On Dublin Street (Wbrew zasadom) - Samantha Young (duzzza22)

[Papaveryna]

Sol, widzę, ma chyba jeszcze większe uczulenie niż ja
Mnie się nie podobało, że prowadzał się z jakąś idiotką i jednocześnie zarywał do bohaterki. No i Ellie mówiła Joss, że on kiedyś 'pożyczył' Adamowi dziewczynę, bo ten chciał się z nią przespać. Dla mnie to było fuj

Bohaterka drażniła mnie okrutnie tym, że ciągle miała mokro. Sugerowałam nawet kiedyś pieluchy dla dorosłych.

[•Sol•]

Rewelo, Twoje prawo ale dla mnie to był koszmarek

Tak Very, alergię mam straszną. Bo on wtedy gdzieś w barze siedział ze swoją babą a wpatrywał się namiętnie w oczu głębię bohaterki. Dziwne że się nie oblizywał lubieżnie
Ona owszem, miała luźną gumkę w majtkach jeśli o niego chodziło, no i ten ich układ początkowy.
Gdzieś też się wyżywałam ale już nie pamiętam gdzie

[Papaveryna]

Ty, z tego co kojarzę, nie dałaś rady i rzuciłaś to?
Ja dzielnie walczyłam i dobrnęłam do końca

[•Sol•]

nie ja to jakoś przejrzałam ale nie przeczytałam. Nie dałam rady.
Dlatego też nie wiem jakim cudem druga może być taka spoczko

[Papaveryna]

No nie wiem, ale dla mnie tak jest
Wiesz, w tej drugiej też można znaleźć trochę rzeczy na anty Bohaterka może wkurzać, bo umawia się z bogatymi facetami, bohater natomiast na pierwszym spotkaniu ją ocenia jak najgorzej i swoje jakieś teorie głosi, że ona jest taka i taka, a nie wie zupełnie nic o niej. No i obydwoje zanim decydują się być razem mają swoich partnerów, sypiają z nimi i tak dalej
Ale bohaterka ma bardzo pod górę i moim zdaniem da się polubić ją. W ogóle w dwójce bardziej życiowe problemy poruszane są, nie jakieś tam durne układy, znudzonych życiem bogaczy Tutaj pojawiają się sprawy takie jak alkoholizm, przemoc domowa, odpowiedzialność za drugiego człowieka. Mnie całościowo zagrało

[•Sol•]

ambitniej znaczy
nie wiem, mnie jest trzeba czegoś pozytywnego, optymistycznego a ten układ i dmuchacz oraz panna luźna gumka kompletnie nie bawiło. No i to co piszesz o dwójce też zabawnie nie brzmi. Dlatego obawiam się że Young nie dla mnie

[Papaveryna]

Boków przy niej się nie zrywa, ale moim zdaniem warta jest uwagi

[•Sol•]

Dobra dam jej jeszcze jedną szansę
Raczej jak coś polecasz to nie żałuję potem

[Księżycowa Kawa]

on mnie kręcił! i nie dmuchał wszystkiego! jak już wpadł jak śliweczka to inne babeczki go nie kręciły hihi

Dokładnie.

[Duzzz]

Co tu się dzieje!

Dobra to skoro już tu dotarłam to Rewelo super, że Ci się podobało Dwójka również powinna przypaść Ci do gustu

Sol, oszczerstwa!!! Zgadzam się zarówno z Rewelą jak i z Kawą, on nie dmuchał wszystkiego co popadnie, bo mówimy tu o książce, a co poza nią się działo nas nie obchodzi. Rewela dobrze napisała, że wpadł jak śliwka w kompot i ani rusz jemu w głowie były inne. Nawet nie chodzi już o pierwszą książkę, ale o kolejne! On świata poza nią nie widzi i jakie rzeczy, humory, nastroje jej potrafi wybaczyć to za to mu powinni medal dać! Ja już bym do bohaterki dawno cierpliwość straciła, bo jednak miejscami mnie irytuje i mam ochotę nią potrząsnąć tak jego będę bronić.

Pożyczać pożyczał laskę, ale który bohater jest od początku do końca idealny, czy za ich idealność tak byśmy ich uwielbiały. Przyznaję ogromnie zirytowała i podburzyła mnie ta wstawka o pożyczaniu dziewczyny, ale qrcze ta dziewczyna też była nie lepsza skoro na to poszła Każdy kij ma dwa końce. To było również kiedyś, ale nie wtedy kiedy akcja książki się dzieje.
Pamiętajcie też, że on zerwał z dziewczyną zanim zaczął coś więcej z bohaterką. I również nie zapominajcie, że on NIGDY nie zdradził!

Poza tym nie pamietam tego momentu, o którym piszesz Sol, może coś więcej? A może to ta scena z żoną kumpla?

[•Sol•]

Duz, bo on mnie drażnił

a ta scena to jest ich wspólna pierwsza. Siedzą w barze czy knajpie on z tą jeszcze swoją dziewczyną a rzuca namiętne spojrzenia bohaterce.
Dokładniej już Ci szczegółów nie podam bo sama nie pamiętam, jednak od lektury chwila minęła

[Duzzz]

Ja Ci dam Poczekaj, chcesz torebką

To tak myślę, że chyba to scena z żoną kumpla, on specjalnie ją przyprowadził i specjalnie bohaterce sugerował, że są razem, ale nie byli. To miało wywołać jej reakcję i wzbudzić zazdrość. Czy potem jest scena na zapleczu baru, czy też na jego tyłach?

[•Sol•]

nie rozpędzaj się tak
nie lubię i nie polubię dymacza wszelkiego co ma otwór

nie pamiętam już za bardzo ale mnie się wydaje że to było ich pierwsze spotkanie albo jakoś takie początkowe. Więc raczej zazdrości w niej wzbudzać nie chciał

[Duzzz]

I tak mnie kochasz

Nic takiego nie miało miejsca. Był na początku książki z inną, ale się z nią rozstał i dopiero wtedy nawiązał związek z bohaterką. Wskaż mi paluszkiem zatem kogo on jeszcze niby przeleciał, że tak wszystko dmuchał co miało otwór. Kompletna bzdura. Przed akcją książki i owszem, ale co nas za przeproszeniem to obchodzi? Przecież to nie pierwszy i nie ostatni bohater, który skakał z kwiatka na kwiatek zanim bohaterkę poznał Będę groźna jak jeszcze raz takie insynuacje zobaczę to nie jest Drew(czy jak ten od Chase ma)

Pierwsze spotkanie to było w mieszkaniu i na golasa

[•Sol•]

nie da się ukryć

aj no przed akcją i on jakiś taki napalony był generalnie wiem wiem, Stukacz też był. Ale w tym mi jakoś to przeszkadzało. I bohaterka była jakaś taka drewniana

Faktycznie. No to drugie.
I ja nie mówię że on dmuchał bohaterkę jak miał babę tylko powłóczyste spojrzenia jej posyłał

[Papaveryna]

To i mnie wkurzało. Prowadzał się z jakąś, a bohaterce w taksówce uśmieszki posyłał i obcinał ją wzrokiem, jak ją spotkał na golasa też coś bredził, a nadal był z tamtą (Holly???) i na jakimś spotkaniu chyba faktycznie w barze też coś do bohaterki w ten deseń zagajał, a tamta była z nim. I nie wiem czy go Joss nie spotkała jak szedł z jakąś pindą za rękę, jak była gdzieś z Hannah. Wtedy chyba Joss dostała ataku paniki.

[Duzzz]

nie da się ukryć

aj no przed akcją i on jakiś taki napalony był generalnie wiem wiem, Stukacz też był. Ale w tym mi jakoś to przeszkadzało. I bohaterka była jakaś taka drewniana

Faktycznie. No to drugie.
I ja nie mówię że on dmuchał bohaterkę jak miał babę tylko powłóczyste spojrzenia jej posyłał

No musiał jej mokrym majtkom dorównać A i Stukacz też był przecież z innymi Więc ja nie wiem czemu Ty B. nie lubisz
Co do bohaterki to mogę się zgodzić Ty lepiej wierz w me słowa, jemu medal powinni dać! Ty wiesz jaka ta bohaterka dalej jest B. to aniołeczek przy niej i jej ciągłych wątpliwościach i ciągłym zamykaniu się

Co miał bidny zrobić jak z inną był w związku, mógł tylko tak spoglądać, a potem przemyśleć sprawę i zastanowić się co dalej z faktem, że mu się inna podoba zrobić. Zachował się fair, że jednak jedną zostawił(zresztą jej nic nie obiecywał i też to był chyba jakiś luźniejszy związek, nie darzył jej uczuciami, kocham Cię miedzy nimi nie padło) zanim zaczął z drugą.

W barze to ja nie pamiętam nic takiego, pamiętam tylko akcję z żoną kumpla.

[•Sol•]

no te majtki też były wykańczające
Nosz ta kobieta się musiała biedna odwodnić pewnie

no to trzeba było zerwać, zakończyć przed spoglądaniem! Nie ma takiego obczajania na boku

Ty wiesz jaka ta bohaterka dalej jest

nie i nie chcę wiedzieć

[Papaveryna]

Dokładnie! Nie ma lubieżnego spoglądania na boki

A ja za to z żoną kumpla nic takiego nie pamiętam.

Sol, wcale Ci się nie dziwię, że nie chcesz. Osłabiająca była Choć w dwójce jakoś jeszcze uszli obydwoje...

[•Sol•]

patrzy albo na swoją babę aktualną albo w podłogę. Ewentualnie we własną michę jeśli właśnie dostał żreć.

ja też jakoś nie

może dlatego że poboczni?

[Duzzz]

Nie byłoby takiej dramaturgii bez tego Ale wierzcie mi jak już B. trzepło to na inną nie spojrzał Nawet Stukacz sobie wzrokiem objechał bohaterkę jak był jeszcze z inną czy innymi

Była właśnie akcja w barze i później bohaterka została niby tak skrzywdzona, że wyszła na zaplecze czy tył baru, a on za nią i jest tam namiętna scena pocałunku

[•Sol•]

no niby tak ale i tak do mnie to nie przemawia

Stukacz nie był w związku, nie porównujmy

[Papaveryna]

Nie byłoby takiej dramaturgii bez tego Ale wierzcie mi jak już B. trzepło to na inną nie spojrzał Nawet Stukacz sobie wzrokiem objechał bohaterkę jak był jeszcze z inną czy innymi

Była właśnie akcja w barze i później bohaterka została niby tak skrzywdzona, że wyszła na zaplecze czy tył baru, a on za nią i jest tam namiętna scena pocałunku

Coś może i było, ale nie bardzo już pamiętam, bo tam ciągle ona się o coś wkurzała i nie mogłam jej znieść

Stukacz objechał bohaterkę, bo do jego własnych prywatnych drzwi waliła, w kusej koszuli nocnej. I w ogóle nie mów nic złego na Stukacza, bo Cię oklepię Nie zapominaj, że jestem psycho-fanką

[•Sol•]

coś czuję że tu zaraz torebki pójdą solidnie w ruch
nie porównywać mi Stukacza bo to tak jak z twarogiem

[Duzzz]

Nie był, bo był w trzech niezobowiązujących, a B. w niby jakim był
Sol, jesteś temu winna, sama zaczęłaś I teraz mam niby nie porównywać

Very, ja się Ciebie wcale nie boję Kogo jak kogo, ale Ciebie na pewno nie I torebki mi nie straszne, tylko moja jest różowa, do avka i podpisu mi pasuje O!

Ona była irytująca i możecie na nią gadać ile chcecie, ale B. no niestety będę bronić Pazurami Proszę mi go zostawić w spokoju! Stanę się jego psycho-fanką Chociaż aż tak bardzo go nie wielbię, ale jak trzeba to trzeba