Teraz jest 23 listopada 2024, o 11:52

Dorotka ma ochotę na...

Nie wiesz, jaki tytuł konkretnie przeczytać? Doradzimy!
Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Dorotka ma ochotę na...

Post przez Dorotka » 18 listopada 2012, o 23:17

Mam ochotę na książki, w których dochodzi do napadu na bank, na kantor albo na jubilera, ale koniecznie współczesne. Może być krwawo. Macie jakieś propozycje?

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 19 listopada 2012, o 18:05

Hmm.... :mysli: ...naprawdę niczego takiego nie kojarzycie? :yeahrite:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 19 listopada 2012, o 18:19

Dorotko, a coś od Chmielewskiej? U niej napady są i trup się całkiem gęsto ściele. Ale czy jakiś bank, kantor czy jubiler był to nie pamiętam :mysli:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 19 listopada 2012, o 19:50

Ja ci Dorotko nie pomogę, bo z sensacją jestem trochę na bakier... A nawet z żadnego harlequina co czytałam to sobie takiego motywu nie przypominam...
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 19 listopada 2012, o 22:22

No właśnie, ja też niczego takiego sobie nie przypominam, szczególnie, że ja w ogóle wszelką sensację i kryminał omijam szerokim łukiem. No, jeszcze kryminał z wątkiem romansowym od czasu do czasu przeczytam, ale i to nie za często.
To może jakieś filmy o tej tematyce znacie, co? Proszę. :prosi:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 19 listopada 2012, o 22:22

Gang Olsena :evillaugh:

A czemu, Dorotko, taki motyw akurat?
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 20 listopada 2012, o 00:04

Potrzebny mi do pewnego opowiadania. Niby coś tam kiedyś widziałam, a może nawet czytałam, ale to niestety za mało. :wink: Niby słyszę, że gdzieś dzwonią, ale nie wiem w którym kościele. :lol:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 20 listopada 2012, o 00:12

Taxi 3... Gang świętych Mikołajów napadał na banki. W jedynce zresztą też chyba były jakieś napady na banki... Kurcze, mam na końcu języka jeszcze jakiś film, chyba bardziej taki o jaki ci chodzi, tak myślę, ale gdzieś tam się czai i nie mogę nawet aktora sobie przypomnieć :mur:
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 20 listopada 2012, o 00:26

Dzięki Jadziu, sprawdzę to "Taxi 3".

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 20 listopada 2012, o 00:36

Dorotko, spisik znalazlam. Więcej takich można wyguglować, jeśli chodzi o filmy.

I jeszcze taka książka: J.W. Cortez – Cel: Kajmany.
I taka: POLICJANCI I ZŁODZIEJE - KJETIL STENSVIK ØSTLI.
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 20 listopada 2012, o 00:59

O, ogromne dzięki, Jadziu. Przejrzałam fragmenty i to jest rzeczywiście to. Jesteś wielka. :padam:

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 20 listopada 2012, o 17:32

wiedzmaSol napisał(a):Dorotko, a coś od Chmielewskiej? U niej napady są i trup się całkiem gęsto ściele. Ale czy jakiś bank, kantor czy jubiler był to nie pamiętam :mysli:

na bank to nie,ale były napady na waluciarzy w Upiornym legacie.Za to w ekranizacji Klina(film pt.Lekarstwo na miłość jest fałszowanie pieniędzy.ale wszystko strasznie ironiczne
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 20 listopada 2012, o 19:35

"Klin" i jego filmową wersję "Lekarstwo na miłość" znam, ale to nie jest to, o co mi chodzi. Ale dziekuję Ewo za dobre chęci.
Skombinowałam sobie już dwa z polecanych przez Jadzię filmów i w wolnej chwili zerknę na nie. Może to będzie to.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 20 listopada 2012, o 23:29

Czytałam "Jak Bóg przykazał" o napadzie, ale tam to troszkę dziwne było. Raczej więc o coś takiego Ci nie chodzi. Tam jak pamiętam były po drodze jeszcze gwałty, problemy w rodzinie-to znaczy ojciec pijak samotnie wychowywał syna w jakiejś ruderze, był też jakiś umysłowo chory bohater :mysli: W każdym razie 3 kolesi wymyśliło sobie, że napadną na bank.

Była też jakaś książka gdzie chyba brat namówił siostrę i swego siostrzeńca na pomoc w napadzie na bank, ale nie pamiętam tytułu :bezradny:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 20 listopada 2012, o 23:35

O, fajnie, dziękuję Duzz. Sprawdzę sobie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 21 listopada 2012, o 00:01

Dorotko, mam nadzieję, że coś się przyda :)
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 2 lipca 2015, o 17:43

Na bezludną wyspę to się raczej nie wybieram, ale na Mazury to i owszem, za jakieś 9 dni, no i muszę wybrać około 10 książek, które ze sobą zabiorę. No dobra, wezmę 14, bo jadę na dwa tygodnie, a że będę odcięta od TV, komputera i innych pożeraczy czasu, to będę czytała. Taką przynajmniej mam nadzieję, że uda mi się oderwać od garów, bo w tym roku od garów znowu będę tylko ja. :zalamka: W pierwszym tygodniu będę miała więcej roboty, ale w drugim to mam nadzieję już tylko słodkie lenistwo, bo mamy zamiar przenieść się nad samo jezioro. Cały dół domu będzie nasz, plaża nasza, zejście do jeziora tylko nasze. Uwalę więc swoje cztery litery na leżaczku i będę czytać, czytać i czytać, aż mi to czytanie uszami wyjdzie.
Ale w związku z tym mam problem, co ze sobą zabrać? Chcę coś mega romantycznego, raczej współczesnego, z humorem najchętniej. Co mi polecacie?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 4 lipca 2015, o 00:25

U mnie sprawdza się Krentz. A co sądzisz o Norze Roberts lub Samantha Young?
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 lipca 2015, o 13:06

Dorotko a jak stoisz z Robin Kaye?
Teraz jestem w trakcie Probst Układu doskonałego i fajne to to ;) humor jest, drą koty i jest chemia ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 4 lipca 2015, o 17:48

Robin Kaye lubię, ale mam ją już zaliczoną. "Układu doskonałego" nie znam, ale po przeczytaniu opisu chętnie się z nim zapoznam. Dzięki, Sol.
Kawo - do Krentz podchodzę z pewną taką nieśmiałością - mam kilka jej książek [z tych już jakiś czas temu wydanych], ale jak postawiłam je parę lat temu na półkę, tak stoją tam nietknięte do dziś. Jakoś nie mogę się odważyć. Norę Roberts lubię i to nawet bardzo, ale od czasu "Świadka" nic innego jej nie czytałam. Polecasz coś szczególnie? A z Samanthą Young miałam jedno spotkanie, ale średnio udane - czytałam jej "Wbrew zasadom" i nie za bardzo przypadły mi do gustu, nudziły mnie. Mam w swoich zbiorach parę innych jej książek, ale mam opory, żeby po nie sięgnąć. A co byś mi poleciła?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 lipca 2015, o 17:51

proszę bardzo ;)
nie wiem jak inne książki Probst, ale Układ mi się mocno podoba ;)

Norka, jak Norka to Kolekcjoner :mrgreen: on jest taki właśnie na lato ;)
A Nie ma tego złego Higgins?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 4 lipca 2015, o 18:20

"Nie ma tego złego" Higgins też powinno mi się spodobać, wiec dopisałam ja już do listy. Dzięki. Sol.

A Probst mam w domu okazuje się. Całą serię. :hyhy: Taka jestem ogarnięta. :facepalm: Na Mazury zabiorę "Układ doskonały" i "Grę o miłość" póki co.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 4 lipca 2015, o 23:14

W tej sytuacji może spróbuj z jedną, skoro masz z czego wybierać :wink:
Roberts, to może "Dom na skarpie" albo zależy, co masz...
W przypadku osób, którym nie podobało się "Wbrew zasadom", zwykle druga część znacznie bardziej przypada do gustu.
Albo może "Pewne lato" Karen Robards.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 5 lipca 2015, o 10:30

Dorotka napisał(a):Ale w związku z tym mam problem, co ze sobą zabrać? Chcę coś mega romantycznego, raczej współczesnego, z humorem najchętniej. Co mi polecacie?


Może coś z tych ? Nie każda z humorem ,ale idealne na wakacje.
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/242049/w-butach-valerii
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/250121/u ... ekla-rodem
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/245396/p ... rwone-maki
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/242052/n ... a-marzenia
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/226537/h ... dziewczyny
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 5 lipca 2015, o 14:31

Lucy - z twoich propozycji najbardziej spodobała mi się "W butach Valerii" , "Pensjonat Czerwone Maki" też wydaje mi się ciekawy, natomiast "Historię pewnej dziewczyny" już czytałam, a "Ukochanego z piekła rodem" i czytałam i nawet zrecenzowałam.
A najgorsze jest to, że "W butach Valerii" mogłam dostać, ale nie chciałam jej. :zalamka:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Następna strona

Powrót do Mam ochotę na...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości