sunshine napisał(a):Byłam na filmie Wiek Adeline
fajny, sympatyczny, zabawny i wzruszający film. Obyczajowy, troszke fantastyczny z morałem.
trzeba docenić życie
wiedzmaSol napisał(a):Terminatora nie znam (grabię sobie co? ) i nie ciągnie mnie, cóż...
KatiaBlue napisał(a):Ja z panem prezesem i prezydentem nie oglądałam filmu...
Janka napisał(a):wiedzmaSol napisał(a):Terminatora nie znam (grabię sobie co? ) i nie ciągnie mnie, cóż...
Te tam części drugie, trzecie i piętnaste, to ja też mogę sobie darować, ale w pierwszej części jest prześliczny wątek miłosny. Prześliczny!!! Tylko dla niego warto obejrzeć. Nawet kilka razy.
A ten pan taki śliczny. Moja miłość z dzieciństwa. (Jakby się ktoś pytał, to nie, nie mówię o Schwarzeneggerze.)
fanka76 napisał(a):Janko ja również się w nim "kochałam " mój ideał mężczyzny
I nie piszę o panu gubernatorze który w tym filmie jest akurat zły
fanka76 napisał(a):A ja natchnęłam się przez Janke na 1
Tam jest naprawdę cudowny wątek miłosny .
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość