gonia napisał(a):a mnie się bardzo podobał z tym wachlarzem, pudrem we włosach i różem
Księżycowa Kawa napisał(a):No cóż, sama takich wyraźnych skojarzeń nie mam. Choć faktycznie w niektórych podkreśla się ten fakt
Księżycowa Kawa napisał(a):No cóż, sama takich wyraźnych skojarzeń nie mam. Choć faktycznie w niektórych podkreśla się ten fakt
Księżycowa Kawa napisał(a):Pudrowanie jak pudrowanie, ale unikanie mycia itp.
KatiaBlue napisał(a):Hehe bo nie żyje w XVIII wieku. Gdyby żył, to by pudrował
A druga część to polecanka, więc milczę na razie. Wiem jestem zła
KatiaBlue napisał(a):Taki mam zwyczaj, że się nie wypowiadam... poczekaj na opinię u mnie w temacie
Księżycowa Kawa napisał(a):Sama przyznasz, że to najgorsze i że jest lepiej, gdy teraz inaczej podchodzi się do tej kwestii.
Nocny Anioł napisał(a):mozna tak pomysleć, że jak by nas przenieśc w przeszłosć, robiły bysmy za dziwadła
KatiaBlue napisał(a):No tak.... Lepiej się zarazić jakimś syfem
A tak wgl to czy w Bez serca ktoś brudny chodzil?
Księżycowa Kawa napisał(a):Wydaje mi się, że nie albo nie zostało jakoś bezpośrednio wspomniane, ale Ty jesteś świeżo po lekturzeNocny Anioł napisał(a):mozna tak pomysleć, że jak by nas przenieśc w przeszłosć, robiły bysmy za dziwadła
Pewnie tak, a zatem lepiej nie przenosić się w przeszłość
Agrest napisał(a):W temacie (nie)mycia The Key Lynsay Sands, klasyk O Szkocie, co nie chciał się myć i jego świeżo poślubionej żonie, która założyła pas cnoty na znak protestu
Nocny Anioł napisał(a):Rurko ty też tak lubisz tą książkę
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości