Julia Quinn

przez **•Sol•** » 24 lipca 2015, o 17:10

Kawo też prawda. Ale nie każda bohaterka dorasta

Szuwarku czy ja wiem czy mamy aż tak różne podejście do książek

nie zawsze sie zgadzamy to prawda ale nie wiem czy Twoje niepodobanie da mi pewność podobania

przez **Papaveryna** » 24 lipca 2015, o 17:12

wiedzmaSol napisał(a):W blurbie jest tak napisane jakby ona go wielbiła wiecznie i od zawsze na zawsze i w ogóle. A ja czegoś takiego to nie lubię. Taka mazepa się rozpływa nad dziadem a dziad w piórka obrasta. Ale jak ten się czołga to pewnie ruszę prędzej niż później

Póki co mnie on nie wkurza, wydaje się sympatyczny. Zobaczymy jak dalej

przez **•Sol•** » 24 lipca 2015, o 17:14

Very jak Cie bohater nie wkurza to musi być spoko :hyhy:

a jak bohaterka? Znośna?

przez **Papaveryna** » 24 lipca 2015, o 17:22

Ona również mnie nie wkurza, ale ja mało przeczytałam, więc może zacząć :hyhy:

przez **•Sol•** » 24 lipca 2015, o 17:45

No skoro tak to z pewnością oboje mają taką szansę

weź Ty sie za Norkę ona ma prawie zawsze fajnych bohaterów

przez **Księżycowa Kawa** » 24 lipca 2015, o 17:47

wiedzmaSol napisał(a):Kawo też prawda. Ale nie każda bohaterka dorasta

Z tego, co pamiętam, była w porządku, on w sumie też - tylko ta historia taka bez polotu...

przez **szuwarek** » 24 lipca 2015, o 18:36

Sol- mnie bohaterowie nie wkurzali, po prostu zupełnie mi się historia nie spodobała. Ale ja uwielbiam dwójkę i Londyn :red:

przez **•Sol•** » 24 lipca 2015, o 18:42

Jakie opinie odmienne

Szuwarku coś kojarzę

ale tego też nie znam jeszcze

przez **obession** » 24 lipca 2015, o 20:09

szuwarek napisał(a):Sol- mnie bohaterowie nie wkurzali, po prostu zupełnie mi się historia nie spodobała. Ale ja uwielbiam dwójkę i Londyn

A ja mam kompletnie na odwrót.

Dwójka jak dla mnie nieciekawa, między bohaterami nie było chemii i zmarnowany został potencjał Olivii moim zdaniem. Ona jest cudna w pierwszej i trzeciej części, a w swojej taka nijaka. Sir Harry trochę ratuję sytuacje, ale nie na tyle żeby mnie oczarować.

Ale to bardzo zabawne Suwarku jak różnie dwie osoby mogą odebrać jedną książkę.

przez **Papaveryna** » 25 lipca 2015, o 21:49

Dla Sol na zachętę Obrazek

Spoiler:

przez **obession** » 25 lipca 2015, o 21:51

To jest świetna zachęta. :hihi:

przez **Lilia ❀** » 25 lipca 2015, o 21:52

mówiłam: szkockie drzwi :rotfl:

przez **Papaveryna** » 25 lipca 2015, o 21:56

No dokładnie. Serio, gościu mnie położył. Szacun dla niego :padam:

przez **•Sol•** » 25 lipca 2015, o 22:00

Very się bawi w partyzanta :evillaugh:

już mam wyjętą więc poczytam na bank

przez **Księżycowa Kawa** » 25 lipca 2015, o 22:09

Kompletnie nie zapadł mi w pamięci :roll:

przez **Papaveryna** » 25 lipca 2015, o 22:13

To szkoda, bo na pewno jest godny zapamiętania :-D

przez **szuwarek** » 26 lipca 2015, o 09:45

obession napisał(a):
szuwarek napisał(a):Sol- mnie bohaterowie nie wkurzali, po prostu zupełnie mi się historia nie spodobała. Ale ja uwielbiam dwójkę i Londyn

A ja mam kompletnie na odwrót. Dwójka jak dla mnie nieciekawa, między bohaterami nie było chemii i zmarnowany został potencjał Olivii moim zdaniem. Ona jest cudna w pierwszej i trzeciej części, a w swojej taka nijaka. Sir Harry trochę ratuję sytuacje, ale nie na tyle żeby mnie oczarować.
Ale to bardzo zabawne Suwarku jak różnie dwie osoby mogą odebrać jedną książkę.

Obe- ja ja lubię nie za chemię ale za historię - kiedy ją czytałam to miała dosyć hrabiów, uwodzicieli i oszałamijacych kobiet i dramatów z przeszłości. I tu mi siadło: Ona znowu taka oszałamiająca i super mądra nie jest, Harry jest rozkoszny, Rosyjski książe wredny i czytanie Barona :hyhy:

Podglądanie Harry'ego przez okno na początku mnie rozbroiło.

Bo prawda jest, że nie to ładne co ładne, ale co się komu podoba :evillaugh:

przez **•Sol•** » 26 lipca 2015, o 11:20

czytam tę Mirandę i tak - bohater początkowo śfinka, bohaterka ma potencjał, obaj bracia będą koło niej latać?
Olivia jest fajna, w ogóle wszelkie postacie z rodziny Belvestoke mi sie bardzo podobają

mało przeczytałam ale dobrze wchodzi.
On jest wdowcem, szczęśliwym po nieszczęśliwym małżeństwie czyli coś co lubię

przez **phantera onca** » 26 lipca 2015, o 11:58

A jaki to tytuł o którym piszecie?

przez **•Sol•** » 26 lipca 2015, o 12:00

Sekretny pamiętnik Mirandy Cheever

przez **phantera onca** » 26 lipca 2015, o 12:03

Musze się w to w takim razie zaopatrzyć :smile:

przez **obession** » 26 lipca 2015, o 12:19

szuwarek napisał(a):
obession napisał(a):
szuwarek napisał(a):Sol- mnie bohaterowie nie wkurzali, po prostu zupełnie mi się historia nie spodobała. Ale ja uwielbiam dwójkę i Londyn

A ja mam kompletnie na odwrót. Dwójka jak dla mnie nieciekawa, między bohaterami nie było chemii i zmarnowany został potencjał Olivii moim zdaniem. Ona jest cudna w pierwszej i trzeciej części, a w swojej taka nijaka. Sir Harry trochę ratuję sytuacje, ale nie na tyle żeby mnie oczarować.
Ale to bardzo zabawne Suwarku jak różnie dwie osoby mogą odebrać jedną książkę.

Obe- ja ja lubię nie za chemię ale za historię - kiedy ją czytałam to miała dosyć hrabiów, uwodzicieli i oszałamijacych kobiet i dramatów z przeszłości. I tu mi siadło: Ona znowu taka oszałamiająca i super mądra nie jest, Harry jest rozkoszny, Rosyjski książe wredny i czytanie Barona Podglądanie Harry'ego przez okno na początku mnie rozbroiło.

Bo prawda jest, że nie to ładne co ładne, ale co się komu podoba

Harry fajny był i czytanie Barona super, a i Sebastian w tej części jest świetny, jeśli dobrze pamiętam.

Ale ogóle książka do gustu mi nie przypadła dlatego całkowicie się zgadzam z Twoim zdaniem (ostatnim). :evillaugh:

przez **•Sol•** » 26 lipca 2015, o 12:22

Phantero a Dziewczyny gadają o kontynuacji - Co słychać w Londynie

Ale zaopatrz się w całą serię najlepiej

przez **obession** » 26 lipca 2015, o 12:24

wiedzmaSol napisał(a):czytam tę Mirandę i tak - bohater początkowo śfinka, bohaterka ma potencjał, obaj bracia będą koło niej latać?
Olivia jest fajna, w ogóle wszelkie postacie z rodziny Belvestoke mi sie bardzo podobają mało przeczytałam ale dobrze wchodzi.
On jest wdowcem, szczęśliwym po nieszczęśliwym małżeństwie czyli coś co lubię

Sol, jak przeczytasz to będziesz wiedzieć.

Nie będę Ci spoilerować. :evillaugh:

Wiem, wredna jestem. ;P
Olivia bardzo lubię w tej części i w trójce, gorzej z częścią o niej...
Cieszę się, że dobrze Ci się czyta.

Lubisz nieszczęśliwych wdowców/wdowy?

przez **phantera onca** » 26 lipca 2015, o 12:24

Tak zrobię, tylko nie znam wszystkich tytułow :ermm:

Julia Quinn

Kto przegląda forum