Przeczytałam
Cofnąć Czas i bardzo się cieszę, że nie rozczarowała mnie tak jak poprzednia książka z tej serii. Przeczytałam to dzisiaj jednym ciągiem
i nic nie poradzę, że troszkę też się wzruszyłam
Cole to naprawdę ideał mężczyzny - tylko trochę przerysowany (ale co tam wiem, że nie ma takich facetów
), ale od pierwszych stron rozkochał mnie w sobie
Shannon jako bohaterka też mi przypadła do gustu. Może miała swoje dramaty, ale swoje przeszła. Trochę mi brakowało interakcji Shay z Jo, drugą kobietą Cole'a, którą kocha najbardziej na świecie. Ale nie będę narzekać, bo cały gang dosyć często się pojawiał ze swoją zaborczością i miłością. Jestem ciekawa na kim skupi się teraz akcja kolejnej powieści...stawiałabym na Logana, ale sama jestem ciekawa czy kiedykolwiek pojawi się historia Declana - który chyba jest nieco wycofanym członkiem tego zwariowanego klanu. Co czyni go tajemniczym
Chyba będę musiała sobie zrobić powtórkę z całej serii