Sarah MacLean

[Viperina]

Mnie też troszkę rozczarowała 4 część. Ale mimo to podobał mi się ten cykl. Lubię jej styl pisania, chociaż w ostatniej części jak dziewczyny zauważyły było trochę za dużo absurdów. Wiedziałam, że ją sparują z Duncanem, ale myślałam, że jakoś inaczej to rozwiąże autorka. Jestem ciekawa czy inne jej serie też zostaną wydane po polsku. Jestem ciekawa historii księcia Leighton i jego księżnej (w końcu są związani z tą serią ).

To jest, moim zdaniem, najciekawsza książka Maclean jak do tej pory. Tu pisałam o serii Love by numbers:

viewtopic.php?f=144&t=2217

[sunshine]

jakoś boje się po ten 4 sięgnąć

a ten Duncan to sie pojawia w poprzednich częściach bo nie kojarzę go?

[giafia]

Zabierając się za czytanie książki ostatniej części mojego ulubionego cyklu miałam nadzieję, że wasze komentarze okażą się krzywdzące i niesprawiedliwe... ale podpisuję się pod nimi w całej rozciągłości
Bardzo lubię styl pisania Pani MacLean, ale historia kończąca cykl powinna być po prostu petardą! Fabuła osnuta wokół postaci Chese'a miała ogromny potencjał, który został po prostu zmarnowany i zamieniony w dobrze napisana powieść pełną nieścisłości ! Zabrakło mi dramaturgii !

Spoiler:

Wg. mnie Chase był świetnym materiałem także na postać kobiecą, ale autorka nie wysiliła się tworząc jego genezę - historia przemiany i wydarzenia w przeszłości, które sprawiały że Georgiana szuka zemsty na socjecie są zbyt mało znaczące moim zdaniem! I historia związku z Duncanem - nadal nie wiem co skłoniło Annę, żeby po tylu latach oddać mu serce.
Poza tym mam problem z dziećmi Bourne'a - w pewnym momencie dowiadujemy się, że wychowuje córkę - potem z kroniki na początku rozdziału dowiadujemy się, ze ma 3. A epilogu można domniemywać, że wspomniana wcześniej ciąża Penelope okazała się bliźniacza... dodatkowo zirytowała mnie tłumaczenie a w zasadzie jego brak przy Sixpence ( W I części cyklu była urocza sześciopensówka

To sobie ponarzekałam...

[Viperina]

Ja mam w ogóle dużo zastrzeżeń do tłumaczenia, ale przede wszystkim do całkowitego braku redakcji. Niska jakość tłumaczeń na polski i wspomniany brak redakcji są pierwszym powodem, dla którego nie czytam polskich tłumaczeń romansów. Drugim powodem są ceny ebooków z kosmosu i czas ich udostępniania (z reguły co najmniej miesiąc po wydaniu papierowym, rzecz raczej niespotykana za granicą, gdzie często ebook wychodzi przed wydaniem papierowym).

Co do samej kwestii postaci:

Spoiler:

nie wiem, nie jestem przekonana, że opisany w dwóch i trzech czwartych trzeciej części cyklu Chase rzeczywiście był dobrym materiałem na postać kobiecą w romansie. Ja tu widziałabym raczej bardzo interesującą postać męską, o cechach rzadko występujących u bohatera pierwszoplanowego: sterowanie z tylnego siedzenia, zbieranie informacji, wycofanie, manipulacja, szantaż - tu się aż prosi jakiś męski bohater. Owszem, zrobienie z Chase'a postaci kobiecej było największym dla mnie zaskoczeniem w książkach, które przeczytałam w zeszłym roku, ale ten potencjał został niestety zmarnowany w finałowym tomie.

Otóż mianowicie ta postać była niedorzeczna. 21-letnia panna, siostra księcia zakłada kasyno? Brat daje jej pieniądze. Odgrywa kurtyzanę sypiającą z połową Londynu, mimo że nie ma doświadczeń seksualnych (no umówmy się, że jednorazowe przewracanie się w sianie ze stajennym nie jest bogatym doświadczeniem)? Nagle zakochuje się w Weście, bo on ma szerokie ramiona? Nie, to się nie trzyma kupy.

Nie wiem, jak inaczej można było zrobić z Chase'a postać kobiecą, żeby była spójna i nie z kosmosu (do tego dochodzi jeszcze dość dziwna relacja z córką). Dlatego uważam, że cały pomysł opierał się wyłącznie na zaskoczeniu i nie był przemyślany.

Nie rozumiem także, jak można było nie pokazać ani razu w książce księcia Leightona i jego rodziny, wszak oni mieli kolosalne znaczenie dla Georgiany i dla jej losów.

Jeszcze się waham, bo mało czytam po polsku, ale IMHO książka kwalifikuje się do nominacji na najgorszy romans historyczny 2015.

[basik]

Strasznie rozczarowały mnie Trzy twarze damy, wszystkie Wasze opinie są słuszne, czekałam na ciekawą lekturę, a tu taki niewypał

[sunshine]

Kolejna zła opinia, musze przeczytać co by sie przekonać.

[Papaveryna]

Ja miałam sobie to na imieniny kupić, ale jak poczytałam opinie tutaj tak nie kupiłam

[Księżycowa Kawa]

Kolejna zła opinia, musze przeczytać co by sie przekonać.

Również planuję, ale widzę, że nie ma co się śpieszyć.

[klarek]

Mam chyba podobnie

[basik]

przeczytać zawsze można bo czyta się lekko, ale nic ciekawego tu sie nie dzieje....ja sie przy tej książce trochę nudziłam

[Księżycowa Kawa]

Skoro poprzednie były dobre, to z rozmachu bierze się następną i przy okazji zakończy się ten cykl.

[sunshine]

Moze wezme sie za to w tym tygodniu, jak znajde czas.
Tyle czasu na to czekałam przecież

[Lilia ❀]

Expected publication: November 24th 2015 by Avon
Scandal & Scoundrel #1

LADY SOPHIE'S SOCIETY SPLASH

The youngest of the infamous Talbot sisters scandalized society at the Liverpool Summer Soiree, striking her sister’s notoriously philandering husband and landing him backside-first in a goldfish pond. And we thought Sophie was the quiet one…

When she finds herself the target of very public aristocratic scorn, Sophie Talbot does what she must to escape the city and its judgment—she flees on the back of a carriage, vowing never to return to London…or to society. But the carriage isn’t saving her from ruin. It’s filled with it.


ROYAL ROGUE'S REIGN OF RAVISHMENT!

The Marquess of Eversley was espied descending a rose trellis—escaping an irate Earl and his once-future countess. No lady is safe from Eversley’s Engagement Ending Escapades!

Kingscote, the Marquess of Eversley, has never met a woman he couldn’t charm, a quality that results in a reputation far worse than the truth, a furious summons home, and a long, boring trip to the Scottish border. When King discovers stowaway Sophie, however, the trip becomes anything but boring.

WAR? OR MORE?

He thinks she’s trying to trick him into marriage. She wouldn’t have him if he were the last man on earth. But carriages bring close quarters, dark secrets, and unbearable temptation, and suddenly opposites are altogether too attractive…

[•Sol•]

czytam Przyjaciela z dzieciństwa i się naprawdę dobrze bawię
Michael jest ekstra, mroczny zły, żądny zemsty a zarazem taki skrzywdzony i pragnący miłości. A Penelope i miękka i twarda, chce czegoś więcej od życia.
Jestem na momencie jak on wrócił z kasyna w trakcie nocy poślubnej i zastał ją we własnym łóżku.
Kilka zabawnych momentów było też wcześniej - rozmowa rodzinki Penelope przy stole

[sunshine]

Noo moja ulubiona ksiażka

[•Sol•]

w sumie to się nie dziwię
baaardzo przyjemna lekturka

[sunshine]

Dla mnie to chyba najlepsze z tej serii

[•Sol•]

powiedz mi seria się łączy właścicielami kasyna nie?
czy któraś z sióstr Penelope wyjdzie za któregoś kasyniarza?

[sunshine]

Tak między właścicielami kasyna

Taaaak
ciekawe czy zgadniesz z którym

[•Sol•]

o proszę
czyli Michael nieprędko będzie miał swoją zemstę?

najmłodsza z Chasem?

[sunshine]

Nie kurna źle pomyliłam Pen z Phillipą

sorki

[•Sol•]

a no właśnie
ale spojrzałam i Phillipa też nie wyjdzie za mąż w tej książce tylko potem. Ale nie wiem za kogo Cross to nie był wspólnik nie?

[Papaveryna]

Ta w okularkach, co gada o kościach, złapie jednego z nich, Sol Czyli Pippa, zapomniałam jak jej było

[•Sol•]

najmłodsza znaczy, panienka uczona

[Papaveryna]

Myślałam, że najmłodsza była ta trzecia, przygłupia lalunia