wiedzmaSol napisał(a):czytam tę Mirandę i tak - bohater początkowo śfinka, bohaterka ma potencjał, obaj bracia będą koło niej latać?
Olivia jest fajna, w ogóle wszelkie postacie z rodziny Belvestoke mi sie bardzo podobają mało przeczytałam ale dobrze wchodzi.
On jest wdowcem, szczęśliwym po nieszczęśliwym małżeństwie czyli coś co lubię
obession napisał(a):Lubisz nieszczęśliwych wdowców/wdowy?
a ja tak lubię spojlery dlaczego Wy tego nie możecie skumaćobession napisał(a):Sol, jak przeczytasz to będziesz wiedzieć. Nie będę Ci spoilerować. Wiem, wredna jestem. ;P
Papaveryna napisał(a):On na początku taką śfnią nie jest moim zdaniem. Bardziej później. W pewnym momencie mnie dość potężnie zirytował. Faceci to jednak błazny. Wystarczy, że ze swoim nie gadam, to muszą mnie jeszcze w książkach wkurzać
obession napisał(a):Teraz już wiesz, że najlepiej się samemu przekonać Very.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości