczne noszone nawet nocą, Dean i oszukiwanie kobiety z którą jest, nie zapominając, że oboje mają coś na sumieniu jeszcze ze swej przeszłości..I jest jeszcze Gavin, rozpieszczony dzieciak...
ale mimo tych moich małych zastrzeżeń.. no nie mogłam się oderwać od lektury :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 20 września 2015, o 12:16

Brown tez ma historyka :) , a nawet dwa (wydane u nas znaczy się), choć o drugim staram się nie pamiętać :disgust:

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 20 września 2015, o 14:57

I zwykle wychodzi na to, że tę pozycję, która najbardziej pragnie się zapomnieć, jest najtrudniej...
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 20 września 2015, o 15:06

kiedyś o niej zapomniałam, na Amen, traktowałam jako słabą książkę nie do powtórki, ale na Forum sobie przypomniałam, co mnie w niej tak uwiera :roll:

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 20 września 2015, o 15:19

Widocznie nie zapomniałaś wystarczająco dobrze :wink:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 20 września 2015, o 15:58

widać nie na tyle, żeby sobie nie przypomnieć :(

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 20 września 2015, o 16:00

Gonia, a cóż to za tytuł niewarty zapamiętania? :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 20 września 2015, o 16:03

Obawiam się, że to mnie czeka niestety z „Collide” :disgust:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 20 września 2015, o 16:07

Następny świt, ale to nie jest zła książka, tylko jest tam pewien szczegół, który mnie strasznie uwiera. Jeśli kiedyś przeczytasz, domyślisz się o co chodzi (ale pamiętaj, że pierwsza część to W objęciach nocy)


W takim wypadku, Kawo, to ja bym sobie to odpuściła :(
Ostatnio edytowano 20 września 2015, o 16:11 przez gonia, łącznie edytowano 1 raz

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 20 września 2015, o 16:11

no popatrz! a ja mam właśnie otwartą zakładkę z info o tej książce, ale doczytałam w opinii, że to część 2 jakiegoś cyklu i wstrzymałam się z poszukiwaniem :) hmmm... może jednak zorganizuję te książki?

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 20 września 2015, o 16:13

No pierwsza podobała mi się bardzo i dlatego nie mogę dojść do ładu z drugą :roll:

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 20 września 2015, o 18:27

rewela napisał(a):miałam kilka dni z Brown :)

zaczęło się od "Żaru" i muszę przyznać, że książka zrobiła na mnie wrażenie! nie wiedziałam, że potrafię się tak złościć na bohaterów! do samego końca nie mogłam zrozumieć postępowanie głównego bohatera i na pewno nie spodziewałam się takiego rozwiązania sprawy! to znaczy, sprawę Danny'ego rozgryzłam, ale Beck do końca był dla mnie tajemnicą! :) Panów Hoyle chciałam udusić, kurcze! tatusia i syneczka! w ogóle zero uczuć wyższych! nie dziwie się, że Sayre w końcu zwiała z domu i przestała się przyznawać do związku z tą rodziną!
fajna książka, naprawdę :)

po niej miałam wrócić do historyków, ale tak mi się dobrze czytało panią Brown, że przeczytałam jeszcze "Witaj, mroku":)
nie wiem co napisać, bo w sumie książkę czytało mi się rewelacyjnie! akcja szybko posuwała się do przodu, bo przecież, główna bohaterka ma tylko 3 doby na ewentualne uratowanie młodej dziewczyny, a to naprawdę mało czasu. Tym bardziej, że nie jest pewne czy rzeczywiście czyjeś życie jest zagrożone, czy tylko ktoś sobie zrobił z Paris Gibson, autorki nocnego programu radiowego. Ktoś do niej zadzwonił i powiedział, że za 72 godz, pewna dziewczyna umrze, bo go zdradziła, a Paris wciąga w to dlatego, że to ona na antenie radia poleciła jej odejść od niego, bo rzekomo jest za bardzo zaborczy! dobra! Paris uwierzyła, wciągnęła w to policję i przy okazji spotkała faceta, z którym kiedyś, coś ją tam łączyło, a którego chciałaby zapomnieć, bo męczyło ją jej sumienie...
wszystko super! ale było kilka kwestii, które mnie nie przekonały, a może inaczej nie jest to kwestia braku przekonania, za dużo moim zdaniem było tych "złych". dosłownie każda z pojawiających się postaci miała na sumieniu jakieś seksualne historyjki! a bo zapomniałam, dużo w tej książce seksu i to niekoniecznie tego namiętnego, tylko takiego "brudnego", seks za kasę, seks pod wpływem dragów i takie tam... i teraz każdy, kto otaczał Paris w przeszłości zrobił coś takiego brudnego, molestował w pracy, zagrał w filmie porno... trochę to naciągane :)
żadnego z bohaterów też nie polubiłam! Paris i te jej okulary przeciwsłoneczne noszone nawet nocą, Dean i oszukiwanie kobiety z którą jest, nie zapominając, że oboje mają coś na sumieniu jeszcze ze swej przeszłości..I jest jeszcze Gavin, rozpieszczony dzieciak...
ale mimo tych moich małych zastrzeżeń.. no nie mogłam się oderwać od lektury :)


Ciesze się że Żar Ci sie spodobał :hyhy:

a co do Witaj w mroku to hmm mnie sie podobało ale czytałam to dawno więc nie pamiętam już tak dobrze...
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 21 września 2015, o 22:57

Kurczę, siedzę teraz i łamię sobie głowę, czy polubiłam bohaterów "Witaj mroku". No nie pamiętam. Ale głównych chyba jednak tak. Może Paris nie do końca, ale tego jej eks-kochanka, który się staje potem aktualnym facetem - wydaje mi się, że jego tak.
Książkę czytało mi się bardzo dobrze, z tym tylko, że czytałam ją na raty. Tylko w podróży, w aucie, po kilka rozdziałów, a potem czekała na następną podróż. W sumie towarzyszyła mi w czterech podróżach do Polski i z powrotem, a trwało to w sumie kilka miesięcy.
Normalnie powinnam w międzyczasie zapominać treść i bohaterów, a ja cały czas byłam z nią na bieżąco. Wszystkie fakty tkwiły mi w głowie i nie blakły. Nadal zresztą bardzo dużo pamiętam, choć minęło już dobrych kilka lat, ze sześć lub siedem, odkąd ją przeczytałam.
A na dokładkę w trakcie czytania ciągle przerywałam sobie, żeby gadać z moim F., bo zawsze w aucie z nim gadam. To cud, że ją zapamiętałam.
Możliwe, że to z powodu silnych emocji, które we mnie wywołała. Negatywnych. Nawet wstręt, obrzydzenie, oburzenie. Jak tak się teraz zastanawiam, to książka była paskudna i mogłam jej wcale nie polubić, a polubiłam ją bardzo mocno.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 22 września 2015, o 20:54

Janka napisał(a): Jak tak się teraz zastanawiam, to książka była paskudna i mogłam jej wcale nie polubić, a polubiłam ją bardzo mocno.


właśnie to jest niesamowite! bo książka jest, przepraszam za słowo, "brudna", a nie można koło niej przejść obojętnie...
i raczej na pewno jej nie zapomnę..

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 22 września 2015, o 20:59

Rewelo, a czytałaś "Nieczystą grę"?
Bardzo jestem ciekawa, co o niej sądzisz (lub będziesz sądzić).
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 22 września 2015, o 21:03

ja dopiero zaczynam swoją znajomość z Brown :) mam za sobą tylko 3 książki i wszystkie dały mi obuchem w łeb :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 22 września 2015, o 21:08

"Nieczysta gra" też daje. Tylko inaczej. Tam jest parę zagrań całkiem innych niż gdzie indziej.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 23 września 2015, o 12:46

Racja Nieczysta gra jest naprawde mocna i dobra.
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 23 września 2015, o 13:53

Czy to jest ta książka, gdzie wynajmują tego
Spoiler:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 23 września 2015, o 13:55

Tak, właśnie ta.
Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do B

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości