Teraz jest 6 października 2024, o 00:28

Literatura nieromansowa

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 483
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez raen » 23 września 2007, o 20:44

niedawno ponownie po okolo dekadzie przeczytalam "Dom na szczycie drzewa" Weir Theresa

serdecznie polecam wszystkim lubiacym romanse



Trudno sobie wyobrazić ludzi, którzy różniliby się od siebie bardziej. Ona - dziewczyna z przyzwoitego i bardzo tradycyjnego amerykańskiego domu; on - lekceważący wszelkie normy samotnik, pilot do wynajęcia, drapieżny niczym amazońska dżungla, która jest jego światem. Cóż może połączyć dwoje takich ludzi? Z pewnością walka o przetrwanie, wspólne zmaganie się nie tylko z groźną przyrodą, ale jeszcze groźniejszymi ludźmi, sytuacje, w których odkrywają siebie.

[opis biblionetka]

Avatar użytkownika
 
Posty: 839
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Katowice

Post przez jola » 24 września 2007, o 09:43

czytałam i popieram bardzo mi się ta książka podobała

Avatar użytkownika
 
Posty: 1672
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Hebe » 26 września 2007, o 17:30

też uważam, że ta książka jest super ale inne jej książki mnie nie wciągnęły tak jak ta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1672
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Hebe » 26 września 2007, o 17:37

Szalnie pasjonująca książka, ktoś powinien kobiecie podać prozak może nie pisała by takich głupot

Avatar użytkownika
 
Posty: 28609
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 26 września 2007, o 17:40

może to moja spiskowa teoria mocno, ale zbyt często mam wrażenie, że autor bądź współautor niekoniecznie płci żeńskiej jest.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2254
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: From Dragonworld
Ulubiona autorka/autor: Linda Howard (niezmiennie)

Post przez Smoczyca » 26 września 2007, o 17:40

Nie, no fantastyczne to było! Tak własnie powinna żyć porządna kobieta!

 

Post przez Gość » 28 września 2007, o 11:03

Mogę wam polecić Liz Carlayle Trzy małe sekrety jestem w trakcie czytania

i bardzo mi się podoba

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 3 października 2007, o 17:05

to jest naprawde fajne i uwaga! napisane przez małżeństwo Nikoo i James McGoldrick pod literackim pseudo May McGoldrick



Obrazek



<span style="font-style: italic">Millicent Wentworth, młoda wdowa, musi znaleźć sposób, by spłacić zaciągnięte przez męża długi i wynagrodzić krzywdy czarnym niewolnikom, których bezwzględnie wykorzystywał w swoich plantacjach w Indiach Zachodnich. Jedyną jej nadzieją jest małżeństwo z niezwykle bogatym lordem Aytoun, który po tragicznym wypadku stał się kaleką. Owo małżeństwo - tylko z nazwy - aranżuje matka lorda: pragnie w ten sposób zapewnić opiekę synowi i jednocześnie pomóc znanej ze swej szlachetności kobiecie. Pod troskliwą opieką żony lord zaczyna odzyskiwać siły. Zaczynają się także goić rany w jego duszy. Zgorzkniały kaleka okazuje się wspaniałym mężczyzną, dzięki któremu Millicent dopiero teraz się dowie, czym jest prawdziwa miłość. </span>

 

Post przez Gość » 4 października 2007, o 14:17

to jst romans historyczny?

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 4 października 2007, o 14:19

historyczny- szkocja koniec 18 wieku, tylko okładka nie do konca kompatybilna Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28609
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 4 października 2007, o 14:29

szukam tego i szukam...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 4 października 2007, o 14:34

szukajcie a znajdziecie Obrazek



kolejna fajna:



Mary Jo Putney <span style="font-weight: bold">DZIECKO CISZY</span> The wild child



Dominik Renbourne wreszcie ma szansę zrealizować swoje marzenia. Cena nie wydaje się zawyżona. Musi tylko przez kilka tygodni zalecać się do niezwykle bogatej lady Meriel, z którą zamierza ożenić się jego brat. Ale jednego Kyle nie przewidział. Tego, że tajemnicza lady Meriel, o której mówi się, iż jest szalona, okaże się nieziemsko piękna, a jej uroda równie zaskakująca jak mistyczna więź z otaczającą ją przyrodą





http://photos01.allegro.pl/photos/oryginal/240/83/59/240835940



można znalezc na 2 shared w obydwu językach

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 4 października 2007, o 16:33

bardzo fajna. od tej książki zaczęłam czytać Putney

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 4 października 2007, o 17:38

to jeszcze polecam :



Obrazek



<span style="font-style: italic">Wszyscy przepowiadają, że Reginald Davenport - skompromitowany i pozbawiony tytułu hrabiowskiego oraz majątku - źle skończy. Los jednak uśmiecha się do niego i daje mu ostatnią szansę. Lady Alys Weston jest przekonana, że już raz na zawsze skończyła z mężczyznami.Jak się skończy to spotkanie kobiety po przejściach i mężczyzny z przeszłością?</span>



mozna się domysleć jak ... ale wbrew pozorom jest to całkiem niebanalna opowieść o wychodzeniu z alkoholizmu, no i ten piękny tytuł, którym ktoś w przypływie fantazji zastąpił zwykłe The Rake.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 4 października 2007, o 17:48

oraz:

Obrazek



<span style="font-style: italic">Hrabina Worthing ma już dwadzieścia jeden lat, lecz nie myśli o zamążpójściu. Ale nieproszony gość, który zjawia się na jej urodzinowym balu, niweczy jej postanowienie. Kasandra nie podejrzewa, że przystojny Nigel Wetherby ma własne plany. I że stanie się ucieleśnieniem jejnajgorszych obaw i najpiękniejszych snów...</span>



ciekawa historia, ale prawdziwe wrażenie zrobiło na mnie tłumaczenie- konsekwentna i zabawna stylizacja na język 18 wieku

Avatar użytkownika
 
Posty: 28609
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 4 października 2007, o 17:54

i złodziej i wino ( Obrazek ) to dobre książki (to jedna z moich ulubionych książek putney). Balogh musi mieć dobrego tłumacza, bo inaczej urok zanika :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 4 października 2007, o 17:58

co racja to racja Obrazek



i jeszcze do ulubionych zaliczam

Obrazek

kolejn pokręcona historia- a autorka udowadnia że dobrze sobie radzi w romansie współczesnym Obrazek



<span style="font-style: italic">Był dla niej przyjacielem i wspaniałym kochankiem. To jednak najwyraźniej za mało, by utrzymać małżeństwo. Raine Marlow i Kenzie Scott rozwodzą się. Wszyscy zachodzą w głowę, czy propozycja, by jej przystojny przyszły były zagrał w reżyserowanym przez Raine Marlow filmie, nie jest próbą ratowania ich związku. Kenzie Scott - choć chce pomóc swej "jeszcze" żonie - waha się, czy przyjąć rolę. On i bohater, którego ma zagrać, maja ze sobą zbyt wiele wspólnego. Praca nad filmem może zmusić Kenziego do zmierzenia się z bolesną przeszłością. Z drugiej strony rola jest oscarowa, a perspektywa współpracy z kobietą, która wciąż go fascynuje, przeraża i jednocześnie pociąga.</span>

Avatar użytkownika
 
Posty: 28609
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 4 października 2007, o 18:19

a ja lubię cały cykl diabelskoanielski Putney (rzecz się dzieje w czasie wojen napoleońskich - a bohaterowie już jako starsi pojawiają się w 3częściowym cyklu "Brides", prawda?)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 4 października 2007, o 18:38

fallen angels? mniam brides też są fajne

Avatar użytkownika
 
Posty: 28609
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 4 października 2007, o 20:53

żałuję, że nie wydano książek Adele Ashworth: Winter garden i My Darling Caroline - dla mnie pisze podobnie do Putney i Balogh.

ach, jak ja lubię "bohaterów po przejściach" (Ashworth rządzi) :lol:

ciekawe, że o mniej jest opowieści z "bohaterkami po przejściach".

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 4 października 2007, o 23:17

no czasem jakąś mąż sponiewiera " zakazany owoc" Jo Beverley, cośtam nocy Coulter i ita no no man 's mistress balogh ale to juz było naciągane- jasne że mało :twisted: bo zawsze wiadomo kto jest matką ale dopiero od niedawna kto jest ojcem Obrazek

a Adele Ashworth: Winter garden i My Darling Caroline to historical???

Avatar użytkownika
 
Posty: 28609
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 5 października 2007, o 02:23

jaki ten patriarchat be jest.

a do rzeczy: tak, to historyczne. i nie mogę znaleźć sensownej recenzji, która by za dużo nie zdradzała :lol: w Winter... rzecz się dzieje w 1849, a My Darling... to klasyczny(HA!) regencyjny.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 5 października 2007, o 11:27

ha! regency sex Obrazek ale jakie ona ma stylowe szlacheckie nazwisko- pewnie się urodziła w kalifornii :lol:



serdecznie polecam lise kleypas- w polsce wyszła tylko jedna ksiązka i to taka słabsza ale ja czytałam takie coś i było super!





Obrazek



<span style="font-style: italic">"Lady Hawksworth, your husband is not dead..."



With those words, Lara 't deny that this man with the smoldering dark eyes resembled Hunter, he was attentive and loving in ways he never was before. Soon she despertely wanted to believe, with every beat of her heart, that this stranger was truly her husband. But had this rake reformed -- or was lara being seduced by a cunning stranger?</span>



aaaa! 8)

Avatar użytkownika
 
Posty: 28609
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 5 października 2007, o 11:30

no niestety chodziło raczej o fabułę Obrazek właśnie, najlepsze sceny regency sex to kto popełnia? Beverly? :twisted: przy zachowaniu pozorów romantycznej przyzwoitości...



co do adele to stronkę ma w naszych barwach narodowych ładną taką i oczywiście, że amerykanizuje, nie?

ja to lubię pisarki Walijki i motyw "łyżek miłości" :lol: :lol: :lol:



Stranger Kleypas dobry był bardzo - jej wersja miała happy end i nie występował tam geer Obrazek Obrazek

mi się podobał Dreaming of You Kleypas - no sentymentalna jestem



Obrazek



She stood at danger 's most exclusive gambling house -- a struggle that has left Derek Craven fabulously wealthy, but hardened and suspicious. And now duty demands he allow Sara Fielding into his world -- with her impeccable manners and her infuriating innocence. But here, in a perilous shadow-realm of ever-shifting fortunes, even a proper "mouse" can be transformed into a breathtaking enchantress -- and a world-weary gambler can be shaken to his cynical core by the power of passion...and the promise of love.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 5 października 2007, o 11:48

o ładnie się też zapowiada ... Obrazek myslisz że beverley? dodd jeszcze sobie niezle radzi Obrazek choć niekoniecznie pod przykrywką i niezupełnie regency Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości