Fanfiki i opowiadania autorskie

Strona WWW · przez **Duzzz** » 12 sierpnia 2015, o 23:28

wiedzmaSol napisał(a):przeczytałam tę nie tak miniaturową miniaturkę - Ci co pozostali. Lustro.
Mocna rzecz. Alternatywne zakończenie wojny, mroczne i ciężkie. Bohaterów zmieniły wydarzenia, mocno i drastycznie, nie ma szans na wielkie HEA. Wszystko jest okraszone pozostałościami po wojnie.
Ale kurczę warto. Miała autorka pomysł i do mnie taka wersja wydarzeń przemawia.
czytać

I ja mam to niby Lustro czytać? O nie, na razie podziękuję.

przez **•Sol•** » 13 sierpnia 2015, o 10:28

ale dobre jest

i Hermiona i Snape :hyhy:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 13 sierpnia 2015, o 13:52

Neeee.... ja czytam tylko zabawne

Co wróży smutasy odkładam

Trafiłam ostatnio na "oczami kota", śmieszne było, z długopalcnym Snapem :hihi:

przez **•Sol•** » 13 sierpnia 2015, o 14:08

aaaa no to nie, Lustro jest mocno niewesołe

to to z uzdrowicielko Granger? :hihi:

przez **Papaveryna** » 13 sierpnia 2015, o 14:13

A ja to Lustro w nocy czytałam

Trochę dech zapiera

A to z perspektywy kota to nie z uzdrowicielko Granger. W ogóle jak się okazało z perspektywy kota są dwa :evillaugh:

przez **•Sol•** » 13 sierpnia 2015, o 14:16

Very, ale dobre jest prawda?
Takie grające na emocjach, czasem i coś takiego dobrze przeczytać. Przemawia do mnie

już mam linka do uzdrowicielki, potem poczytam :hihi:

ojoj, te koty podglądacze :hihi:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 13 sierpnia 2015, o 14:20

Tu nie podglądacz a bardziej pieszczoch i obżartuch, zaraz i jego Ci wyślę

To też krótkie

Very, podrzuć mi to drugie kocie :prosi:

przez **•Sol•** » 13 sierpnia 2015, o 14:21

okej

poczytam sobie zaraz

ale się zrobiła fala fanfickowa znowu

przez **Papaveryna** » 13 sierpnia 2015, o 14:22

Ten kot raczej ich chciał wyswatać :hyhy:

I oczywiście mi to przypomina epilog z pierwszej Clayton :ohlala:

A Uzdrowicielko Granger jest naprawdę ekstra. Chwała za to Duz, sama bym nie znalazła :lovju:

Tak, to Lustro gra na emocjach i w dołku ściska. Ale nie zaszkodziło mi, to znaczy że mogę od czasu do czasu. Byle niezbyt często

Sol, a z poradnikiem Jak stać się Czarnym Panem zapoznałaś się już :rotfl:

Duz, kurde, nie wiem gdzie to było, ale już idę szukać :-D

przez **•Sol•** » 13 sierpnia 2015, o 14:30

Papaveryna napisał(a):A Uzdrowicielko Granger jest naprawdę ekstra. Chwała za to Duz, sama bym nie znalazła

oj chwała

przeczytałam, super

z podtekstami mega

i mycie na zimno :hihi:

Papaveryna napisał(a):Sol, a z poradnikiem Jak stać się Czarnym Panem zapoznałaś się już

tak

biedny Voldek :hahaha:

Papaveryna napisał(a):Tak, to Lustro gra na emocjach i w dołku ściska. Ale nie zaszkodziło mi, to znaczy że mogę od czasu do czasu. Byle niezbyt często

zgadza, się czasem

nie za często, ale jak już czytać coś smutnego to tylko w tym stylu

kota też przeczytam, a co

przez **Papaveryna** » 13 sierpnia 2015, o 14:40

Znalazłam chyba tego kota, co Duz chciała :-D

http://forum.mirriel.net/viewtopic.php?f=2&t=1855

Rety, jakie to jest wciągające :girlcry:

przez **•Sol•** » 13 sierpnia 2015, o 14:43

no wciąga potwornie

już mam dwa kocie opowiadanka i teraz nie wiem które pierwsze :hihi:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 13 sierpnia 2015, o 14:49

To wszystko przez Very

Wysłała mi Zemstę Hermiony, która mi się bardzo podobała i para HG i SS mi leżą :hihi:

No nic nie poradzę :bezradny:

Nie myślę nawet, że Snape mógłby być jej ojcem... a właśnie jak to z rodzicami Hermiony było? jak różnica wieku pomiędzy nimi była? Ktoś kojarzy?

Very, śliczne dzięki za kociaka :padam:

Idę sobie czytać :wink:

zawstydziłyście mnie :red:

uzdrowicielka była niezła, ale i wafelki też

przez **•Sol•** » 13 sierpnia 2015, o 14:52

Papaveryna napisał(a):http://forum.mirriel.net/viewtopic.php?f=2&t=1855

dooobre to było

splatanie ogonków :hihi:

nie jest powiedziane jak było z rodzicami Hermiony

jedynie można w wywiadach poszukać bo Kanon milczy

wafelki zaraz poczytam, ale najpierw kot od Ciebie Duz

widzę że Snape z kociej perspektywy jest dobrym drapaczem

przez **Papaveryna** » 13 sierpnia 2015, o 15:03

Nie ma za co Duz :-D

A Uzdrowicielko Granger lepsze moim zdaniem od wafelków :hyhy:

Wysłałam Wam jeszcze coś. Ja się popłakałam ze śmiechu mam nadzieję, że nie zwątpicie w moje władze umysłowe :evillaugh:

Mnie też SS i HG pasują. Ja tam lubię starych grzybów :rotfl:

A na serio jakoś sobie już tak utrwaliłam i w ogóle nie dopuszczam do siebie jakichś poważniejszych historii z nią i Malfoyem na przykład. Bueee. Snape jest taki inteligentny i wrednyyy :evillaugh:

przez **•Sol•** » 13 sierpnia 2015, o 15:06

wafelki właśnie zaczynam

się zobaczy co lepsze :hyhy:

to to co wysłałaś to na później

jesli zdążę to w pracy dziś a jak nie to pewnie w domku

do mnie ta para średnio przemawiała, ale... No przekonuję się

Dramione omijam i nie ma opcji żebym to czytała

nie lubię Malfoya więc zero szans na lekturę

Snape jest taki... Snapeowy :evillaugh:

przez **Papaveryna** » 13 sierpnia 2015, o 15:10

Dla mnie w niektórych miejscach on jest dość mocno house'owaty :evillaugh:

A ja uwielbiam House'a :evillaugh:

przez **•Sol•** » 13 sierpnia 2015, o 15:12

coś w tym jest

ale to ten typ zgorzkniałego złośliwego tetryka :evillaugh:

przez **Papaveryna** » 13 sierpnia 2015, o 15:15

Nooooo

Lubię takich Obrazek

przez **•Sol•** » 13 sierpnia 2015, o 15:15

Very: http://forum.mirriel.net/viewtopic.php?f=2&t=7496 :evillaugh:

przez **Papaveryna** » 13 sierpnia 2015, o 15:37

Nieee no popłakałam się i nie wierzę, że ktoś coś takiego napisał :evillaugh:

Moja fascynacja profesorem chyba nie jest aż tak silna, ale piosenka boska :rotfl:

przez **•Sol•** » 13 sierpnia 2015, o 15:39

jeszcze nie jest tak silna :evillaugh:

ale w razie co piosenkę do nucenia już masz

przez **Papaveryna** » 13 sierpnia 2015, o 15:41

Sugerujesz, że jestem na dobrej drodze do stania się psycho-fanką? :evillaugh:

przez **•Sol•** » 13 sierpnia 2015, o 15:44

może nie psycho-fanką ale wielbicielką zagorzałą owszem :hyhy:

przez **Papaveryna** » 13 sierpnia 2015, o 15:47

Liczę, że mi się to znudzi, zanim do tego dojdzie :lol:

W ogóle jakbym nie obejrzała w piątek tego Pottera i nie szukała później czegoś o nim w necie może by mi nie padła aż taka głupota na łeb :ohlala:

Fanfiki i opowiadania autorskie

Kto przegląda forum