Romans współczesny

przez **Księżycowa Kawa** » 27 lipca 2015, o 17:47

Jest jeszcze o bracie, ale nie czytałam, ale chyba to może być niezłe, jeśli autorka utrzymała poziom. Przy jakiejś okazji sprawdzę.

przez **Papaveryna** » 27 lipca 2015, o 17:52

Ja od dłuższego czasu zastanawiam się nad tymi książkami Cari Quinn, ale nie mam pojęcia czy one dla mnie

przez **klarek** » 27 lipca 2015, o 17:54

Lilia napisał(a):Wydaje mi się, że Cari jest słabsza od Katee. Przy Katee lepiej się bawiłam. Ale to rzecz gustu

Księżycowa Kawa napisał(a):Jest jeszcze o bracie, ale nie czytałam, ale chyba to może być niezłe, jeśli autorka utrzymała poziom. Przy jakiejś okazji sprawdzę.

Spróbuję i chętnie sprawdzę. Zobaczymy co z tego wyjdzie

Pierwsza część Katee podobała mi się bardzo, później już tak lekko nie było. Zerknę na to

Kawo, jak będzie dobrze, to zajrzę i do kolejnych, a właściwie do kolejnej

Dzięki, Kawo

Lilio

przez **Księżycowa Kawa** » 27 lipca 2015, o 17:56

Wydaje mi się, że bohater zasługuje na uwagę :wink:

Papaveryna napisał(a):Ja od dłuższego czasu zastanawiam się nad tymi książkami Cari Quinn, ale nie mam pojęcia czy one dla mnie

Mogłaby być – jak dla mnie to bardziej romans niż erotyk, a bohater jest wyjątkowo przyzwoity, przede wszystkim od razu nastawiony na bohaterkę

Przeczytaj rozdział i sprawdzisz, czy może być, szczególnie że pierwsza część już chodzi po niecałe 15 zł.

przez **Papaveryna** » 27 lipca 2015, o 17:58

Na Oczytanych widziałam po niecałe 7 zł za jedną, dlatego tak zwróciłam uwagę na nie :hyhy:

przez **Księżycowa Kawa** » 27 lipca 2015, o 18:00

O widzisz, jeszcze lepiej :evillaugh:

czyli bierz i testuj :wink:

przez **Papaveryna** » 27 lipca 2015, o 18:01

Dobra, taki kop do działania był mi potrzebny :evillaugh:

Dzięki

przez **Księżycowa Kawa** » 27 lipca 2015, o 18:03

Cieszę się, że bywam przydatna :smile:

przez **klarek** » 27 lipca 2015, o 18:09

Kawo, jeszcze zacznij polecać Ericę James

przez **Księżycowa Kawa** » 27 lipca 2015, o 18:17

Planowałam, bo pomyślałam, że ktoś za mnie ją opisze :hyhy:

ale była niedostępna. Może uda mi się dorwać następną.

przez **klarek** » 27 lipca 2015, o 18:18

Ja dzisiaj odebrałam trudną obietnicę. To dopiero jest tomiszcze. Zdecydowanie nie do szybkiej kawki

Zabieram do nadmorskiej samotni

przez **Księżycowa Kawa** » 27 lipca 2015, o 18:20

Interesuje mnie tytuł jako potencjalna polecanka :evillaugh:

przez **klarek** » 27 lipca 2015, o 18:22

Miałam taki sam pomysł

I już nawet wiem, komu mogłabym dać

przez **Księżycowa Kawa** » 27 lipca 2015, o 18:23

Również mam kogoś na oku :wink:

przez **Lucy** » 27 lipca 2015, o 18:46

Lilia napisał(a):Wydaje mi się, że Cari jest słabsza od Katee. Przy Katee lepiej się bawiłam. Ale to rzecz gustu

\

Gdybym miała porównać te dwie ,to też wolę Katee.

przez **•Sol•** » 28 lipca 2015, o 11:46

Papaveryna napisał(a):Ja od dłuższego czasu zastanawiam się nad tymi książkami Cari Quinn, ale nie mam pojęcia czy one dla mnie

mnie się też zdarzyło nad nimi kręcić kilka razy

Szuwarek wspomniała w innym temacie że coś obszerniej pisała, muszę poszukać tego to może mi coś powie czy to dla mnie czy nie

Dziewczyny a która z Cari/Katee ma mniej scen? :hyhy:

przez **Papaveryna** » 28 lipca 2015, o 15:09

Ja właśnie kojarzyłam zachęcającą opinie Szuwarka dlatego sobie w pamięci zakodowałam tę autorkę

I potem jak mi mignęła na tych Oczytanych zwróciłam uwagę na te książki, ale sama nie wiedziałam

przez **•Sol•** » 28 lipca 2015, o 15:13

trzeba to będzie bliżej przebadać :hyhy:

też już właśnie Szuwarka opinię przeczytałam i w sumie jeśli się dobrze skupię i nie skupię na seksach to może być szał ciał :hyhy:

przez **Papaveryna** » 28 lipca 2015, o 15:18

W ogóle widziałam, że o tej pani jeszcze ktoś pisał, bo szukałam jakiś czas temu :mysli:

Mam: http://www.romansoholiczki.pl/viewtopic.php?p=746344#p746344

I gdzieś mi migła informacja, że drugi tom jest lepszy, ale nie mam pojęcia, gdzie to czytałam i czy sobie tego sama nie wymyśliłam :evillaugh:

przez **•Sol•** » 28 lipca 2015, o 15:40

O a widzsz mnie się zakodowało że to pierwsza lepsza

trzeba samemu sprawdzić i tyle

przez **klarek** » 28 lipca 2015, o 17:58

Przeczytałam Kwiaty nie są konieczne. I chyba jednak Szczęśliwa zamiana bardziej mi się podobała. Była bardziej lekka, bardziej śmieszna, można było potraktować ją lżej. Tutaj niekiedy miałam problem z identyfikacją problemu. Jakoś pogubiłam się. Ale potwierdzam scena na dachu, ta pierwsza, mocno działa na wyobraźnię. Dobrze napisana, szybko i mega seksownie. Ale całość już dla mnie, mniej. Nie wiem czy sięgnę po kolejnego brata.
Ale jeśli ktoś zna jakiś erotyk w którym nie tylko chodzi o wibrujące majtki, to chętnie przeczytam

wiedzmaSol napisał(a):Dziewczyny a która z Cari/Katee ma mniej scen?

Jestem na bieżąco więc mogę stwierdzić, że u Katee (część druga i trzecia) w porównaniu do Kwiatów jest bardziej gorąco. Znowu pierwsza Katee chłodniejsza od Kwiatów

przez **•Sol•** » 28 lipca 2015, o 18:01

w sumie myślałam że te Quinn to nie takie erotyki

zapoznam się. Ty czytasz nie lubiąc erotyków na podobnym poziomie co ja pewnie i podobają Ci się to jest to dla mnie zachęta

przez **Księżycowa Kawa** » 28 lipca 2015, o 18:03

Mam wrażenie, że tutaj nie było w zasadzie rzetelnego problemu, co najwyżej pewne obawy, ale ogólnie nieźle to się czyta.

przez **klarek** » 28 lipca 2015, o 18:06

O, bo to pewnie nie są takie erotyki o jakich myślisz. Nie ma tam samego seksu, a ten co jest, jest w porządku. Brak jakiś dziwadeł czy nie wiadomo czego. U Katee były tylko te majtki i obijanie pupy, ale spokojnie. Treść jest

Ja myślę, że mogłoby ci się spodobać

Księżycowa Kawa napisał(a):Mam wrażenie, że tutaj nie było w zasadzie rzetelnego problemu, co najwyżej pewne obawy, ale ogólnie nieźle to się czyta.

I właśnie może ten brak mnie tak nie do końca zachwycił. Może sama starałam się go sobie jakoś opisać. Ogólnie dobrze sie czyta. Do kawki i ciasteczka

szybciutko

przez **Księżycowa Kawa** » 28 lipca 2015, o 18:08

I tak to potraktowałam. Trochę obawiałam się, że będzie nieco za dramatycznie na koniec, ale wyszło w porządku.

Romans współczesny

Kto przegląda forum