Julia Quinn

przez **•Sol•** » 26 lipca 2015, o 16:33

Phantero czy ktokolwiek Cie próbuje od tego pomysłu odwieść?

przez **obession** » 26 lipca 2015, o 17:38

Papaveryna napisał(a):
obession napisał(a):Teraz już wiesz, że najlepiej się samemu przekonać Very.

Na to wychodzi. Bo wbijać sobie do głowy zasłyszane opinie albo nie przeczytać a coś gadać jest bez sensu

Ale wiesz, z drugiej strony czasami warto poczytać opinie dziewczyn, żeby się wystrzegać niektórych książek. Jakby mnie tak ktoś w porę przed Coulter. :zalamka:

przez **phantera onca** » 26 lipca 2015, o 17:57

Sol, wręcz przeciwnie :evillaugh:

jestem namawiana do czytania, co mnie bardzo cieszy :smile:

przez **Papaveryna** » 26 lipca 2015, o 18:09

obession napisał(a):Ale wiesz, z drugiej strony czasami warto poczytać opinie dziewczyn, żeby się wystrzegać niektórych książek. Jakby mnie tak ktoś w porę przed Coulter.

Dużo się jej naczytałaś?

Ja mam na koncie kilka, ale pamiętam tylko te dwie najpaskudniejsze. Kojarzę, że jakaś jedna była fajna, ale za chiny nie wiem która to

przez **obession** » 26 lipca 2015, o 18:13

Kilka - 4 lub 5, ale chyba trafiłam na same paskudne... :smarkam:

A jak tam "Co słychać w Londynie"?

przez **•Sol•** » 26 lipca 2015, o 18:19

Very fajna Coulter? Pierwsze słyszę

no właśnie jak tam Londyn?

przez **szuwarek** » 26 lipca 2015, o 19:55

obe- oj gdyby mnie przed Coulter również ostrzeżono :czeka:

przez **•Sol•** » 26 lipca 2015, o 19:57

Mnie to wręcz na nią namawiano ale się udało bez traum

Miranda jest mocno bojowa. Scena w księgarni :hyhy:

przez **klarek** » 26 lipca 2015, o 19:58

szuwarek napisał(a):obe- oj gdyby mnie przed Coulter również ostrzeżono

szuwarku, tak bardzo źle? Nie natrafiłaś ja jakąś mniej koszmarną

przez **szuwarek** » 26 lipca 2015, o 20:07

klarku- ja mam takie odwrotne szczęście w grach losowych, także chyba zaczęła tak jakos nie najlepiej. ale mam w pamięci, żeby znowu spróbować...

przez **klarek** » 26 lipca 2015, o 20:21

Pewnie jest kilka mniej strasznych, ale jakby nie patrzeć to nadal ta sama autorka, z pomysłami porównywalnymi

Jak poczytałam temat dzisiaj to naszła mnie ochota na Quinn. Może sobie coś powtórzę, tym bardziej, że są takie z których niemal nic nie pamiętam

przez **Papaveryna** » 27 lipca 2015, o 13:17

obession napisał(a):Kilka - 4 lub 5, ale chyba trafiłam na same paskudne...
A jak tam "Co słychać w Londynie"?

Niestety nie miałam wczoraj kiedy poczytać. Dopiero jakieś 40 stron za mną :zalamka:

przez **•Sol•** » 27 lipca 2015, o 13:27

chyba już wiem Very czym Cię jaśnie pan Nigiel zirytował

Spoiler:

Mam rację? :hyhy:

przez **Papaveryna** » 27 lipca 2015, o 13:29

Tym aż tak nie, bo jeszcze jako tako pojęłam kierujące nim motywy. Później dużo bardziej :what:

przez **•Sol•** » 27 lipca 2015, o 13:30

o rety. Potem jest gorzej? :missdoubt:

ku.rna. Ja go udydolę. Normalnie dziada za pompony

przez **obession** » 27 lipca 2015, o 17:32

Nigiel trochę wkurza, ale przecież nie jest taki zły.

Nie rób mu krzywdy.

Papaveryna napisał(a):
obession napisał(a):Kilka - 4 lub 5, ale chyba trafiłam na same paskudne...
A jak tam "Co słychać w Londynie"?

Niestety nie miałam wczoraj kiedy poczytać. Dopiero jakieś 40 stron za mną

Może dziś pójdzie lepiej.

przez **Papaveryna** » 27 lipca 2015, o 17:49

Tak, dziś nadrabiam i na razie jest spoko

Zobaczymy jak dalej

Ja tam mu krzywdy nie robię,

Spoiler:

przez **•Sol•** » 27 lipca 2015, o 18:00

W sumie to wiesz bardziej obstawiałabym że to wcześniejsze Cie bardziej wkurzy Very

Obe no nie robię może czołganie wynagrodzi krzywdy

przez **Papaveryna** » 27 lipca 2015, o 18:05

Przy tym wcześniejszym jeszcze aż tak jego relacje z bohaterką daleko nie zaszły, a przy drugim już bardziej

przez **•Sol•** » 27 lipca 2015, o 18:14

Też prawda... coś te chłopy za chętne do olewania partnerek...

przez **Papaveryna** » 27 lipca 2015, o 19:26

Podkurzył mnie tą drugą akcją :bezradny:

Jestem na setnej stronie Londynu, dziś mi szybciej idzie czytanie

przez **szuwarek** » 27 lipca 2015, o 19:41

Ciekawe, czy też cię wciągnie akcja Barona ? :smile:

przez **obession** » 27 lipca 2015, o 19:43

Papaveryna napisał(a):Tak, dziś nadrabiam i na razie jest spoko Zobaczymy jak dalej

Czyli, że na razie Londyn Ci się podoba?

wiedzmaSol napisał(a):
Obe no nie robię może czołganie wynagrodzi krzywdy

Myślę, że tak.

Ale z tym olewaniem to się z Wami zgodzę, zachował się jak cham...

przez **Papaveryna** » 27 lipca 2015, o 19:50

Na razie nie odnotowałam nic złego ani nudnego

szuwarek napisał(a):Ciekawe, czy też cię wciągnie akcja Barona ?

Pewnie mi jeszcze trochę zostało do tego momentu na razie nie pałają do siebie sympatią

przez **Księżycowa Kawa** » 27 lipca 2015, o 19:59

szuwarek napisał(a):Ciekawe, czy też cię wciągnie akcja Barona ?

Lepiej z tym ostrożnie :evillaugh:

Julia Quinn

Kto przegląda forum