Teraz jest 24 listopada 2024, o 06:01

Julia Quinn

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 16 lipca 2015, o 15:23

A za co miałaś przepraszać, obe?

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 16 lipca 2015, o 15:26

Katiu to Ty tak może specjalnie się ociągasz? :P

Obession, ale ja się nie gniewam przecież, tylko śmieję :smile: :lovju:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3357
Dołączył(a): 9 marca 2014, o 17:29
Ulubiona autorka/autor: brak.

Post przez obession » 16 lipca 2015, o 15:27

:lovju: too. Ja też się przecież śmieję. :hihi:

Katiu bo ja Sol przypomniałam ten list, ona biedna to z głowy wyrzuciła, a ja szast prast i przypomniałam. :red:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 16 lipca 2015, o 15:29

Ja bym nie przepraszała... Dobrze, że przypominasz! Sol, sklerotyczka, powinna się kulić, że nie pamięta :D
A tak wgl, Sol, to rozszyfrowałaś mnie. Czekam na ciebie w swoich snach :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 16 lipca 2015, o 15:31

no sklerotyczka, co ja poradzę :evillaugh:
ale wyparłam żeby nie wiedzieć a tu kicha, znów pamiętam i zapomnienie mi trochę zajmie :P

Jednak, wiedziałam że jest coś na rzeczy :evillaugh:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3357
Dołączył(a): 9 marca 2014, o 17:29
Ulubiona autorka/autor: brak.

Post przez obession » 16 lipca 2015, o 15:31

Katiu, ale groźnie. :D Traumatyczne przeżycia lepiej wymazywać z pamięci. A ten list to jedno z nich niestety.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 16 lipca 2015, o 15:32

Czasem trzeba być groźnym :D
Ale ten list miał taki tekst, że no kurcze choćbym chciała to nie zapomnę...
Sol :zawstydzony:

Avatar użytkownika
 
Posty: 3357
Dołączył(a): 9 marca 2014, o 17:29
Ulubiona autorka/autor: brak.

Post przez obession » 16 lipca 2015, o 15:37

Ja właśnie też nie mogę o tym zapomnieć. :zalamka:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 16 lipca 2015, o 15:38

Katia nam się rozwija groźnie :evillaugh:

nie no ten list był dziwny. Tak jakby nie wiem ta miłość była takim pucharem przechodnim, w stylu tytułu :ermm: i jakby Michael dostał żonę w zestawie z tytułem, znaczy odziedziczoną po tym bracie stryjecznym.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 16 lipca 2015, o 15:40

Tak jak Henryk VIII :P tyle, że on po braci
No właśnie nie wiem, co ja ostatnio taka groźna się zrobiłam

Avatar użytkownika
 
Posty: 3357
Dołączył(a): 9 marca 2014, o 17:29
Ulubiona autorka/autor: brak.

Post przez obession » 16 lipca 2015, o 15:41

wiedzmaSol napisał(a):nie no ten list był dziwny. Tak jakby nie wiem ta miłość była takim pucharem przechodnim, w stylu tytułu :ermm: i jakby Michael dostał żonę w zestawie z tytułem, znaczy odziedziczoną po tym bracie stryjecznym.

To też, ale też tekst,
Spoiler:
:zalamka: To brzmi jakby
Spoiler:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 16 lipca 2015, o 15:44

Katiu, to tam też było przekazanie żony wraz z tytułem? Znaczy Henrykowi? ;)
może Quinn się na tym wzorowała? :P

Obession trafiłaś w dziesiątkę.
Spoiler:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 16 lipca 2015, o 15:49

Katarzyna Aragońska była najpierw żoną jego starszego brata Artura. Ale Artur jeszcze za życia Henryka VII umarł prawdopodobnie na poty angielskie, więc zrobili fiku miku i Henryk ożenił się z bratową. Przecież to była główna podstawa do unieważnienia małżeństwa ich.
Chyba się nie inspirowała :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 3357
Dołączył(a): 9 marca 2014, o 17:29
Ulubiona autorka/autor: brak.

Post przez obession » 16 lipca 2015, o 15:51

wiedzmaSol napisał(a):
Spoiler:

Ten list jak dla mnie w ogóle nie powinien się znaleźć w epilogu, to psuje mi tą książkę.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 16 lipca 2015, o 15:52

ciekawe ;)
nie zagłębiałam się w historię brytyjską za mocno, wiedziałam tylko że Henryk VIII miał tych żon chyba z osiem nie? I lubił je ścinać.
Ale zaraz sobie poczytam z ciekawości :P

nie no w takim układzie to raczej nie ;)


Obession, no na pewno nie ulepsza. I nic nie wnosi więc jest bez sensu ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 16 lipca 2015, o 15:53

Sześć. Ściął tylko dwie :D

No może nie psuje, ale jakoś tak się smutno robi, że komuś taki durny pomysł przyszedł do głowy

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 16 lipca 2015, o 15:55

i o dwie się pomyliłam. Tylko - dobre :mrgreen:

niesmak zostaje. Dobrze że więcej takich cudów nie ma ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 16 lipca 2015, o 15:58

No cóż, monarchia to moje hobby :D a o była angielska Sol, nie brytyjska. Brytyjskiej jeszcze przez prawie 200 lat nie było wtedy :D

To dobrze, że nie ma :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 16 lipca 2015, o 16:00

widać że historia i geografia to nie są moje koniki :red:

potem już same dziewice i hulacy ;) wdów i wdowców nie ma. Jak tak teraz myślę to w żadnej innej którą znam. Może być w drugiej o księciach albo w tej serii zaczynającej się Pamiętnikiem - nie znam ich.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 16 lipca 2015, o 16:04

Geografii też nie lubię, a historia o zależy jaka :D
Towar z odzysku to taki sobie jest, lepiej z nowym pomykać

Avatar użytkownika
 
Posty: 5249
Dołączył(a): 4 marca 2015, o 17:59
Ulubiona autorka/autor: n.roberts, l.adrian,d.palmer i jeszcze wiele

Post przez phantera onca » 16 lipca 2015, o 16:59

Rany , dziweczyny szafoty, cięcia :evillaugh: zapomnialam o wizycie u dentysty i musiałam lecieć, ale już jestem :evillaugh: co do epilogu to spodziewałabym sie raczej porodu dziedzica a nie listu w tym stylu , ale ta książka jest w innym stylu niż poprzednie :evillaugh:
ObrazekObrazekObrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 16 lipca 2015, o 18:09

Przypomniało mi się, że nie podobało mi się, że Eloise nazwała dziecko Penelope

Avatar użytkownika
 
Posty: 2698
Dołączył(a): 19 kwietnia 2011, o 19:31
Ulubiona autorka/autor: .brak.

Post przez emily temple » 16 lipca 2015, o 18:16

Kurcze wchodze na Quinn a tu co tu też ten Henryk VIII* i jego żony... oraz jednorożec :facepalm:

* jego ojciec ciekawsza postacią jest.. Wiem nie ma temat
Obrazek

Perhaps I became a magic user so I can touch his heart

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 16 lipca 2015, o 18:23

Oj ja wiem, Emily, że ty tam wolisz Henryka VII... Ja wolę VIII

Avatar użytkownika
 
Posty: 2698
Dołączył(a): 19 kwietnia 2011, o 19:31
Ulubiona autorka/autor: .brak.

Post przez emily temple » 16 lipca 2015, o 18:27

każdy ma swe gusta...no ale Henio i Ela of york :bigeyes: :wryyy:
a 8. Ja uważam go za przereklamowanego .. ale panna
Pleinsworth ( nie pamietam ktora siostra Sary pisała sztuki ja zła :mur: Harriet pisze )
) go lubi wiec jest nadzieja :evillaugh:
Obrazek

Perhaps I became a magic user so I can touch his heart

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do P - Q

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości