mnie trochę dziwiło że on się nie bronił. Tylko trochę, bo jednak ofiara prześladowań, niezbyt lubiana i bez "pleców" nie ma co się wychylać bo skończy gorzej.
Nastolatkowie bywają okrutni, a jak jeszcze mają w ręku taką broń jak magia, to ciężko ich okiełznać. Więc dręczony Snape to nie jest nic wyjątkowego
nawet jego charakter pasuje - zamknięty w sobie, nieśmiały, opryskliwy i taki wiesz, wycofany
no a skąd u Ciebie ten dreszcz niepewności?