Teraz jest 21 listopada 2024, o 16:50

Romans współczesny

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 19 sierpnia 2015, o 23:13

Również tak myślę.
To już znam :wink:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 19 sierpnia 2015, o 23:16

Dobre jest?

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 19 sierpnia 2015, o 23:25

Tak, niezłe, trochę bardziej romansowa, choć w końcówce brakowało mi pewnego rozwinięcia.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 20 sierpnia 2015, o 07:22

To dobrze :)
Po przeczytaniu jej dwóch książek mam wrażenie że ona lubi pewne niedopowiedzenia. Końcówki są lekko szybkie i prze to niekiedy pobiezne. Zobaczymy tutaj. Jak na razie lubię te Panią :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 20 sierpnia 2015, o 10:50

Intryguje mnie ta Erica :mysli:
HEA zawsze jest?

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 20 sierpnia 2015, o 13:09

W tych co czytałam było :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 20 sierpnia 2015, o 17:42

Zwykle dobrze się kończą dla głównych bohaterów, choć one bardziej są obyczajowe, ale warto spróbować.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 22 sierpnia 2015, o 19:38

Lucy napisał(a):Obrazek

Lucy, dzięki za spisanie wrażeń :padam: Jakoś mam jednak wrażenie, że chyba lepiej, żebym ja tego nie czytała :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 22 sierpnia 2015, o 22:28

Właśnie wydaje mi się ,że powinnaś :evillaugh: takie podobne poczucie humoru . :evillaugh:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 22 sierpnia 2015, o 22:31

Jesteś pewna? Weźmiesz to na klatę? :evillaugh:
Bo jakoś mi się bohaterka z opisu wydała nieco żenująca :P
Ostatnio edytowano 22 sierpnia 2015, o 23:35 przez Papaveryna, łącznie edytowano 1 raz

Avatar użytkownika
 
Posty: 2461
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: piernikowe miasto
Ulubiona autorka/autor: Garwood, Nora Roberts

Post przez ewajoanna23 » 22 sierpnia 2015, o 23:28

Lucy napisał(a):Obrazek

Miałam coś napisać ,więc oznajmiam ,że książka świetna :smile: mimo iż w pewnych sytuacjach ,chce się walnąć z liścia główną bohaterkę.

Akcja zaczyna się w momencie ,kiedy 32- letnia Cristina budzi się w szpitalu. Po burzliwej wymianie sms-ów z byłym chłopakiem ,chce ona skończyć rozmowę . Facet myśli ,że ona chce skończyć z sobą ,więc wzywa na pomoc straż. Po wyważeniu drzwi ,płukaniu żołądka ( waleriana + alkohol) ,Cris spotyka swojego anioła stróża i zarazem miłość. Niestety Pan doktor jest związany ze świetną dziewczyną ( też lekarką) i nie traktuje bohaterkę jako kogoś wyjątkowego - tylko przyjaciółkę. Zakochana parka , postanawia spiknąć Cris ze swoim przyjacielem Albertem. Niestety nie wzbudza on w niej ciepłych uczuć ,ale żeby móc spotykać swoje bóstwo ,postanawia się z nim umawiać.
Kolejny niewypał ,to praca głównej bohaterki . Pracuje ona w telewizji ,jako osoba od wszystkiego .Jej szefowa prowadzi talk-show ,coś w rodzaju rozmów w toku. Po złym sprawdzeniu głównych bohaterów ,Cris zostaje wylana. Dostaje ona jeszcze jedną szansę i główną rolę w nowym programie. Każdy odcinek ,to pokazanie innych zawodów. Tak więc musi : tańczyć w klatce ,zajmować się końmi ,być fryzjerką, bezdomną, strażniczką miejską ... Mimo iż każdy odcinek ,to jakiś niewypał ,zyskuje ona niesamowitą popularność i zaczyna być rozpoznawana na ulicy.
W jej mniemaniu ,życie jej ,to katastrofa. Facet którego kocha, traktuje ją jak przyjaciółkę i ma pracę ,którą nienawidzi.

Tu właśnie miałam problem z tym ciągłym szukaniem kontaktu z M . Wpierniczała się na jakieś kolacyjki ,tylko żeby go zobaczyć. Mimo iż wiedziała ,że jest szczęśliwy ,sama skazywała się na te tortury . Z pracą było tak samo. Nienawidziła jej ,tak samo jak sławy. Nie musiała jej przyjmować ,albo mogła się zwolnić ,a tak ciągłe tylko narzekanie.

Mimo tych małych minusików ,książka była super. Uśmiech nie schodził mi z gęby. I żeby nie było ,jest HAE :smile: Kupujcie i czytajcie.


No popatrz Lucy, generalnie zauważyłam, że lubimy te same książki, a tu utknęłam w połowie i coś nie mogę dalej. Początek był oki, ale później główna bohaterka coraz bardziej denerwowała mnie tym ciągłym jak już wspomniałaś szukaniem kontaktów z M. i tym swoim narzekaniem. Na razie odłożyłam na później.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 23 sierpnia 2015, o 11:41

Lucy, dzięki ;)
muszę koniecznie sięgnąć, tylko najpierw uzbierać jaką pakę :P ale przeczytam, fajnie to wygląda ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 27 sierpnia 2015, o 18:52

ewajoanna23 napisał(a):
No popatrz Lucy, generalnie zauważyłam, że lubimy te same książki, a tu utknęłam w połowie i coś nie mogę dalej. Początek był oki, ale później główna bohaterka coraz bardziej denerwowała mnie tym ciągłym jak już wspomniałaś szukaniem kontaktów z M. i tym swoim narzekaniem. Na razie odłożyłam na później.


I jak ? Utknęłaś na dobre ? Wiesz ,mimo tego jej wiecznego narzekania ,humor bardzo mi się podobał. Postacie drugoplanowe ,też budziły sympatię . Wiecznie ćwierkający rodzice ,albo brat niby gej :hahaha:


*******************************************

Obrazek

Z bólem serca, ale muszę wyznać ,że to jest straszne. Jej wcześniejsze książki bardzo zachwalałam ,ale ta ,to jakieś nudziarstwo.

Wcześniej była Kreta i Quebec , a teraz przenosimy się do Wenecji. Kristy pracuje w magazynie Hot! i dostaje tajne zlecenie. Ma dowiedzieć się ,czy włoska Akademia Miłości ,to prawdziwa szkoła uczuć ,czy zwykła agencja towarzyska. Towarzyszy jej brat,który wcześniej już pracował w Wenecji . W szkole ,zostaje przydzielony jej przystojny nauczyciel Amore, który sprawia ,że Kristy zaczyna analizować swój związek z Joe.
Z Joe ,to dziwna sprawa. Mieszkają ze sobą od paru lat i zaczynają myśleć o dziecku ,a właściwie Joe zaczyna . Raz już się rozstali ,ale do siebie wrócili. Patrząc na nich ,przychodzi na myśl wieloletnie małżeństwo znudzone sobą . Nie widać chemii , nie ma wspólnych zainteresowań i zanika prawie komunikacja. Joe jest ciągle zajęty i nie ma czasu na nic. Bohaterka ma do niego pretensje ,że nie stara się odnośnie ich związku i jest mało romantyczny.
Cała książka ,to opisy widoków i ciągła analiza własnych uczuć przez bohaterkę. Nie wiem co jest nie tak ,ale te opisy są strasznie nużące. We wcześniejszych książkach tak nie było. Prawie 500 stron pitolenia o niczym :facepalm: Dziwna jest też decyzja głównej bohaterki z kim zostaje na koniec. Mało wiarygodna i naciągana :ermm:
Ja osobiście nie polecam ,szkoda marnować czas na takie dziwactwo.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 27 sierpnia 2015, o 19:29

Ojojoj.
A ja niestety kupiłam dwie inne książki tej pani: o Lasie Vegasie i o Capri.
Co mi strzeliło do głowy!?
W jednej z nich trzy przyjaciółki jadą do Las Vegas, żeby wziąć na raz ślub, tylko że żadna nie ma narzeczonego. Planują znaleźć coś na miejscu. Oj, będę płakać.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 27 sierpnia 2015, o 19:38

Mnie wystarczyła próba czytania jednej jej książki, żeby się dostatecznie zniechęcić :|

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 27 sierpnia 2015, o 19:42

Mnie się skończyły już dawno brakujące książki do kupowania na aukcjach, a kupoholizm pozostał. No to wyszukuję sobie następne panie pisarki do kupowania, tylko że to wielki błąd z mej strony, bo co jedna to gorsza.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 27 sierpnia 2015, o 19:46

Kupoholizm :evillaugh: Spodobała mi się ta nazwa ;)

A ja nie. Nie bardzo mam środki żeby kupować, ale też od jakiegoś czasu nie widzę praktycznie nic, na co bym się chciała jakoś mocniej połasić ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 27 sierpnia 2015, o 20:00

Mój problem jest taki, że ja się nawet na te książki mocniej nie łaszę. Zaledwie średnio.
Mówię tu tylko o wyszukiwaniu i kupowaniu książek na aukcjach, co ogólnie nie jest drogą zabawą.
Natomiast nówek w księgarniach to nie dotyczy, bo w tym wypadku panuję nad sobą całkowicie i wydaję kasę tylko na najważniejsze dla mnie panie i wyczekiwane od dawna nowości.
Nowe, nieznane dotąd pisarki w formie nówek, to u mnie już rzadkość.
Papaveryna napisał(a):Kupoholizm :evillaugh: Spodobała mi się ta nazwa ;)

Zakupoholizm też mam. Ale inny.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 27 sierpnia 2015, o 20:24

Janka napisał(a):Ojojoj.
A ja niestety kupiłam dwie inne książki tej pani: o Lasie Vegasie i o Capri.
Co mi strzeliło do głowy!?
W jednej z nich trzy przyjaciółki jadą do Las Vegas, żeby wziąć na raz ślub, tylko że żadna nie ma narzeczonego. Planują znaleźć coś na miejscu. Oj, będę płakać.


Mówisz serio o tym ślubie ? Przecież to durne jest :facepalm: Jak to wydadzą ,mam zamiar trzymać się z daleka. Widać autorka ma złe i dobre momenty.
Zerknęłam na te Capri i podoba mi się opis i ten też http://www.goodreads.com/book/show/1740 ... _Tropicana
Dam jeszcze szansę autorce w końcu jej poprzednie książki, bardzo mi się podobały.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 27 sierpnia 2015, o 20:30

Popierniczkało mi się. One były dwie, nie trzy.
Książka jest z 2001, to raczej już w Polsce nie będzie wydana.
http://www.goodreads.com/book/show/74494.Divas_Las_Vegas
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 27 sierpnia 2015, o 21:41

dzięki Lucy za ostrzeżenie :)
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 27 sierpnia 2015, o 23:12

Proszę :-D

Janka napisał(a):Popierniczkało mi się. One były dwie, nie trzy.


Trzy ,czy dwie idiotki nie robi różnicy :facepalm:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 11 września 2015, o 01:22

Obrazek

Minęło już parę dni odkąd ją przeczytałam,ale w dalszym ciągu jestem pod jej urokiem.
Jednym z głównych bohaterów jest Jess ,która ma pod opieką dwójkę dzieci (jedno jest jej męża).Kobieta musi pracować na dwie zmiany,żeby wiązać koniec z końcem.Jej mąż poszedł się wyleczyć do matki i nie łoży nic na dzieci.
Córka Tanzie ma szansę na edukacje w bardzo dobrej szkole i stypendium. Niestety trzeba do niego dołożyć,ale pojawia się szansa wygrania kasy w konkursie matematycznym.Do Szkocji, pomaga im dostać się ED ,który jest oskarżony o ujawnienie poufnych danych firmowych. To druga postać ,która odgrywa tu niemałą rolę :lol:
Tak zaczyna się podróż obfitująca w rozmaite przygody,podróż ,która zmieni Eda i Jess. Nie będę się tu rozpisywać ,warto przeczytać i samemu wyrobić sobie zdanie.
Ostatnio edytowano 25 marca 2017, o 21:22 przez Lucy, łącznie edytowano 1 raz
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 września 2015, o 10:57

ciekawie to wygląda...
Lucy a romans? HEA? Wiem że to nie wszystko ale jednak ważna sprawa ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 11 września 2015, o 11:29

Oczywiście ,ze jest romans . :P wszyscy na końcu są szczęśliwi i zadowoleni ,ale swoje przeszli w międzyczasie.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości