no jakie podsumowaniemcnaughtowskich psychopatów, baloghowskie lodowce i laurensowskie buce
no jakie podsumowaniemcnaughtowskich psychopatów, baloghowskie lodowce i laurensowskie buce
Dla mnie jest to jednak trudne do przestawienia na takiego bohatera.
ciekawe jednak co będzie potem?
Liberty napisał(a):szuwarek napisał(a):
Zaczyna sie chyba tworzyć nowy trend- nie tylko źli chłopcy ale naprawdę źli mężczyźni (mordercy, mafiozi)...
lubię taki motyw, ech
szuwarek napisał(a):teraz to juz bohater nie jest miły, romantyczny, czuły... teraz to musi bić (Grey), mordować innych - przy czym bohaterka znajdzie powód do usprawiedliwienia... Liberty - no jest tego teraz mnóstwo..
szuwarek napisał(a):teraz to juz bohater nie jest miły, romantyczny, czuły... teraz to musi bić (Grey), mordować innych - przy czym bohaterka znajdzie powód do usprawiedliwienia...
Janka napisał(a):Pamiętam, jaki szok wywołało we mnie, gdy polubiłam bohatera płatnego mordercę i bohaterkę dziwkę w książce Lindy Howard. Nie spodziewałam się.
gonia napisał(a):A ja wolę bohatera z kryminalna przeszłością, który troszczy się o swoją lubą, niż śfinię, który kobietą pomiata, poniża ją i twierdzi, że kocha
Alias napisał(a):Ja też ich polubiłam , tylko u mnie szoku z tego powodu nie było. Juz wówczas miałam słabość do takich bohaterów...znaczy bohatera
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości