Lisa Kleypas

przez **phantera onca** » 2 lipca 2015, o 20:26

Na razie nie jest tak źle :evillaugh:

W 4 jestem już po wypadku Leo :smile:

jak Cat go pielęgnowała :bigeyes:

przez **phantera onca** » 3 lipca 2015, o 14:51

Spoiler:

przez **•Sol•** » 3 lipca 2015, o 14:54

ja tego serio nie pamiętam.
Ale jako że tom 4 nie urywa mi nic to go chyba tylko dwa razy czytałam i dawno

przez **phantera onca** » 3 lipca 2015, o 14:57

Podobały mi się zabiegania Leo :evillaugh:

jej opor , cała historia jest fajnie napisana , tylko nie potrzebnie autorka powtórzyła wątek porwania , ale nawet z tym fajnie :evillaugh:

przez **•Sol•** » 3 lipca 2015, o 15:02

a nie masz wrażenia że oni szybko się spiknęli?
Że tyle we wcześniejszych częściach było przepychania a tu rach ciach i już?

przez **phantera onca** » 3 lipca 2015, o 15:09

Tak ale ona tam pracowała więc znali się 3 lata :smile:

przez **•Sol•** » 3 lipca 2015, o 15:25

ale 3 lata darcia kotów

przez **phantera onca** » 3 lipca 2015, o 16:41

Właśnie

a zaczelo się od małego wypadku na dachu- miłość :evillaugh:

przez **Papaveryna** » 3 lipca 2015, o 17:16

wiedzmaSol napisał(a):ja tego serio nie pamiętam.
Ale jako że tom 4 nie urywa mi nic to go chyba tylko dwa razy czytałam i dawno

Na pewno urywa więcej niż 3 i 5 :evillaugh:

przez **•Sol•** » 3 lipca 2015, o 17:17

wypadki mogą grozić miłością

Very, zdecydowanie mniej urywa niż 3 a tym bardziej 5 :evillaugh:

przez **Papaveryna** » 3 lipca 2015, o 17:22

Zdecydowanie nie

Ja do 4 podeszłam ostrożnie, ale tak samo przyjemnie się czytało, a 5 popsuła mi końcowe wrażenia odnośnie całości

przez **phantera onca** » 3 lipca 2015, o 17:23

Zaczęłam 5 :smile:

były już listy, spotkanie po powrocie Christophera i spięcie między nimi :evillaugh:

teraz wybiera się z wizytą do Hathaway'ow zobaczymy co będzie dalej

przez **•Sol•** » 3 lipca 2015, o 17:23

piątka była inna bo Christopher nie miał powiązań z nikim z wcześniejszych części. No i to jego poharatane było cudne, a raczej to jak go Bea oswajała

ach ach, same dobre rzeczy Phantero :bigeyes:

przez **Papaveryna** » 3 lipca 2015, o 17:25

On był dla mnie jakiś taki nie do polubienia. Coś mu zabrakowało :ermm:

przez **•Sol•** » 3 lipca 2015, o 17:26

wiesz ja go wielbię, w sumie pewnie irracjonalnie, ale ma coś takiego, w tej zimnej postawie i ostrożnym podejściu

przez **Papaveryna** » 3 lipca 2015, o 17:29

No nie wiem, dla mnie on był taki najnudniejszy ze wszystkich bohaterów męskich w Rodzince. Psycholek Harry był fajniejszy :hyhy:

przez **•Sol•** » 3 lipca 2015, o 17:30

powiem tak, najlepszy dla mnie był właśnie Christopher, ale w drugą stronę, najgorszego nie umiem wskazać

przez **Papaveryna** » 3 lipca 2015, o 17:32

Zdecydowanie Cyganie byli lepsiejsi ^_^

przez **•Sol•** » 3 lipca 2015, o 17:37

mieli swój egzotyczny urok

przez **phantera onca** » 3 lipca 2015, o 17:38

Cyganie super :bigeyes:

potem Harry i Leo :bigeyes:

przez **•Sol•** » 3 lipca 2015, o 17:40

a Chris to co? :ermm:

przez **phantera onca** » 3 lipca 2015, o 17:44

O nim jeszcze nie mam zdania na razie mnie tylko wnerwił olaniem Beo że ona niby tylko do stajni się nadaje :smile:

przez **•Sol•** » 3 lipca 2015, o 17:45

ale ona sobie z nim doskonale poradzi :hyhy:

przez **phantera onca** » 3 lipca 2015, o 17:47

Mam nadzieję , bo trochę glupio by bylo bo jej siostry i brat sobie poradzili a ona mialaby nie

przez **Papaveryna** » 3 lipca 2015, o 18:03

wiedzmaSol napisał(a):a Chris to co?

Patyk

Lisa Kleypas

Kto przegląda forum